Strony

środa, 25 lutego 2015

Recenzja :"O krok za daleko"

"O KROK ZA DALEKO" - Christian Plowman 



Wydawnictwo - Muza 

Rok wydania - 2015 

Liczba stron - 316 

Wstępując w szeregi Metropolitan Police, Chris Plowman marzył o byciu tajnym agentem. Wytrwale piął się po szczeblach kariery, aż ostatecznie dołączył do grona najbardziej elitarnych oficerów policji. Gdy osiągnął to, o czym od zawsze marzył, jego życie niemal natychmiast zamieniło się w koszmar. 
Za pełne oddanie swojej pracy zapłacił niezwykle wysoką cenę - wpadł w depresję, był o krok od samobójstwa. wtedy postanowił odejść ze służby

Praca policjanta z tajnego wywiadu może kojarzyć nam się z wielką ekscytacją, dużymi możliwościami a także szybkimi samochodami, pościgami za przestępcami. Praca tajnego agenta zazwyczaj owiana jest nutą tajemniczości. Nigdy nie wiemy co taka osoba naprawdę robi ani czym się zajmuje. Zdradzanie takich informacji nie jest dobrze widziane wśród policjantów, a w niektórych wypadkach jest nawet zabronione. Na tej postawie możemy sądzić, iż praca twardego gliny jest niezwykle ciekawa i pasjonująca, ale czy aby na pewno?


Christian Plowman obala mity na temat pracy agentów specjalnych i przestawia wszystko ze swojego punktu widzenia. Niekoniecznie tak kolorowego jak byśmy chcieli.   

"O krok za daleko" jest książką, którą możemy zaliczyć do literatury faktu. Autor opisuje prawdziwe zdarzenia ze swojego życia, co prawda zmienia dane postaci ich imiona i nazwiska oraz nie zdradza wszystkich informacji. To chyba oczywiste skoro mamy do czynienia z prawdziwymi sprawami, operacjami i realnymi przestępcami. 

Christian Plowman na początku swojej kariery traktował pracę policjanta jako niegdyś nie spełnione marzenie. W nie długim czasie wspiął się na szczyt kariery zawodowej. Podczas pracy w policji często zmieniał wydziały i rolę, szukał odpowiedniego miejsca dla siebie. Swoją pracę traktował niezwykle poważnie i poświęcał jej cały wolny czas. Policja była dla niego wszystkim, całym światem, dla którego rezygnował nieraz ze swojej rodziny. 
Już na tym etapie widzimy jak bardzo Chris był przywiązany do swojej pracy. W pewnym momencie stał się nawet fanatykiem policji. 

Dzięki książce "O krok za daleko" poznałam pracę tajnego agenta od podszewki. Przyznaję, że była to bardzo ciekawa i wciągająca lektura, z której naprawdę dużo można dowiedzieć się o tajnych operacjach oraz o przygotowaniach do nich. Wbrew pozorom praca "tajniaka" to nie szybkie auta i piękne kobiety. Plowman opisuje nam, że praca w policji to przede wszystkim wielka odpowiedzialność a także ogromy ciężar psychiczny i emocjonalny. 

Książkę polecam osobom, które chcą poznać rzeczywiste realia rządzące światem tajnych służb. W "O krok za daleko" nie znajdziemy super wykreowanych bohaterów i pięknie opisanych naciąganych akcji. Chris Plowman pokazuje swoją pracę w szczery i bezkompromisowy sposób. 


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu MUZA SA. 




6 komentarzy:

  1. Rzeczywiście może być to interesująca lektura. Agent specjalny z ciemnej strony? Ciekawe.
    Zapraszam do mnie: http://chcecosznaczyc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusi mnie ta książka, już nie raz była w zakupowym koszyku, ale pod koniec wymieniałam ja na inną. Pewnie w końcu do mnie i tak dotrze, to jak najbardziej moje klimaty:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka przypomina mi Arrow :) koncepcja książki mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią bym przeczytała ponieważ wiąże swoją przyszłość z takimi zawodami :) Wojsko, policja coś w ten deseń. A więc zapewne jak nadarzy się okazja to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z Agatą, okładka jak nic przypomina Arrow. Tylko łuku mu brakuje. Przeczytałabym z chęcią tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem zdecydowany, co do przeczytania tej książki. Jeżeli trafi mi w ręce - chętnie, jednak nie będę jej szukał na siłę ;)

    OdpowiedzUsuń