Strony

niedziela, 7 maja 2017

Księga Kłamstw - Teri Terry

KSIĘGA KŁAMSTW - TERI TERRY 

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA 
PREMIERA KSIĄŻKI - 10 MAJA 2017 


"Na pogrzebie matki Quinn dokonuje niewiarygodnego odkrycia. Ma siostrę bliźniaczkę, Piper, podobną do niej jak dwie krople wody. Ale dlaczego siostry zostały rozdzielone? Dlaczego Piper mieszkała z rodzicami w pięknym domu, podczas gdy Quinn, niczym niebezpieczne zwierzę, zamknięto u babci w Dartmoor?
Przed siostrami stopniowo odkrywa się mroczna przepowiednia. Z czasem staje się jasne, że jedna z nich kłamie." 
- źródło - Wydawca

Książka Teri Terry opowiada na pozór prostą historię dwóch sióstr - bliźniaczek, które zostały rozdzielone zaraz po urodzeniu. Dziewczyny wychowały się w zupełnie innym miejscu i były traktowane inaczej. Piper dorastała razem z matką i ojcem w mieście. Czas spędzała na zajęciach w szkole w towarzystwie przyjaciół i chłopaka Zaka. Niczego jej nie brakowała, bowiem miała ona zwyczajne życie nastolatki, a nawet można powiedzieć, że miała coś jeszcze. Wraz z okresem dorastania Piper zaczęła rozumieć i wykorzystywać swoje dziedzictwo. Brzmi to dość tajemniczo, ale wszystkie odpowiedzi znajdują się na kartach książki. Druga z sióstr to Quinn - dziewczyna niebezpieczna, którą trzeba było zamknąć w małym domu wśród skał razem z babcią. Obie dziewczyny nie miały pojęcia, że mają siostrę, a przynajmniej tak obie twierdzą. Spotykają się dopiero na pogrzebie matki - Isobel Hughes. Z czasem czytelnik poznaje coraz więcej prawdy i jeszcze więcej kłamstw na temat przeszłości dziewczyn. 

Po przeczytaniu książki od razu narzuciło mi się kilka rzeczy, o których pragnę wspomnieć. Pierwsza rzecz to rozwijanie się akcji - prawda jest taka, że przez pierwsze 130 stron w książce niewiele się dzieje. Dziewczyny poznają się nawzajem próbując odkryć co stało się 17 lat temu i czemu zostały rozdzielone. Przy tym wszystkim wykazują typowe  dla nastolatków zachowanie. Dziewczyny są zazdrosne, nie zawsze myślą nad tym co robią, a bardzo często podejmują decyzję tu i teraz - bez wcześniejszego ustalenia. Myślę, że trzeba im to wybaczyć, ponieważ są one młode i nie wiedzą jeszcze wszystkiego o swoim pochodzeniu. Druga część książki jest o wiele lepsza moim zdaniem. Ma tam miejsce więcej akcji i w końcu zarówno bohaterki jak i czytelnik,  dowiadują się czegoś konkretnego. Inna sprawa dotyczy tego czy Piper i Quinn są bohaterkami, które można polubić. Na dobrą sprawę, już po skończeniu lektury czytelnik wie, że to nie jest do końca możliwe. Dzieje się tak dlatego, iż dziewczyny właściwie przez cały czas są pod wpływem tajemniczego dziedzictwa. Nie wiadomo, które z ich zachowań wynikały faktycznie z cech charakteru, a które były całkowicie niezależne od nich. Aż do samego końca nie wiadomo jest, która z dziewczyn jest tą niebezpieczną. Można by nawet powiedzieć, że w każdej z nich drzemie zarówno dobro jak i zło. 

Jeżeli chodzi o fabułę książki to podobał mi się pomysł autorki. Może nie jest on szczególnie ambitny, ale wykonanie jest naprawdę bardzo dobre. Nie do końca trafne jest określenie tej książki, które znajduje się na okładce - moim zdaniem "Księga Kłamstw" nie jest thrillerem psychologicznym. Jest to opowieść z gatunku literatury młodzieżowej i fantastycznej. Trudno jest doszukiwać się tutaj elementów psychologicznych. Prawdą jest, że kłamstwo oraz zachowanie człowieka są elementami tej historii. Książka zahacza o odwieczny problem prawdy i kłamstwa, ale nie traktuje tego w taki sposób jak typowe powieści psychologiczne. Drugą prawdą jest to, że w książce Teri Terry znajdujemy dość dokładny opis wewnętrznych przeżyć bohaterek, dzięki temu, że rozdziały w niej pisane są naprzemiennie - przez Piper i Quinn. Gdy jeszcze dodamy do tego wszystkiego odrobinę magii i zjawisk paranormalnych to już całkowicie książka odbiega od schematu powieści psychologicznej. Pod koniec książka staje się bardzo brutalna i Autorka nie oszczędza swoich bohaterów. Całość wygląda tak jakby Teri Terry wyżywała się na postaciach i likwidowała jednego po drugim. Na szczęście nie zginą nikt kogo darzyłam wielką sympatią. 

Na koniec podsumuję to tak: "Księga Kłamstw" to książka wciągająca i ciekawa. Znajdujemy tutaj wyrazistych bohaterów (oprócz Zaka - on jest tak obojętnym bohaterem jakiego już dawno nie wiedziałam w książce, jednak są powody dla których on jest taki jaki jest - także wszystkiego dowiadujemy się z lektury). Autorka miała bardzo ciekawy pomysł na fabułę książki i cieszę, że wykorzystała go w 100%, a nawet dołożyła coś jeszcze. Myślę, że mogę z czystym sumieniem polecić tę książkę fanom literatury młodzieżowej i fantastycznej. 



Wydawca - Wydawnictwo Młody Book 
Data wydania -10.05.2017 
Liczba stron - 392 



Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Młody Book!


2 komentarze:

  1. Jakoś ta książka nie przekonuje mnie do siebie. Mieliśmy już wiele powieści o rozdzielonych bliźniakach, więc ta przynajmniej na pozór nie wydaje się czymś nowym dla mnie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zaintrygowana. Dlaczego bliźniaczki zostały rozdzielone? Gdybym dostrzegła książkę w bibliotece i przeczytała opis, raczej bez chwili wahania bym po nią sięgnęła. I po opisie można wywnioskować że to thriller psychologiczny, a tutaj taka niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń