Strony

poniedziałek, 5 lutego 2018

Latarnia z Kiss River

"LATARNIA Z KISS RIVER" - Diane Chamberlain 



"Lata 40. XX wieku. Czternastoletnia Elizabeth Poor, córka latarników z Kiss River, zakochuje się w żołnierzu ze Straży Wybrzeża. Na świecie panuje wojna, w Kiss River grasuje niemiecki szpieg. Bess wpada na jego trop. A później znika.

Współcześnie. Gina Higgins, nauczycielka ze Stanu Waszyngton, przemierza setki kilometrów, by dotrzeć do Kiss River, a na miejscu z rozpaczą przekonuje się, że latarnię przed laty zniszczył sztorm, a imponującą soczewkę pochłonął ocean. Zawiedzioną Ginę, która podaje się za badaczkę zabytkowych latarni morskich, przyjmują pod swój dach Lacey i Clay, dorosłe już dzieci Anne O’Neil. Gina nagłaśnia akcję wydobycia soczewki z dna oceanu, pod pozorem przywrócenia Kiss River ważnego dziedzictwa. Zataja przed wszystkimi, że w soczewce latarni ukryty jest skarb… Gdy jednak zakocha się w Clayu, przekona się, że jej brak szczerości może zniszczyć kiełkującą miłość. Ich relacja złożona i niełatwa, przypomina romans Bess z Sandym ze Straży Wybrzeża. Ale nie tylko skłonność do zawiłych związków łączy te dwie kobiety. Jest coś jeszcze… "

- opis Wydawcy 




Książka Światło Nie Może Zgasnąć miała być pojedynczą, niezależną pozycją od Diane Chamberlain. Jednak, jak możemy przeczytać w notce 'od autorki',  na prośbę swoich fanów zdecydowała się ona napisać kolejną część i rozwinąć historię poznanych tam bohaterów. Niedawno do księgarń trafiła kontynuacja tej pozycji czyli "Latarnia z Kiss River". Jestem po lekturze, która okazała się niesamowitą przygodą, co zresztą nie jest żadnym zaskoczeniem jeśli mówię o prozie tej autorki. Z niecierpliwością wyczekuję trzeciej książki, która będzie zakończeniem trylogii - Kiss River. 


Na początku pragnę wspomnieć o wydaniu tej książki. Bardzo cieszę się, że wydawnictwo przekazuje czytelnikowi pozycje od tej autorki w takim samym wydaniu. Kiedy ustawimy kilka książek Diane Chamberlin obok siebie na półce to wszystkie one bardzo ładnie do siebie pasują. Czymś co je odróżnia jest to, że każda z nich ma inny kolor grzbietu. Natomiast czcionka i umiejscowienie napisów pozostają bez zmian. Wspominam o tym, ponieważ nadal patrząc na wydanie "Latarni z Kiss River" mimowolnie się uśmiecham, a to za sprawą okładki i grzbietu. Akurat ta konkretna okładka strasznie mi się spodobała, a największym chyba zaskoczeniem dla mnie był jej grzbiet. Jest on w kolorze, którego chyba żadna z książek Diane Chamberlain jeszcze nie miała, a mianowicie w pięknym odcieniu, ciemnego niebieskiego, można powiedzieć, że nawet lekko chabrowego. Jestem oczarowana tym kolorem. 


"Latarnia z Kiss River" opowiada na przemian dwie historie, dwóch kobiet, które łączą więzy krwi. W czasie teraźniejszym obserwujemy Ginę - nauczycielkę, która zjawia się w Kiss River, niby pod pretekstem badania i obserwacji latarni morskiej.  Trafia ona pod dach Clay'a i Lacey - dzieci Aleca i Annie O'Neill (których poznaliśmy w Światło nie może zgasnąć ). Kobieta wszelkimi sposobami stara się namówić mieszkańców Kiss River do zgody na to, aby odszukać i wyłowić z morza soczewkę, która spadła na jego dno po tym, jak wielka wichura zniszczyła część latarni. Gina ma w tym przedsięwzięciu swój ukryty cel, który okazuje się mieć swoje drugie dno. Pomiędzy rozdziałami, w których dzieją się rzeczy współcześnie, czytamy kartki z pamiętnika Elizabeth Poor. To nazwisko nie jest przypadkowe, albowiem dziewczyna ta jest córką latarników z Kiss River, córą Mary Poor, którą tą uroczą starszą panią poznaliśmy w pierwszej części. W miarę przybywania przeczytanych przez nas stron dowiadujemy się coraz więcej o tym co stało się z Elizabeth, jak potoczyły się jej losy i jaki ma ona związek z Giną. 


Diane Chamberlain ma słabość do bardzo rozbudowanych i skomplikowanych relacji międzyludzkich. "Latarnia z Kiss River" jest tego świetnym przykładem. Nawet boję się pomyśleć co znajdziemy w tomie trzecim, ponieważ już te dwa wydane w Polsce są bardzo zaplątane, z mnóstwem bohaterów. Jak już widać z opisu książki, fabuła "Latarni z Kiss River" bardzo mocno nawiązuje do wydarzeń z pierwszej części. Stąd też moja sugestia, aby jednak czytać je po kolei, ponieważ tylko wtedy można poznać całokształt tej historii. 


W tej pozycji Diane Chamberlain zabiera nas w podróż po zakamarkach ludzkich uczuć i emocji, z którymi często trudno sobie poradzić. Autorka kolejny raz porusza kwestię żałoby, żalu, wyrzutów sumienia i braku akceptacji wydarzeń, które miały miejsce, a które bardzo zraniły bohaterów. Zahaczamy też o problem pewnych cech i zachowań, razem z autorką oraz postaciami z książki zastanawiamy się nad tym jaki wpływ na nas mają nasze korzenie. Czy to, że powielamy błędy rodziców i kierujemy nasze życie pewnymi, utartymi schematami ma podłoże dziedziczne? Za sprawą Giny i jej planów, bliżej przyglądamy się też adopcjom zagranicznym i temu jakie ryzyko ponoszą osoby zainteresowany takim wyjściem. Okres nastoletnich działań Elizabeth przypada na lata 40. XX wieku, stąd też dzięki jej zapiskom  przyglądamy się pracy żołnierzy Straży Wybrzeża w czasie II Wojny Światowej. Obserwujemy niebezpieczne manewry na morzu, ataki Niemiec na amerykańskie statki - rabowanie przewożonych towarów, zabijanie marynarzy i wiele innych wydarzeń, które niestety miały miejsce. Dla mnie była to niesamowita nauka, ponieważ dzięki tym fragmentom, choć trochę mogłam zobaczyć jak przedstawiała się II Wojna Światowa za oceanem. Jakie sutki ponosili mieszańcy nadmorskich miasteczek i jakie działania podejmowali, aby ochronić swoje rodziny i przede wszystkim swój kraj.  


Mam nadzieję, że pokrótce przedstawiłam Wam, tematykę w jakiej obracamy się czytając "Latarnię z Kiss River". Ważne, było dla mnie to, aby nie przesadzić i przypadkiem czegoś nie zaspoilerować - myślę, że udało się tego uniknąć. 
Najnowszą książkę Diane Chamberlain bardzo polecam i gorąco zachęcam do zapoznania się nie tylko z trylogią Kiss River, ale również z innymi książkami tej autorki. Jeśli lubicie powieść obyczajowe, bardzo wciągające o rozbudowanej fabule to te pozycje na pewno świetnie się sprawdzą. Czekam z niecierpliwością na 3 tom Kiss River. 




Wydawca - Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data Wydania - 16.11.2017 
Liczba stron - 488
Cykl - Kiss River [ 2 ] 



Za egz. książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka! 



Zapraszam Was na moje media społecznościowe: 


2 komentarze:

  1. O samej autorce słyszę bardzo pozytywne opinie, ale i tak nie mogę się przekonać. Posiadam jedną jej książkę i szczerze to nie mogę się za nią zabrać. Początek okropnie mnie nudzi. Ale na pewno dam jej jeszcze jedną szansę i kto wie - może wtedy zostanę fanką i przeczytam wszystkie jej książki :) Tym bardziej że u znajomej widziałam je na półce i masz rację, że razem tworzą przepiękną kolekcję, więc może i wnętrze takie jest ;)

    lustrzana nadzieja

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam książki autorki! Na pewno będę chciała przeczytać też i tę mini-serię :)

    OdpowiedzUsuń