Strony

sobota, 4 kwietnia 2020

Dylemat - B.A. Paris

"DYLEMAT" - B.A. Paris 



Czterdzieste urodziny Livii zapowiadają się wyjątkowo hucznie, o wiele bardziej spektakularnie, niż mogłoby wyglądać jej wesele, którego zresztą nigdy nie miała…


Na przyjęciu zjawią się wszyscy, na których jej zależy, za wyjątkiem córki, Marnie, która studiuje zagranicą. I chociaż Livia kocha Marnie, skrycie cieszy się, że jej nie będzie. Gdy tylko przyjęcie się skończy, Livia zamierza wyjawić swojemu mężowi, Adamowi, sekret dotyczący Marnie. Na razie jednak chce cieszyć się szczęśliwymi chwilami z rodziną.
- opis Wydawcy

B.A. Paris to autorką, którą zapewne wielu z Was zna. Jest ona popularna wśród fanów thrillerów i nie tylko. "Dylemat" to czwarta jej powieść wydana w Polsce - wszystkie przez Wydawnictwo Albatros. Poprzednie pozycje od B.A. Paris w taki czy iny sposób podobały mi się i byłam ciekawa ich zakończenia. Niestety nie mogę powiedzieć tego o "Dylemacie" gdyż ta książka najzwyczajniej w świecie mnie zawiodła. 

"Dylemat" okazał się nie tym czego oczekiwałam. Jakoś z założenia przyjęłam, że będzie to, podobnie jak inne książki tej autorki - thriller. Tymczasem już po jej przeczytaniu spojrzawszy na opis uświadomiłam sobie, że miała to być powieść psychologiczna. Niestety odkrycie tego faktu nie zmieniło mojego nastawienia do tej pozycji. 

Akcja najnowszej powieści B.A.Paris dzieje się w ciągu kilkudziesięciu godzin poczynając od 8 czerwca godziny 8 rano a kończąc na dniu 9 czerwca w godzinach wieczornych, plus wydarzenia z ostatniej części mają miejsce rok później. Narracja prowadzona jest naprzemiennie z perspektywy dwóch osób - Livi i Adama. Jest to para, małżeństwo z ponad dwudziestoletnim stażem, z dwójką dorosłych już dzieci - Joshem i Marnie. W dniu, w którym zaczyna się akcja ma mieć miejsce przyjęcie urodzinowe Livi (czterdzieste urodziny), które kobieta planowała od blisko dwudziestu lat. W tym samy też dniu Adam dowiaduje się czegoś o ich córce - Marnie, ale jako, że nie chce martwić żony, nie chce odbierać jej wspaniałej uroczystości, a co najważniejsze - sam do końca łudzi się, że to co podejrzewa może nie być prawdą - nie mówi swojej żonie niczego. Ona również wie co nie co o Marnie, ale także nie mówi o tym swojemu mężowi. W książce poznajemy także bliżej niewielkie grono przyjaciół Livi i Adama. Im dalej w las tym więcej odkrywamy koligacji pomiędzy tymi bohaterami. 

Wydawać by się mogło, że skoro akcja dzieje się w tak krótkim czasie to powinna być maksymalnie nasycona wydarzeniami i zwrotami akcji. Niestety tego nie doświadczyłam podczas lektury "Dylematu". W moim odczuciu ta pozycja była nudna i bardzo mocno "przegadana". Zacznijmy od tego, że cała fabuła opiera się na tym, że małżonkowie nie chcą sobie czegoś wyznać, mają chyba własnie tytułowy dylemat - czy powiedzieć i zepsuć uroczystość czy poczekać aż ona się skończy i wtedy wyjawić prawdę. Boli mnie także to co czytamy na okładce - "jak daleko się posuniesz, by dać ukochanej osobie kilka godzin szczęścia?". To zdanie wprowadza w błąd czytelnika, ponieważ sugeruje, że ktoś poświęci coś naprawdę dużego, aby uszczęśliwić drugą osobę. Tymczasem w książce dzieją się rzeczy zupełnie inne i myślę, że bohaterowie spokojnie mogli by wyznać sobie to co  im leży na wątrobie i przejść przez to razem. Cała książka jest przegadana - niektóre rzeczy powtarzane są po kilka razy, bohaterowie są nie zdecydowani, miotają się pomiędzy tym co chcą powiedzieć, czy w ogóle chcą coś mówić, czy chcą zadzwonić i poznać prawdę czy nie. Być może miał to być ten aspekt psychologiczny, wniknięcie w umysł bohatera i przeżywanie wraz z nim tych dylematów. W mojej ocenie jednak (czytelniczej i życiowej) Livia i Adam powinni po prostu ze sobą porozmawiać, i te ich rozterki są absolutnie nie na miejscu - szczególnie to co ukrywa Adam. Podobnie nie rozumiem tej obsesji Livi na organizację aż tak ogromnej i kosztownej uroczystości. W książce jest to w pewien sposób wytłumaczone, że brak wesela dwadzieścia lat temu, że rodzice, że coś tam, ale tych tłumaczeń nie kupuję. Jednakże jest to decyzja bohaterki - odłożyła sobie pieniądze na taki a nie inny cel - dobrze - ma prawo. W "Dylemacie" są także poruszane tematy takie jak wczesne założenie rodziny, brak wyszumienia się w młodości, kłopoty w relacji z rodzicami, brak pomoc ze strony rodziców czy utrata ciąży. W mojej ocenie jednak te rzeczy, nie mają większego znaczenia dla fabuły, oprócz tego, że Livia i Adam właśnie w bardzo młodym wieku zostali rodzicami i  często w retrospekcjach możemy przeczytać o tym jakie mieli problemy i jak to wszystko wpłynęło na ich związek. Nie potrafię trochę "wybaczyć" autorce, że w taki a nie inny sposób zakończyła tę książkę. Do samego końca miałam nadzieję na dramatyczny zwrot akcji, na jakiś efekt wow, na cokolwiek co nagle zaskoczy mnie jako czytelnika i nic takiego nie otrzymałam..

Wiem, że moja opinia może wydawać się inna od reszty, ale cóż ilu czytelników tyle opinii. Widziałam, że niektórym "Dylemat" się podobał i to też jest w porządku. Ja napisałam Wam moje przemyślenia po lekturze tej książki i mnie ona się nie podobała. Być może wynika to z faktu, że poprzednie pozycje od tej autorki były naprawdę dobre i "Dylemat" bardzo mnie zawiódł. Jeśli Wy czytaliście tę książkę i Wam się ona podobała to jak najbardziej szanuję Waszą opinię. 


Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 11.03.2020
Liczba stron - 352

Za egz. książki bardzo dziękuję Wydawnictwo Albatros!

Zapraszam Was na mój profil na Instagramie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz