Strony

sobota, 31 października 2020

Cordelia - Winston Graham

 "CORDELIA" - Winston Graham

Manchester, 1867 rok. Brook Ferguson, owdowiały w tajemniczych okolicznościach i zmuszony do ponownego małżeństwa przez apodyktycznego ojca Fredericka, żeni się z piękną Cordelią, dziewczyną o silnym charakterze. Kiedy Cordelia wprowadza się do domu Fergusonów, rozpoczyna się cicha wojna o dominację między nią a teściem. W dusznej atmosferze okazałej wiktoriańskiej rezydencji, w której mieszka również dwoje ekscentrycznych członków rodziny Fergusonów, dochodzi do coraz częstszych konfliktów o błahostki, a każda drobna oznaka buntu jest traktowana jak wielka zdrada. W końcu napięcie sprawia, że Kordelia zaczyna czuć potrzebę czegoś nowego.

W tym momencie w jej życiu pojawia się Stephen Crossley, dowcipny, sympatycznie uśmiechnięty właściciel teatru. Cordelia musi podjąć najtrudniejszą decyzję – lojalność czy miłość?
- opis Wydawcy
 

Zdecydowałam się przeczytać książkę "Cordelia" Winstona Grahama, ponieważ wiele dobrego słyszałam o jego sadze "Poldark". Jest to saga bardzo zachwalana przez czytelników, ale jest także dość obszerna jeśli chodzi o ilość tomów. Oczywiście nie twierdzę, że to źle, po prostu w takiej sytuacji mam o wiele mniejszą ochotę na sięgnięcie po taką serię. Dlatego też pomyślałam, że najpierw spróbuję z "Cordelią", która na ten moment jest jednotomową powieścią. 

Winston Graham to nieżyjący już niestety autor pochodzenia brytyjskiego. Jak już wspominałam jest on znany głównie z sagi "Dziedzictwo rodu Poldarków", która liczy sobie 12 tomów. Być może w przyszłości sięgnę także i po książki. 

"Cordelia" to zarazem tytuł książki jak i imię naszej głównej bohaterki. Cordelia jako młoda żona Brooka Fergusona wprowadza się do jego domu i prawie natychmiast zaczyna się jej cicha wojna z ojcem męża. Frederick nie chcę tak łatwo odpuścić synowej choć sam pomysł ożenku młodych wyszedł z jego inicjatywy. Cordelia nie należy także do kobiet uległych, uważa, że skoro jest żoną to ma prawo wprowadzać swoje rządy w posiadłości. Tak właśnie przy niemym krzyku Brooka zaczyna się konflikt pomiędzy Cordelią a jej teściem. Wkrótce w  tym rozgardiaszu rodzinnym pojawia się postać Stephena Crossley'a - miłego i sympatycznego dyrektora teatru. 

Fabuła tej książki może nie jest niczym odkrywczym, ale to ją wyróżnia to czas akcji. Cordelia wprowadza się do ogromnej posiadłości Fergusonów, mamy rok 1867, Wielka Brytania. Bardzo lubię i doceniam w książkach kiedy autorzy decydują się na osadzenie akcji w takich niełatwych czasach, ale jednocześnie bardzo inspirujących i ciekawych. Wiktoriańska Anglia to dla wielu czytelników wyznacznik typowego klasyka. "Cordelia" jednak klasykiem nie jest, ale także przedstawia codzienne życie ludzi w minionych wiekach i możemy się z niej czegoś ciekawego dowiedzieć. 

"Cordelia" Winstona Graham była lekturą, którą bardzo miło wspominam. Podobał mi się styl pisania autora i mimo ponad 600 stron przeczytałam ją bardzo szybko. Zdecydowanym plusem książki dla mnie jest jej tło historyczne i obyczajowe. Myślę także, że są to elementy, które w znaczącym stopniu mogą wpływać na to ilu czytelników sięgnie po tę powieść. Tak więc "Cordelia" była ciekawą lekturą, momentami wzruszającą innym razem trzymającą w napięciu. Jeśli obawiacie się, że będzie w niej zbyt wiele z romansu to śpieszę Was ostrzec, że romans owszem jest, ale moim zdaniem na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się obyczajowość. 

Myślę, że jeśli jesteście fanami "Dziedzictwa rodu Poldarków" to informacja o premierze "Cordelii" Was ucieszyła. A gdy jeszcze nie znacie autora to tym bardziej polecam Wam zacząć od tej książki i sprawdzić czy to coś dla Was. 

Wydawca - Wydawnictwo Czarna Owca 
Data Wydania - 14.10.2020
Liczba stron - 608

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz