Strony

poniedziałek, 1 marca 2021

Trzynasta Opowieść - Diane setterfield

 "TRZYNASTA OPOWIEŚĆ" - Diane Setterfield

Był sobie kiedyś dom zwany Angelfield.

Mieszkały w nim siostry bliźniaczki.

Czy wierzycie w duchy?

No to posłuchajcie…

Posiadłość Angelfield to dziś jedynie zgliszcza, ruina, o której mało kto pamięta. Ale dawniej ta podupadła dziś rezydencja była okazałym domem zamożnej i ekscentrycznej rodziny – przebiegłej manipulatorki Isabelle, jej porywczego brata Charliego i dzikich, nieokiełznanych bliźniaczek, Emmeline i Adeline. Do dziś Angelfield, choć niewiele już z niego zostało, skrywa przerażający sekret…
- opis Wydawcy 

Pamiętacie przepiękną historię "Była sobie rzeka"? Niezwykle ucieszyłam się na wieść o wznowieniu kolejnej książki Diane Setterfield. Moje szczęście było tym większe, gdy już książkę otrzymałam i okazała się ona tak samo pięknie wydana jak wspomniana już "Była sobie rzeka". Wydawnictwo Albatros rozpieszcza nas ostatnio wydaniami swoich książek. 

"Trzynasta opowieść" to historia między innymi o pełnym zawirowań i tajemnic życiu pewnej kobiety. Tą kobietą jest Vida Winter - popularna pisarka, która przez lata swojej kariery uczyniła ze swojego życia wiele przeróżnych historii, z których prawie wszystkie prędzej czy później okazywały się zwykłymi bujdami starej autorki. Czy przed śmiercią Winter w końcu zdecyduje się opowiedzieć prawdę o swojej przeszłości? I czy jej fani są gotowi na tę prawdę? Tego niezwykłego zadania podejmuje się Margaret Lea - biografka, która ma wysłuchać opowieści pisarki i spisać ją oraz odkryć jak wiele je łączy. 

Diane Setterfield postawiła bardzo wysoką poprzeczkę przy powieści "Była sobie rzeka". Nie sądziłam, że tę niebieską piękność jest w stanie coś pobić. A jednak 'Trzynasta opowieść" jest doskonała w każdym calu i tak samo dobra jak poprzednia książka autorki. Nie zniechęcajcie się objętością tej książki, ponieważ nie ma w niej ani jednej zbędnej strony. Po prostu usiądźcie i zagłębcie się w historię o dzieciństwie Vidy Winter, opowieści o przeszłości pięknego Angelfield i ludziach, którzy już odeszli, ale ich dusze wciąż trwają przy murach. 

Autorka po raz kolejny wbiła mnie w fotel. Od "Trzynastej opowieści" nie da się oderwać. Jest ona tak pięknie i przejmująco napisana, że czułam jakbym oglądała przedstawienie w teatrze. Autorka dała mi szansę nie tylko wsłuchać się w opowieść, ale także zobaczyć ją. Wszystko to dzięki niezwykle plastycznemu językowi jakim posługuje się Diane Setterfield. "Trzynasta opowieść" jest niezwykła pod wieloma względami, ale coś co mnie poruszyło to więź między Vidą Winter a Margaret. To kolejny przykład w literaturze, gdzie spotykają się dwie niezwykłe kobiety i okazuje się, że choć dzieli je wiele to łączy prawie wszystko. "Trzynasta opowieść" to także ogromna skarbnica cudownych cytatów. Znalazłam ich tam tyle samo co w "Cieniu wiatru" Zafona. Niezwykła książka z piękną opowieścią, tajemnicami, starym domem, siostrzaną miłością i nienawiścią. 

Jeśli czytaliście "Była sobie rzeka" i coś Wam w niej nie grało, może była za nudna, może za długa - dajcie szansę "Trzynastej opowieści", ponieważ jest jeszcze lepsza i mam wrażenie, że odrobinę przystępniej napisana. To literatura piękna przez duże P! 


Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 10.02.2021
Liczba stron - 448 

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Albatros! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz