Strony

niedziela, 6 sierpnia 2023

PS. Dzięki za zbrodnie - Elly Griffiths

 "PS. DZIĘKI ZA ZBRODNIE" - Elly Griffith 

Śmierć chorej na serce dziewięćdziesięciolatki nie powinna budzić podejrzeń. I nie budzi. W każdym razie w zeznaniu Natalki, opiekunki zmarłej Peggy Smith, detektyw sierżant Harbinder Kaur nie znajduje nic niezwykłego…


Dopóki nie dowiaduje się od Natalki, że starsza pani kłamała na temat stanu swojego serca, a ostatnio była przekonana, że ktoś ją śledzi. Jakby tego było mało, biblioteczka zmarłej obfituje w niezwykłą liczbę kryminałów, wszystkie z dedykacją „dla Peggy”. A każdy thriller psychologiczny, do którego zajrzała Natalka, zawiera tajemniczy dopisek „PS. Dla PS”.


Okazuje się, że Peggy Smith była konsultantką do spraw morderstw. Na zlecenie poczytnych pisarzy opracowywała wymyślne scenariusze śmierci, a o zabijaniu wiedziała więcej niż ktokolwiek inny.
- opis Wydawcy 

Kilka tygodni temu miała okazję przeczytać inną książkę Elly Griffiths - "Puste jest piekło". Książka ta bardzo przypadła mi do gustu i dała mi wszystko czego oczekuję od kryminału. Tym razem sięgnęłam po "PS. Dzięki za zbrodnie" autorstwa tej samej pisarki. 

"Ps. Dzięki za zbrodnie" to historia zaczynająca się od zwykłej śmierci pewnej starszej pani. Nic niezwykłego, po prostu przyszedł czas na Peggy Smith - tak myślą wszyscy, łącznie z policjantką, która przyjeżdża na miejsce. Nieoczekiwanie na jaw wychodzi tajemnicza strona starszej pani oraz jej nietuzinkowe zajęcie jakim było doradzanie pisarzom w tym jak mają opisywać w swoich książkach morderstwa. Czy w jej śmierć nie był zamieszany nikt inny? 

Pisałam już o tym przy recenzji poprzedniej książki autorki, ale bardzo chcę to pokreślić. Elly Griffiths po raz kolejny przedstawiła nam nowatorski pomysł na zagadkę kryminalną. Gdy czyta się tego typu książe bardzo dużo to łatwo złapać się na myśleniu, że wszystko już było, każdą intrygę ktoś już opisał. Pomimo to jednak zdarzają się tacy pisarze jak Griffiths, którzy pokazują, że kryminał ma jeszcze wiele do odkrycia, a ludzka natura jest nieprzewidywalna. Niesamowicie spodobał mi się pomysł na fabułę tej książki, a jako że czytałam już inną powieść autorki to wiedziałam, że będzia to dobra lekura. Jak można się domyślić - nie pomyliłam się. 

"PS. Dzięki za zbrodnie" pochłonęłam w ekspresowym tempie. Wszystko mi w tej książce zagrało - fabuła, bohaterowie i styl pisania. Mam wrażenie, że ta powieść jest nawet lepsza niż "Puste jest piekło". Odkrywanie tajemnic starszej pani i klimat małego, nadmorskiego miasteczka idealnie do siebie pasują. Czułam się wciągnięta w fabułę od początku do końca. Mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać na kolejną historię napisaną przez Elly Griffiths. 

   
Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 28.06.2023
Liczba stron - 382 
Cykl - Kaur Harbinder [2]
 

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz