"WYŚCIG Z CZASEM" - Justin Go
Wydawnictwo - MUZA SA
Rok wydania - 2015
Liczba stron - 510
Kancelaria notarialna z Londynu informuje Amerykanina Tristana Campbella, że być może jest spadkobiercą fortuny Ashleya Walsinghama, brytyjskiego weterana I wojny światowej i alpinisty. W 1924 przed wyprawą na Mount Everest Ashley zapisał wszystko swej ukochanej, Imogen Soames- Andersson. Ona jednak nigdy nie zgłosiła się po pieniądze. Tristan ma niespełna dwa miesiące , by dowieść, że jest spokrewniony z Imogen i odziedziczyć spadek. Z tym zadaniem wyrusza w podróż po Europie tropem Ashleya i chce kawałek po kawałku odtworzyć historię jego życia - historię namiętnych schadzek tuż przed wyjazdem na front, dramatycznych doświadczeń wojennych, nieszczęśliwej miłości, tragicznie zakończonej wyprawy w Himalaje.
Piękna, przykuwając wzrok okładka i równie piękna historia. Opowieść o miłości, którą przerwała wojna, o marzeniach oraz o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie. Książka zaliczana do literatury pięknej.
W czasach XXI wieku żyje Tristan, młody Amerykanin żądny przygód. Chłopak dowiaduje się, że być może jest spadkobiercą ogromnej fortuny Ashley'a. Zanim jednak dostanie pieniądze musi udowodnić, że jest spokrewniony z Imogen. Pełen ciekawości przyjeżdża do Londynu i stamtąd rozpoczyna swoje prywatne śledztwo, odwiedzając kolejno miejsca w Europie związane z zakochanymi - Imogen i Ashleyem.
Zdecydowałam się sięgnąć po książkę "Wyścig z czasem", ponieważ bardzo przekonał mnie jej opis. Zapowiadała się fajna powieść obyczajowa z wojną w tle. Ja osobiście uwielbiam historię jako przedmiot nauczany w szkole i bardzo chętnie sięgam po książki historyczne a także takie, których akcja dzieje się w konkretnym momencie historii. W przypadku książki Justina Go fabuła krąży wokół lat I wojny światowej oraz teraźniejszości.
"Wyścig z czasem" to debiut Justina Go. Pomimo małego bagażu doświadczenia w pisaniu autorowi udało się stworzyć bardzo ciepłą i przepełnioną emocjami książkę. W tej powieści czytelnik odnajduje elementy literatury obyczajowej a także pierwiastek kryminału w dość niecodziennym opakowaniu. Powieść na długie wieczory, aby poznać wraz z Tristanem historię dwojga kochanków sprzed wieku. Autor napisał dobrą książkę, z dobrze wykreowanymi bohaterami, pewną zagadką do rozwiązania a dodatkowo ubrał to wszystko w piękne słowa, którą czyta się naprawdę bardzo przyjemnie.
Autor przygotował dla czytelników niezwykle intrygująca zagadkę i wiele pytań z nią związanych. Po pewnym czasie, czytając "Wyścig z Czasem" przestaje być ważna kwestia tego czy Tristan odziedziczy fortunę Ashleya czy nie, czytelnik po prostu wciąga się w historię młodych ludzi, których miłość przerwała wojna.
Powieść jak najbardziej polecam, gdyż jest to niezwykła opowieści miłości w czasach wojny, przygód w górskim klimacie oraz o poszukiwaniu siebie samego i swojego miejsca.
Piękna, przykuwając wzrok okładka i równie piękna historia. Opowieść o miłości, którą przerwała wojna, o marzeniach oraz o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie. Książka zaliczana do literatury pięknej.
Akcja powieści rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych.
W roku 1916 Ashley Walsingham - młody żołnierz i początkujący alpinista na jednym z wykładów poznaje Imogen Soames - Andersson. Rodzące się pomiędzy nimi uczucie nie ma szans się rozwinąć, ponieważ Ashley wyjeżdża na front. Kilka lat później tuż przed tragiczną śmiercią w górach, bohater przepisuje cały swój majątek Imogen. Kobieta jednak nigdy nie zgłasza się po pieniądze. W czasach XXI wieku żyje Tristan, młody Amerykanin żądny przygód. Chłopak dowiaduje się, że być może jest spadkobiercą ogromnej fortuny Ashley'a. Zanim jednak dostanie pieniądze musi udowodnić, że jest spokrewniony z Imogen. Pełen ciekawości przyjeżdża do Londynu i stamtąd rozpoczyna swoje prywatne śledztwo, odwiedzając kolejno miejsca w Europie związane z zakochanymi - Imogen i Ashleyem.
Zdecydowałam się sięgnąć po książkę "Wyścig z czasem", ponieważ bardzo przekonał mnie jej opis. Zapowiadała się fajna powieść obyczajowa z wojną w tle. Ja osobiście uwielbiam historię jako przedmiot nauczany w szkole i bardzo chętnie sięgam po książki historyczne a także takie, których akcja dzieje się w konkretnym momencie historii. W przypadku książki Justina Go fabuła krąży wokół lat I wojny światowej oraz teraźniejszości.
"Wyścig z czasem" to debiut Justina Go. Pomimo małego bagażu doświadczenia w pisaniu autorowi udało się stworzyć bardzo ciepłą i przepełnioną emocjami książkę. W tej powieści czytelnik odnajduje elementy literatury obyczajowej a także pierwiastek kryminału w dość niecodziennym opakowaniu. Powieść na długie wieczory, aby poznać wraz z Tristanem historię dwojga kochanków sprzed wieku. Autor napisał dobrą książkę, z dobrze wykreowanymi bohaterami, pewną zagadką do rozwiązania a dodatkowo ubrał to wszystko w piękne słowa, którą czyta się naprawdę bardzo przyjemnie.
Autor przygotował dla czytelników niezwykle intrygująca zagadkę i wiele pytań z nią związanych. Po pewnym czasie, czytając "Wyścig z Czasem" przestaje być ważna kwestia tego czy Tristan odziedziczy fortunę Ashleya czy nie, czytelnik po prostu wciąga się w historię młodych ludzi, których miłość przerwała wojna.
Powieść jak najbardziej polecam, gdyż jest to niezwykła opowieści miłości w czasach wojny, przygód w górskim klimacie oraz o poszukiwaniu siebie samego i swojego miejsca.
Za egz. książki dziękuję Wydawnictwu MUZA SA