Strony

środa, 6 stycznia 2016

Recenzja :" Próba"

"PRÓBA" - Eleanor Catton 


Wydawnictwo - Literackie

Rok wydania - 2015 

Liczba stron - 379


W mieście wybucha skandal obyczajowy - nauczyciel liceum muzycznego miał romans z nieletnią uczennicą. W sąsiedniej szkole teatralnej uczniowie postanawiają na zaliczenie odegrać sztukę, której tematem są te wydarzenia... Ale czy to dobry pomysł? 


Myślę, że nazwisko Catton jest znane już większej liczbie czytelników głównie za sprawą niedawno wydanej powieści pt."Wszystko co lśni". Właśnie za tę powieść autorka otrzymała nagrodę Bookera. Dziś jednak skupię się na debiucie Catton, czyli  "Próbie", która jest pierwszą przeczytaną przeze mnie książką tej autorki.  

W dość małym, niepozornym miasteczku nagle wybucha skandal obyczajowy. Wszystko za sprawą nauczyciela, pana Saladina, który jakby miał mieć romans ze swoją nieletnią uczennicą Victorią. Szkoła muzyczna, która staje się głównym miejscem akcji całego zajścia znajduje się w sąsiedztwie Akademii Teatralnej. Młodzi, przyszli aktorzy postanawiają wystawić sztukę, której tematem przewodnim będą wydarzenia z wiązane ze skandalem. Nikt nie jest w stanie przypuścić nawet co z tego wyniknie.. 

Tymczasem w Szkole Folwark Opata uczennice odbywają obowiązkowe spotkania z psychologiem, aby poradzić sobie z presją minionych wydarzeń. Każdy z uczniów czy nauczycieli inaczej patrzy na wszechogarniające wydarzenia. Sama zainteresowana, czyli Victoria jest odizolowana od grupy, tak że nawet jej siostra niewiele wie o słynnym romansie. Dla Isolde - siostry Victorii to również ciężki czas. W trudnym momencie jej życia pojawia się tajemniczy Stanley, student Akademii Teatralnej i jeden z odtwórców ról w przedstawieniu zainspirowanym skandalem obyczajowym. 

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Eleanor Catton uważam za naprawdę udane. "Próba" przemówiła do mnie, a raczej autorka przemówiła za pośrednictwem swoich bohaterów. Bohaterowie Ci to aktorzy, wykładowcy, uczniowie, studenci, muzycy, nauczyciele i rodzice. Wszyscy, którzy w jakiś sposób związani są z wydarzeniami w szkole Folwark Opata, odgrywają tu ważną wolę. Autorka nikogo nie umniejszyła. Czytelnik może bez problemu poznać, prawie każdego bohatera, który wyda mu się interesujący. Za sprawą doskonałej organizacji autorka skupiła uwagę czytelnika zarówno na głównych "zainteresowanych" czyli Victorii i Panu Saladinie  jak i na innych wątkach powieści. Z uwagą możemy śledzić postępy w nauce młodych aktorów z Akademii Teatralnej oraz miłość rodzącą się pomiędzy Isolde i Stanley'em. Całość jest oczywiście w kreatywny sposób dopięta za sprawą obserwacji i przemyśleń nauczycielki gry na saksofonie, która jest dla swoich uczniów nie tylko mentorem ale może i również przyjacielem. 

Muszę też zwrócić uwagę na warsztat literacki i słowotwórczy autorki, którego można jej pozazdrościć. Catton potrafi pisać i umie to doskonale pokazać w formie i treści swojej książki, którą czyta się naprawdę dobrze. 

Podsumowując napiszę tylko, że żałuję, iż wcześniej nie zdecydowałam się na przeczytanie "Wszystko co lśni". Po "Próbie" naprawdę nabrałam ochoty na więcej książek tej autorki. 


Za egz. "Próby" dziękuję Wydawnictwu Literackiemu. 







3 komentarze:

  1. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę :) Mam nadzieję, że niedługo wpadnie w moje ręce :) Pozdrawiam :)

    http://fascynacja-ksiazka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Oho, zachęciłaś mnie :P teraz się przyczepię jak rzep do Twojego bloga i będę ciągle tu zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zapraszam na bloga. :D http://life-by-alexandra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń