Strony

poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Przyrodni Brat

Przyrodni Brat - Penelope Ward


Greta była cichą nastolatką, a jej życie miało swój spokojny rytm — szkoła, nauka, dorywcza praca i dom... Kiedy pewnego dnia w domu pojawił się jej przyrodni brat Elec, nie była na to przygotowana. Nienawidziła tego, jak wyżywał się na niej, dając upust swojej niechęci wobec nowej rodziny. Nienawidziła tego, że sprowadzał do swojego pokoju różne dziewczyny z ich szkoły. Nienawidziła tego, że coraz bardziej ją fascynował. Zbuntowany, irytujący i odpychający, coraz bardziej pociągał Gretę. Jego aroganckie zachowanie, muskularne ciało, pięknie wyrzeźbiona twarz sprawiły, że jej ciało wbrew umysłowi reagowało tak, jak jeszcze nigdy przedtem. Łączące ich uczucia zaczęły się zmieniać, aż pewnej nocy przekroczyli granicę, spoza której nie było już odwrotu...
Następnego dnia Elec wrócił do Kalifornii, zniknął z jej życia równie nagle, jak się w nim pojawił. Minęły lata, od kiedy widziała go po raz ostatni. Gdyby nie rodzinna tragedia, która pewnego dnia zaskoczyła wszystkich, pewnie już nigdy nie stanęliby ze sobą twarzą w twarz. Oszołomiona Greta stwierdza, że nastolatek, dla którego straciła głowę, wyrósł na mężczyznę, który dziś potrafi doprowadzić ją do szaleństwa.
Ze śmierci zrodziło się życie. Z nienawiści zrodziła się miłość. 

- opis Wydawcy 

Choć Penelope Ward przedstawiła w swojej książce miłość jakich wiele - wielką, namiętną, a jednocześnie zakazaną to jednak "Przyrodni Brat" pozostawił w mojej głowie ślad. 


Greta i Elec to przyrodnie rodzeństwo pomiędzy którym wybucha czarujący i namiętny romans. Choć żadne z nich się tego nie spodziewało miłość pojawiła się w ich życiu jak grom z jasnego nieba i pozostawiła trwały ślad. Elec musiał wyjechać, a wraz z nim ich uczucie. Po latach bohaterowie spotykają się na uroczystości rodzinnej - niezbyt przyjemnej. Okazuje się, że stara miłość nie rdzewieje, a na pewno nie rdzewieje pożądanie. 

Wiem i rozumiem, że dla wielu czytelników historia Grety i Eleca będzie czymś bardzo dennym i płytkim, a pojawiające się elementy erotyku będą tylko odstraszać. Jednakże dla mnie była to książka, z którą spędziłam miłe chwile. Sama historia oczywiście powiela znany od dawna schemat miłości pomiędzy przyrodnim rodzeństwem i miłości zakazanej. Mimo to myślę, że skoro wykonanie pracy jest na dobrym poziomie i powieść fajnie się czyta to nie ma problemu z tym, że to już kiedyś było. Styl pisania autorki cechuje niesamowita lekkość pióra i dokładne odwzorowanie uczuć i myśli bohaterów. Sprawia to, że książkę można przeczytać w bardzo krótkim czasie i świetnie bawić się podczas lektury. Myślę, że do plusów książki Penelope Ward mogę dodać to, że zawiera nieco pikantniejsze fragmenty, które mimo to nie są nazbyt wulgarne. Zażyłość bohaterów opisana jest w sposób dobitnie pokazujący namiętność między nimi, ale jednocześnie nieprzytłaczający czytelnika otwartością. Greta i Elec to bohaterowie, których bardzo łatwo można polubić i zżyć się z nimi. Choć znowu powielany jest schemat zadufanego w sobie i aroganckiego chłopaka, który prowokuje swoim zachowaniem do wielu nieprzemyślanych sytuacji. Podobno takich chłopców kobiety kochają najbardziej - a na pewno pokochała Greta. 

Podsumowując chcę raz jeszcze podkreślić, że "Przyrodni Brat" nie każdemu czytelnikowi się spodoba. Dla wielu może być słabą literaturą i nie przedstawiać żadnych wartości. Myślę jednak, że są osoby dla których książka ta będzie fajnym sposobem na odpoczynek i odprężenie po nieco ambitniejszych lekturach. Mnie się podobała i mam nadzieję, iż Ci z Was, którzy sięgnął po ten tytuł również nie będą zawiedzeni. 



Wydawca - Wydawnictwo EditioRed 
Data wydania - 24.05.2017
Liczba stron - 272 


Za egz. książki dziękuję Wydawnictwu EditioRed 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz