czwartek, 12 maja 2016

Recenzja - "Wigilijne psy i inne opowieści"

"WIGILIJNE PSY I INNE OPOWIEŚCI" - Łukasz Orbitowski 



Wydawnictwo - Sine Qua Non 


Rok wydania - 2016 (II wydanie ) 

Liczba stron - 480 


Kultowe opowieści Łukasza Orbitowskiego.

Niewyjaśnione samobójstwa taksówkarzy. Droga widziana tylko przez nielicznych. Spalony blok z lokatorem, którego nie powinno w nim być. Przekręt wystawiający przyjaźń na próbę. Przesyłka na zawsze odmieniająca życie doręczyciela…

Łukasz Orbitowski w sposób, w jaki nie zrobił tego nikt przed nim, pokazuje świat, w którym rodzą się współczesne koszmary: świat polskich blokowisk, miejskiego brudu, pierwszych poważnych związków, porannej wódki. Krwisty, podszyty czarnym humorem język tych opowieści, a także niezwykła wyobraźnia autora sprawiają, że Wigilijne psy hipnotyzują i niepokoją od pierwszych stron.


Łukasza Orbitowskiego poznałam dopiero niedawno własnie podczas czytania "Wigilijnych Psów ..". Trochę późno zważywszy na to, że autor ma już na swoim koncie inne książki, które okazały się (podobno) całkiem sensowne. Jednak, cóż lepiej teraz czyli późno niż w ogóle. Nie wybaczyłabym sobie nie poznając twórczości Orbitowskiego. 

"Wigilijne psy i inne opowieści" to zbiór ponownie wydanych opowiadań wzbogacony oczywiście o kilka nowszych treści. Każde opowiadanie stanowi osobną część całości, która w końcowym efekcie wypada naprawdę dobrze. Nie jestem zwolenniczką czytania opowiadań i innych krótkich form, jednak jak widać czasami można się przemóc, a nóż wyjdzie z tego coś dobrego. Z "Wigilijnych psów(...)" wyszyło dużo dobrego, m.in. kilka naprawdę fajnie spędzonych dni z buntowniczymi bohaterami, którzy mogliby być moimi sąsiadami. Tacy właśnie są bohaterowie tego zbioru opowiadań, zwyczajni i normalni. Zwykli ludzie, mieszkańcy miast, miasteczek i blokowisk. Podobnie cała książka emanuje polskimi klimatami i czytając naprawdę czuć tę Polskość. Zagraniczni pisarze piszą nieco inaczej, nawet jeśli w ich powieściach zawierają się przekleństwa to nie ma ich aż tak dużo jak we współczesnych polskich lekturach. Nie obniża to oczywiście wartości książki Orbitowskiego. 

"Wigilijne Psy i inne opowieści" to historie pisane przez młodego i buntowniczego pisarza, którym był Łukasz Orbitowskich kilka lat temu. Tę młodzieńczą kreskę widać w słowach, jakimi się posługują bohaterowie oraz w zarysie fabuły. Powieść ta może być traktowana jako swojego rodzaju bunt przeciwko ustalonym regułom literackim. Orbitowski, podobnie jak wielu zapewne przed nim pokazuje, że książka może być mocna i do szpiku kości straszna. Autor z należytą starannością skupia się na detalach i płynności akcji. Wszystkie opowiadania są bardzo charakterystyczne, a więc bez problemu można je rozpoznać dosłownie wszędzie. Cięte riposty, ostry język i dużo czarnego humoru to niektóre z elementów jakie przenikają przez książkę Orbitowskiego. Każde z jedenastu zawartych w  książce opowiadań cechuje się bezwzględnością, przemocą, strachem i złem, które otacza bohaterów i czytelników. 

Cieszę się z możliwości zapoznania z twórczością Łukasza Orbitowskiego. "Wigilijne psy i inne opowieści" już za mną, ale jeszcze wiele książek tego autorka czeka na mnie na księgarskich półkach. Polecam wznowiony przez Wydawnictwo SQN zbiór opowiadań Orbitowskiego! 


Za egz. książki dziekuję Wydawnictwu Sine Qua Non

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz