czwartek, 14 grudnia 2023

Ostatni dzwonek - Beth O'Leary

 "OSTATNI DZWONEK" - Beth O'Leary 

Dwoje zaprzysięgłych wrogów. Upadający biznes hotelowy. Miłość to ostatnie, czego potrzebują.
Recepcjoniści Izzy i Lucas nienawidzą się nawzajem. Robią wszystko, co w ich mocy, żeby ich zmiany w recepcji hotelowej nigdy się nie pokrywały, ale w grudniu tego roku są tylko we dwoje. Co gorsza, w hotelu właśnie zawalił się sufit. Tylko pięć pokoi nadaje się do użytku, a właściciel wyznaczył Izzy i Lucasowi różne żmudne zadania, by opłacało mu się zatrudniać ich w czasie remontu.
- opis Wydawcy 

Beth O'Leary jest autorką, której książki są mi dobrze znane. Miałam okazję przeczytać wiele z jej powieści między innymi "Współlokatorów" czy "Poszukiwany ukochany". Czasem miłość między nami była większa, a czasem mniejsza, ale nadal czytam każdą jej książkę, która pojawia się na naszym rynku wydawniczym. Tym razem w ręce wpadła mi powieść "Ostatni dzwonek". 

Jest to historia dwójki bohaterów, którzy pracują razem jako recepcjoniści w małym, lekko upadającym hotelu. Miejsce to jest niezwykłe z uwagi na klimatyczny, trochę staroświecki wystrój oraz prawdziwie rodzinną atmosferę. Izzy i Lucas są do siebie wrogo nastawieni z uwagi na fakt, iż kobieta jakiś czas temu podjęła próbę wyznania mężczyźnie swoich uczuć, a on chyba nie do końca rozumiał jej intencje. Jak to w życiu bywa z małego nieporozumienia zrodziła się wrogość, którą trudno okiełznać pomimo uczuć. Izzy i Lucas robią wszystko, aby ich zmiany w hotelu nie pokrywały się ze sobą. Niestety hotel potrzebuje szybkiego zastrzyku gotówki i właścicielka powierza naszym bohaterom zadanie uporania się z przedmiotami pozostawionymi w hotelu przez gości. Muszą oni uporządkować te szpargały i spróbować je sprzedać lub jeśli jest taka możliwość to oddać właścicielom. W związku z powyższym muszą oni ze sobą współpracować, a co gorsze rywalizować.. 

"Ostatni dzwonek" nie jest typową historią świąteczną choć jej fabuła zaczyna się w listopadzie, a więc odnajdziemy na jej kartach mróz, śnieg i zbliżające się Boże Narodzenie. Powyższe elementy tylko dodają uroku tej powieści, która sama w sobie jest już klimatyczna za sprawą tego małego uroczego hoteliku. Rozdziały w książce pisane są naprzemiennie z perspektywy Izzy i Lucasa. Dzięki takiemu zabiegowi czytelnik ma okazję poznać dwie strony medalu i lepiej poznać motywację bohaterów. Postaci w tej książce są dość rozbudowane - w miarę pogłębiania się w lekturze dowiadujemy się o nich dużo więcej. Jako czytelnicy mamy okazję przyglądać się nie tylko ich relacji ze sobą nawzajem, ale także ich relacjom z rodziną i przyjaciółmi. Mimo iż na początku nie oczekiwałam wiele od tej historii to dosyć szybko się w nią wciągnęłam i przepadłam. Oczywiście wiem, że jest tutaj utarty schemat dwojga ludzi, którzy niby za sobą nie przepadają i rywalizują ze sobą, a jednak coś zaczyna ich łączyć. Mimo, że wiedziałam do czego zmierza ta historia to i tak z zainteresowaniem śledziłam losy Izzy i Lucasa. 

"Ostatni dzwonek" to miła i przyjemna lektura idealna na wieczór lub dwa. Dzięki lekkiemu stylowi autorki książkę czyta się bardzo szybko, a bohaterów bez problemu można polubić. 


Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 08.11.2023
Liczba stron - 416



Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros! 


wtorek, 28 listopada 2023

Kot, który nauczał zen - James Norbury

 'KOT, KTÓRY NAUCZAŁ ZEN" - Jemes Norbury 

Nowa podróż ku mądrości i wewnętrznej równowadze.


Kot, który nauczał zen to historia mądrego Kota i jego drogi do zen.


Opowieść o tym, że największa mądrość jest w nas, i że warto spojrzeć na siebie i na świat z zupełnie innej perspektywy.
- opis Wydawcy 

"Kot, który nauczał zen" to trzecia książka Jamesa Norbury'ego, którą miałam okazję przeczytać. Poprzednie książki autora wciąż pozostają w mojej pamięci, a więc nie mogłam odmówić sobie sięgnięcia po tę najnowszą. 


"Kot, który nauczał zen" to kolejna po "Wielka Panda i mały smok" oraz "Podróż. Wielka panda i mały smok", która zachwyca zarówno treścią jak i wydaniem. Tym razem głównym bohaterem życiowych opowieci jest Kot, który opuszcza swojego przyjaciela i wyrusza na poszukiwanie samotnej prastarej sosny, która rośnie w klonowych lasach bardzo daleko od miejsca gdzie mieszka Kot. Kot pragnie spokoju, harmonii i zrozumienia, a podobno tylko pomiędzy konarami tejże sosny można je odnaleźć. Tak zaczyna się długa i pełna niespodzianek podróż Kota, podczas której spotyka on wiele różnych stworzeń. Czasem to on im pomaga opowiadając swoją historię, a czasem to on słucha opowieści innych. 

Jeżeli czytaliście poprzednie książki autora to wiecie, że one nie są typowymi książkami. Mimo iż jest w nich fabuła to są to bardziej tytuły do podczytywania i oglądania. Tak samo jest w przypadku "Kota, który nauczał zen". Pełno jest w niej ilustracji i życiowych mądrości. Nie są to rzeczy odkrywcze i zmieniające świat czytelnika, ale wraz z bohaterami, których naprawdę można polubić i klimatycznymi, a jednocześnie minimalistycznymi ilustracjami robią ogromne wrażenie. Kot na swojej drodze ku zrozumieniu spotyka między innymi kruka, wilka, tygrysa czy zółwia. Każde spotkanie i rozmowa czynią go bogatyszym i uczą kolejnych prawd o świecie. Uważam, że jest to świetny sposób na przedstwienie także ludzkiego życia. Na szczególną uwagę zasługuje oczywiście zakończenie, z którego płynie morał, iż zrozumienia i spokoju w życiu należy poszukiwać w drugim stworzeniu i w tym co nas otacza. Aby znaleźć harmonię i piękne życia nie trzeba wyruszać w daleką podróż, ale równoczesnie te podróże kształcą nas i wpływają na to jak postrzegamy siebie i innych. 

Nieprzerwanie polecam Wam książki Jamesa Norbury'ego, ponieważ uważam, że zawierają one uniwersalne prawdy i każdy odnajdzie w nich coś dla siebie. Atutem tych książek jest także ich wydanie, które zapiera dech w piersi - koniecznie zobaczcie te ilustracje. 



Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 08.11.2023
Liczba stron - 176


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros! 


wtorek, 7 listopada 2023

Tajemnica domu Turnerów - Kate Morton

 "TAJEMNICA DOMU TURNERÓW" - Kate Morton 

Australia, wigilia Bożego Narodzenia 1959 roku. Pod koniec upalnego dnia, nad strumieniem na terenie wielkiej rezydencji, lokalny dostawca dokonuje przerażającego odkrycia. Rozpoczyna się policyjne śledztwo, a małe miasteczko Tumbeela zostaje uwikłane w jedną z najbardziej szokujących i zdumiewających spraw kryminalnych w historii Australii Południowej. Sześćdziesiąt lat później Jess, londyńska dziennikarka, szuka historii, którą mogłaby opisać, kiedy do rodzinnej Australii wzywają ją sprawy rodzinne. Ukochana babcia, która opiekowała się nią w dzieciństwie, trafiła do szpitala po wypadku. Jess jest zaszokowana jej tragicznym stanem. Nie mniej niż odnalezionym w jej domu albumem z wycinkami dokumentującymi prawdziwą sprawę kryminalną – opis dawno pogrzebanego przez czas dramatu. Czyżby istniał związek pomiędzy jej rodziną a zbrodnią, której zagadki nigdy nie rozwiązano?
- opis Wydawcy
 
Kate Morton to autorka, której czytałam już kilka książek i każdą z nich dobrze wspominam. "Tajemnica domu Turnerów" to najnowsza powieść spod pióra tej pisarki oraz najnowszy tytuł w serii Butikowej Wydawnictwa Albatros. Dobrze wiecie, że niesamowicie cenię sobie książki wydawane w tej serii i nie mogę przejść obojętnie obok tego tytułu. 

"Tajemnica domu Turnerów" jak sam tytuł wskazuje, jest o tajemnicy związanej z posiadłością i rodziną Turnerów. Książka dzieli się na dwie przestrzenie czasowe - rok 1959 oraz 2018. Pierwsza z nich rozpoczyna się w momencie kiedy wraz z młodym mężczyzną o imieniu Percy docieramy na teren posiadłości Turnerów. To tam, nieopodal domu, pod okazałą wierzbą znajduje on całą rodzinę pogrążoną we śnie. Wygląda to tak jakby rodzina po wspólnym posiłku na świeżym powietrzu postanowiła się zdrzemnąć. Niestety szybko okazuje się, że wszyscy nie żyją, a nasz bohater czym prędzej postanawia sprowadzić pomoc z pobliskiego miasteczka. We fragmentach z 2018 roku poznajemy Jess, młodą dziennikarkę, która musi udać się do Australii, by pomóc babci, która uległa wypadkowi. Na miejscu okazuje się, że na kobietę czeka nie tylko wytęskniona babcia, ale także pewna historia sprzed lat. 

Nie ulega wątpliwości, że książki Kate Morton są zawsze pełne tajemnic i skrywanych zagadek rodzinnych. "Tajemnica domu Turnerów" także taka jest, a przy tym niesamowicie wciąga. Owszem książka jest rozbudowana i zawiera w sobie nie jedną, ale dwie historie, które się ze sobą łączą. Podczas lektury dało się zauważyć momenty znużenia zbyt długimi opisami, ale w końcowym efekcie nie odebrało mi to radości z czytania. Byłam autentycznie zaciekawiona historią śmierci rodziny Turnerów sprzed lat oraz wydarzeniami, w których brała udział Jess. Myślę, że bardziej podobały mi się fragmenty z przeszłości, te dotyczące śledztwa prowadzonego przez policję zaraz po odnalezieniu ciał pani Turner oraz jej dzieci.  Przyciągały mnie do siebie zapisy z badania miejsca zbrodni, przesłuchiwania okolicznych mieszkańców i służby oraz opis samego domu Turnerów. Jak wspominałam podczas lektury tej książki odczuwałam krótkie momenty znużenia, ale rozwiązanie sprawy skutecznie mi to wynagrodziło. 

Po książki Kate Morton sięgam można powiedzieć - w ciemno. Wiem, że mogę w przypadku jej powieści liczyć na rozbudowaną fabułę, ciekawych bohaterów oraz wątek tajemnicy rodzinnej, który bardzo lubię w książkach. Polecam Wam zarówno "Tajemnicę domu Turnerów" jak i inne powieści autorki. 



Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 25.10.2023
Liczba stron - 544


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros! 


niedziela, 5 listopada 2023

Cena wolności - Barbara Wysoczańska

 "CENA WOLNOŚCI" - BARBARA WYSOCZAŃSKA 

Warszawa, 1904 rok. Klara Tyszkowska, młoda feministka i aktywistka, buntuje się przeciwko tradycji oraz uciskowi carskiego reżimu. Jej życie skupia się wokół studiów na tajnym Latającym Uniwersytecie i pracy dla gazety „Bluszcz”. Przyjaźni się z synem warszawskiego fabrykanta, Jędrzejem Witebskim.


Jednak gdy spotyka Aleksandra Kirsanova, pewnego siebie rosyjskiego kapitana, jej życie przewraca się do góry nogami. Po tragicznych wydarzeniach na placu Grzybowskim Klara jest zmuszona zapłacić wysoką cenę za swoją niezależność i miłość, do której wcześniej nie chciała się przyznać. Polacy walczą o niepodległość, a Klara, będąc w centrum tej walki, zaczyna rozumieć, że prawdziwa wolność to nie tylko niepodległy kraj, ale i serce bez okowów

- opis Wydawcy 
Barbara Wysoczańska to jedna z moich ulubionych autorek powieści obyczajowych. Z czystym sercem mogę zapewnić, że sięgam po jej książki w ciemno. Tak samo było w przypadku najnowszej pozycji, czyli "Ceny wolności". 

"Cena wolności" to dość obszerna powieść nawiązująca do historii naszego państwa. Wydarzenia fabularne w książce mają miejsce w latach 1904 - 1918 w Warszawie. Główną bohaterką jest młoda kobieta Klara, która dzieli czas pomiędzy nauką na tajnym uniwersytecie, pisaniem artykułów do magazynu, spotkaniami z przyjaciółmi oraz pogłębianiu wiedzy na temat prokobiecych postaw w przedwojennej społeczności żyjącej pod zaborami. Wspomniałam już o tym, że "Cena wolności" jest dość obszerną książką, ale zapewniam, że kompletnie się tego nie odczuwa podczas lektury. Uważam, że proza Barbary Wysoczańskiej zasługuje na uwagę ze względu na kobiece postaci, których w jej książkach nie brakuje. Tym razem mieliśmy okazję obserwować życie i wybory młodej kobiety, której przyszło żyć w przedwojennej Polsce pod zaborami. Autorka w świetny sposób połączyła wątki fabularne z prawdziwymi wydarzeniami i postaciami historycznymi. Dzięki temu przeczytamy nie tylko o zawiłym życiu uczuciowym bohaterki, ale także o nastrojach panujących w tym czasie w Warszawie. Autorka nie oszczędza swoich bohaterów, ale to tylko nadaje książce autentyczności, albowiem życie pod zaborami nie mogło być usłane różami. 

Klara Tyszkowska jest bohaterką niezwykle hardą, posiadającą mocną osobowości i odwagę godną pozazdroszczenia. Jest ona studentką, dziennikarką, córką, przyjaciółką oraz przede wszystkim patriotką, która pragnie dla swojego kraju wolności. W książce znaleźć można wiele opisów walki o niepodległą Polskę - od druku nielegalnych ulotek, poprzez edukację najuboższych aż do udziału w zgromadzeniach i demonstracjach mających na celu obalenie zaborcy. "Cena wolności" jest świetnie skonstruowaną książką, która wciąga od pierwszego rozdziału. Wyraziści bohaterowie, pełni pasji i wiary w niepodległą Polskę oraz ich osobiste dramaty sprawiły, że nie mogłam się oderwać od lektury. Nie było to oczywiście dla mnie zaskoczeniem, ponieważ wiedziałam, że autorka mnie nie zawiedzie. 

Najnowsza powieść Barbary Wysoczańskiej to opowieść, w której splatają się losy wielu postaci, ich osobiste trudy i problemy, ale wszyscy mają jeden cel. "Cena wolności" to książka momentami trudna, niosąca ogromne pokłady cierpienia, ale dająca także nadzieje na lepsze jutro. Na szczególną uwagę zasługują oczywiście postawy Klary i jej przyjaciółek, które starały się edukować społeczeństwo o kwestii praw kobiet w życiu publicznym i prywatnym. Czytając "Cenę wolności" nie trudno zauważyć jak inne od naszego było wtedy postrzeganie kobiety i jej roli w społeczności. Barbara Wysoczańska ponownie dotknęła trudnego, ale niezwykle ważnego tematu. 

Zachęcam ogromnie do sięgnięcia po "Cenę wolności", oraz inne książki Barbary Wysoczańskiej.

Wydawca - Wydawnictwo Filia 
Data wydania - 25.10.2023
Liczba stron - 573


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Filia! 


czwartek, 2 listopada 2023

Odyseja - Barbara Kingsolver

 "ODYSEJA" - Barbara Kingsolver

Harrison Shepherd przez całe życie był rozdarty między gorącym sercem Meksyku, gdzie spędził młodość, a lodowatym uściskiem ogarniętych zimną wojną Stanów Zjednoczonych, w których próbował układać sobie przyszłość. W swojej ojczyźnie z wyboru przyjaźnił się z Fridą Kahlo i pracował z walczącym o życie Trockim. W prawdziwej ojczyźnie próbował zbudować siebie na nowo, tak by odnaleźć się w pełnym nadziei, ale też zła i pułapek kraju wolności.


Nie dane było mu jednak zaznać spokoju i poczuć, że gdzieś przynależy. Nad jego przyszłością nieuchronnie zbierały się ciemne chmury, a wiatr wielkiej polityki przez lata rzucał nim między północą a południem. Czasy, w których przyszło mu żyć, boleśnie uświadomiły mu, jak wielka jest wyrwa między prawdą o człowieku a tym, jak jest postrzegany
- opis Wydawcy 

"Odyseja" to kolejna książka wydana przez wydawnictwo Albatros w serii Piąta Strona Świata. Książki z tej serii cechuje to, że ich autorzy pochodzą z przeróżnych stron świata lub ich fabuła osadzona jest w miejscach, o których czytelnicy rzadko mają okazję czytać. Ponadto powieści te wyróżnia piękna, twarda oprawa oraz pastelowe wykończenie okładek, które świetnie nawiązują do fabuły. Tym razem miałam okazję przeczytać książkę Barbary Kingsolver amerykańskiej autorki kilku powieści, z których najnowsza uhonorowana została nagrodą Pulitzer Prize. 

Książka Barabry Kingsolver "Odyseja" opowiada historię życia pewnego mężczyzny - Harrisona. Od pierwszej strony autorka wrzuca czytelnika w wir przeszłych wydarzeń, które opowiadane są trochę w formie wspomnień, a trochę jako dziennik. Styl pisania autorki od początku daje się poznać jako trudny, ale jednocześnie angażujący. Czytając "Odyseję" miałam dość trafne wrażenie, że jest to książka o wiele bardziej wymagająca niż te, które zazwyczaj czytam. Nawet po skończonej lekturze trudno mi opisać fabułę tej powieści, ponieważ była ona tak różnorodna pod względem opisywanych miejsc i postaci - zarówno tych fabulrnych jak i prawdziwych. Przyznaję, że po czasie o wiele bardziej doceniam tę książkę, niż wtedy gdy ją czytałam. Podczas lektury często czułam znużenie tą historią, a zawiłość miejsc, wydarzeń i postaci odbierało mi odrobinę radość z lektury. "Odyseja" to na pewno książka, która wymaga pełnego skupienia czytelnika. W moim odczuciu nie jest to powieść, którą można na przykład przyswajać w formie audiobooka. Gdy usiądziemy do jej lektury najlepiej przeznaczyć na to od razu kilka godzin, dopiero wtedy mamy szansę połapać się w niej. 

Harrison Shepherd jest postacią nietuzinkową i mimo upływającego czasu wciąż poszukującą swojego miejsca. Cała książka jest opowieścią o jego życiu, o dorastaniu w Meksyku, o próbie ułożenia sobie życia w Stanach Zjednoczonych. Autorka pisze o tym, jak trudne było życie tego bohatera, o tym co przeżył i kogo miał okazję poznać. W "Odysei" świat fikcyjny miesza się z rzeczywistością. Tym samym mamy okazję obserwować niektóre z prawdziwych wydarzeń oraz wiele wymyślonych przez autorkę. Nie jestem pewna czy Harrison jest postacią, którą polubiłam. Na pewno podczas lektury "Odysei" przywykłam do niego i do jego zaskakującego życia. Tak jak już wspominałam zarówno styl autorki jak i kreacja postaci oraz nagromadzenie nawiązań do rzeczywistych postaci i wydarzeń sprawia, że jest to książka trudna w odbiorze. 

Po "Odyseję" sięgnęłam trochę bez zastanowienia, gdyż po prostu staram się być na bieżąco z książkami z serii Piąta Strona Świata. Doceniam styl i dorobek literacki autorki, ale z drugiej strony nie wiem czy kiedyś zdecyduję się na ponowne przeczytanie tej powieści. Na pewno będę chciała sięgnąć po inne tytuły, ponieważ jestem bardzo ciekawa tego co jeszcze autorka ma nam do przekazania. 

Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 27.09.2023
Liczba stron - 512 


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros! 


niedziela, 29 października 2023

Za wszelką cenę - Harlan Coben

 "ZA WSZELKĄ CENĘ" - Harlan Coben 

David i Cheryl Burroughs wiedli idealne życie, kiedy wydarzyła się tragedia. Od tamtej straszliwej nocy minęło już pięć lat, a Cheryl ponownie wyszła za mąż. David odsiaduje wyrok dożywocia w więzieniu o zaostrzonym rygorze za brutalne zabójstwo ich syna. Właśnie okazało się, że chłopiec żyje. Teraz David ma tylko jeden cel: odnaleźć syna, oczyścić własne imię i odkryć prawdę o tym, co wydarzyło się tamtej tragicznej nocy.
- opis Wydawcy 

Harlan Cobena nikomu przedstawiać nie trzeba. Przeczytałam już wiele jego książek i staram się być na bieżąco jeśli chodzi o premiery w Polsce. Ostatnią przeczytaną przeze mnie książką tego autora było "Za wszelką cenę". 


Najnowsza powieść Coben to historia Davida, Cheryl i ich synka Matthewa. Davida poznajmy w momencie gdy odsiaduje on piąty rok kary pozbawienia wolności w zakładzie karnym. To, co wydarzyło się przed laty poznajemy dzięki opowieści głównego bohatera. David został skazany za zamordowanie swojego synka i wiemy to już z pierwszego zdania książki "Za wszelką cenę". Z narracji Davida wiemy, że nie bronił się on szczególnie przed tym wyrokiem, mimo że jest pewien, że nie zabił swojego syna. Owszem w jego małżeństwie nie działo się dobrze, przechodziło ono kryzys, a on sam miewał problemy z alkoholem i utratą świadomości. Jest on jednak pewien, że nie zabił Matthewa. Jak to bywa w książkach nagle pojawia się nowy trop, a wraz z nim nadzieja. 

"Za wszelką cenę" przeczytałam w dwa dni i byłam naprawdę zaciekawiona tą historią. Z ciekawością i lekkim strachem obserwowałam poczynania Davida. Jak to ma w zwyczaju Coben, w tym przypadku także nie oszczędził bohaterom przykrych sytuacji i zatrważających zwrotów akcji. Co do samego Davida - byłam przejęta jego sytuacją, a więc jego postać i zachowanie zostały dobrze nakreślone. Pozostali bohaterowie również zostali dobrze wykreowani, ale nie znalazłam z nimi głębszej więzi. "Za wszelką cenę" to dobra książka w momencie lektury, ale niestety dość łatwo rozwiewa się pośród innych, podobnych tytułów. Co oczywiście nie jest jej wadą, ponieważ takie powieści stanowią kwintesencję przyjemności płynącej z czytania. 

Jeśli szukacie ciekawej, wciągającej i niezobowiązującej lektury na jesienny wieczór to zachęcam do sięgnięcia po "Za wszelką cenę". 


Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 11.10.2023
Liczba stron - 416 



Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros! 


poniedziałek, 23 października 2023

Szpital Filomeny - Graham Masterton

 "SZPITAL FILOMENY" - Graham Masterton 

Niektóre miejsca powinny zostać zapomniane na zawsze. Ale ciężko zapomnieć o imponującej zabytkowej rezydencji położonej w ogromnym parku. Zwłaszcza jeśli żyje się z tego, że kupuje się właśnie takie budynki, odnawia je i sprzedaje za grube miliony.


Tak jak Lilian Chesterfield, która sądzi, że właśnie zrobiła świetny interes, kupując dawny szpital wojskowy. I choć od pierwszej chwili staje się jasne, że ktoś – lub coś – ukrywający się w budynku nie zamierza tolerować intruzów, Lilian nie daje za wygraną.
- opis Wydawcy
 
Z prozy Grahama Mastertona miałam okazję już przeczytać książkę "Dom stu szeptów", który był okej, ale nie spełnił moich oczekiwań w pełni. Zauroczona jesienną aurą za oknem postanowiłam dać autorowi jeszcze jedną szansę i sięgnąć po "Szpital Filomeny", który zbiera pozytywne opinie. Czy kolejne podejście okazało się lepsze? 

"Szpital Filomeny" to powieść grozy, której akcja ma miejsce w dawnym szpitalu wojskowym. Główną bohaterką jest Lilian, która zarabia kupując stare i opuszczone budynki, a następnie je odrestaurowuje i sprzedaje z zyskiem. Tym razem trafia na piękną posiadłość w skład, której wchodzą budynki po starym szpitalu wojskowym. Budynek jest mocno zaniedbany, ale Lilan widzi w nim ogromny potencjał i postanawia za wszelką cenę tchnąć w niego życie. Jednakże czy jej zmagania mają sens biorąc pod uwagę fakt, że budynek nie jest do końca taki niezamieszkały jak jej się wydawało? 

Graham Masterton tym razem mnie nie zawiódł. Podczas lektury "Szpitala Filemony" od początku czułam grozę, strach i coś czego na początku nie potrafiłam określić, a później zdałam sobie sprawę, że był to ból. To, że budynek, którego przebudową ma zająć się nasza bohaterka jest nawiedzony wiemy praktycznie od początku. Niewiadomą jest natomiast to czym są owe zjawy i co spotkało je za życia. W "Szpitalu Filemony" przeszłość odgrywa bardzo ważną rolę. Dawne wydarzenia miały olbrzymi wpływ na budynek oraz ludzi, którzy go kiedyś zamieszkiwali. Dość ciekawym okazało się dla mnie wplecenie wątku wierzeń afgańskich do fabuły książki grozy. Pierwszy raz miałam okazję o tym czytać i niesamowicie zaciekawiły mnie te fragmenty. 

Książkę "Szpital Filemony" polecam Wam przeczytać, ale oczywiście przy włączonym świetle. Osobiście rzadko sięgam po taki rodzaj literatury, ale dla mnie książka Mastertona była naprawdę bardzo dobra i przede wszystkim pochłonęła mnie w 100%. Nie było w niej samej grozy i strachu, ale także dobrze wybrzmiewający morał. 


Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 6.09.2023
Liczba stron - 382 


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros! 


poniedziałek, 25 września 2023

Burza kolorów - Damian Dibben

 "BURZA KOLORÓW" - Damian Dibben

Witajcie w piętnastowiecznej Wenecji. Tu rywalizacja o sławę i fortunę może oznaczać walkę o życie.


Wenecja, XV wiek, złote czasy renesansu. Artyści przybywają tu w poszukiwaniu bogactwa i sławy, ale nie tylko…


Zorzo del Castelfranco, lub Giorgione, jak zapamiętała go historia, jest wschodzącą gwiazdą malarstwa; przystojny, czarujący, słynący z nieokiełznanej pasji. Ale jego kariera właśnie zawisła na włosku. Konkurencja nie zna litości, a piętrzące się długi bezlitośnie ciągną go na dno. Ostatnio usłyszał jednak plotkę o tajemniczym nowym pigmencie, przywiezionym do Wenecji przez najbogatszego człowieka w Europie. Książę Orientu ma być barwą o odcieniu tak uwodzicielskim jak sama noc. Gdyby tylko Zorzo ją zdobył i oficjalnie nadał jej nazwę, zdołałby na wieki zapisać się w historii.
- opis Wydawcy
 
"Burza kolorów" to druga książka Damiana Dibbena, którą przeczytałam. Pierwszą była "Mam na imię Jutro" i wywarła ona na mnie duże wrażenie. Podobne oczekiwania miałam co do książki "Burza kolorów". 

Najnowsza książka Dibbena opowiada historię Zorzo Giorgione, który staje do walki o zdobycie nowego pigmentu, który został niedawno odkryty. Nowy kolor to nie jedyny cel bohatera, jest nim również zdobycie dużego zlecenia i pięknej kobiety. Autor osadził akcję swojej najnowszej książki w XVI-wiecznej Wenecji, co samo w sobie nadaje tej powieści niesamowity klimat. 

"Burza kolorów" to piękna, ale także wymagająca lektura. Bezwzględnie wymusza ona na czytelniku, aby poświęcił on jej 100% swojej uwagi. W związku z tym na taką książkę należy znaleźć odpowiedni czas i miejsce, kiedy nic innego nie będzie nas rozpraszać. Z drugiej strony jeśli poświęcimy jej swój czas, książka ta odwdzięczy się nam pięknym, stylizowanym językiem, bogactwem nawiązań do tamtejszych realiów oraz przeciekawymi bohaterami. "Burza kolorów" to opowieść nie tylko o rywalizacji pomiędzy artystami, ale przede wszystkim o samej sztuce, o miłości do niej i poświęceniu dla niej. Jest to także wielowątkowa opowieść o życiu bohaterów zarówno tych fikcyjnych jak i realnych. Damian Dibben w świetny sposób połączył ze sobą fikcję i fakty historyczne. Dzięki tej pozycji możemy przyjrzeć się wielu osobistościom XVI wieku, a który są na tyle samo znane, że nie natrafiliśmy na nie wcześniej. 

Książka ta wywarła na mnie duże wrażenie, ale rozumiem także, że dla wielu czytelników może okazać się zbyt rozwleczona. Sama niestety miewałam takie momenty podczas lektury, kiedy czułam, że "Burza kolorów" mnie nuży. Wtedy zazwyczaj odkładałam ją i powracałam do niej na drugi dzień, ze świeżym umysłem. Niezmiennie jednak zachęcam Was do tego, abyście dali szansę tej książce i zatracili się w XVI-wiecznej Wenecji. 



Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 09.08.2023
Liczba stron - 384 


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros! 


poniedziałek, 4 września 2023

Pół na pół - Steve Cavanagh

 "Pół na pół" - Steve Cavanagh 

Jedna siostra ukryła się w łazience i stamtąd zadzwoniła na 911.


Druga stała nad bestialsko okaleczonymi zwłokami ojca i wybrała ten sam numer.


Kiedy zorientowały się, że w domu nie są same, zrozumiały też, że każda z nich będzie kolejnym celem. Tej drugiej, która stoi za drzwiami.


Policja zgarnęła je obie. I teraz obie czekają na proces za tę samą zbrodnię. Każda twierdzi, że jest niewinna.


Jedna z nich kłamie.


I nawet Eddie Flynn – adwokat, który zanim zaczął działać zgodnie z prawem, przez lata sam je łamał – nie wie która.
- opis Wydawcy 

'Pół na pół" bardzo zaintrygowała mnie swoim opisem. Miałam okazję już czytać książkę "Trzynaście" tego autora, którą bardzo dobrze wspominam. Zachowała się ona w mojej pamięci jako świetny thriller z nietuzinkowym pomysłem na fabułę. Co do "Pół na pół" miałam jeszcze większe oczekiwania. 

Najnowsza wydana w Polsce książka Steva Cavanagh to historia idealna na ekranizację. Podobnie jak "Trzynaście" tutaj także miejscem akcji jest sala sądowa, na której możemy obserwować dwie kobiety oskarżone o tę samą zbrodnię. Każda z nich twierdzi, że jest niewinna. Która z nich kłamie? 

Po przeczytaniu opisu tej książki i spojrzeniu na nazwisko autora wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Choć nie powinnam tego robić to od razu umyślałam sobie jak bardzo genialna będzie to historia. I nie pomyliłam się! Warto wspomnieć o tym, że prawnik, który reprezentuje kobiety to ten sam adwokat, którego poznaliśmy w książce "Trzynaście". Jest on obdarzony ogromną intuicją, a mimo to nie potrafił rozgryźć tego co wydarzyło się w domu byłego burmistrza NY i jego córek. 

"Pół na pół" pisana jest z kilku perspektyw, jedną z nich jest perspektywa Eddi'ego Flynna. Jak wiadomo tego typu zabiegi pozwalają na dogłębne poznanie bohaterów i odkrycie ich motywacji. Uważam, że w tej książce taki podział na perspektywy zrobił wybitną robotę i jeszcze bardziej we wszystkim namieszał. Jednakże jest to thriller, a więc im więcej zamieszania i koniugacji pomiędzy bohaterami tym lepiej. Nie jestem jedną z tych czytelniczek, które za wszelką cenę pragną odkryć zakończenie przed ukończeniem lektury. Ja wolę delektować się historią i tym, co napisał autor, niż tworzyć swoje własne scenariusze. To co zaserwował mi Steve Cavanagh w pełni mnie usatysfakcjonowało, od początku do końca. 

Już po lekturze "Trzynaście" czułam, że książki tego autora są specyficzne, że trzeba lubić tego typu thrillery. Teraz po przeczytaniu "Pół na pół" tylko się w tym utwierdziłam, ale także potwierdziło się to, że ja lubię takie książki, oraz że potrafię się w nich odnaleźć. Jak już pisałam wcześniej "Pół na pół" podobało mi się bardzo i uważam, że w swoim gatunku jest jedną z najlepszych pozycji, jakie miałam okazję czytać. Autor w sposób bardzo dynamiczny, a przy tym spójny przechodzi od jednego do drugiego elementu, które razem mają pomóc nam odkryć prawdę. Dla mnie wszystko w tej historii było ciekawe — zarówno to, co działo się na sali sądowej jak i elementy retrospekcji z dzieciństwa obydwu kobiet. 

Bawiłam się świetnie podczas lektury "Pół na pół" i nie wydaj mi się, abym szybko zapomniała o tej historii. 


Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 12.07.2023
Liczba stron - 448


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros! 


poniedziałek, 14 sierpnia 2023

Wrobiona - C.L. Taylor

 "WROBIONA" - C.L. Taylor 

Gdyby twój mąż wrobił cię w morderstwo, jak straszna byłaby twoja zemsta?

Pięć lat temu Olivia Sutherland została skazana za spiskowanie w celu zamordowania męża.

Teraz, gdy wreszcie jest wolna, ma trzy cele: naprawić relacje z nastoletnią córką, odzyskać dobre imię i zdemaskować swojego męża – mężczyznę, który ją wrobił.

Jak daleko będzie w stanie się posunąć, by zrealizować swoje zamiary?

I jak daleko posunie się jej mąż, aby ją powstrzymać?

Okazuje się, że jego kłamstwa sięgają głębiej, niż Olivia mogłaby sobie wyobrazić.
- opis Wydawcy 

C.L. Taylor jest brytyjską autorką thrillerów, które cieszą się dużą popularnością wśród fanów tego gatunku literackiego. Miałam okazję już czytać kilka książek tej autorki i z tego co pamiętam to były one w porządku. Nie zapamiętałam ich jako wybitnie dobrych, ale z drugiej strony były świetną rozrywką - a o to w końcu chodzi w czytaniu. W związku z tym nie mogłam nie sięgnąć po najnowszy tytuł C.L. Taylor wydany w Polsce, czyli "Wrobioną". 

Tym razem autorka przedstawiła nam historię opartą na trudnej relacji małżeńskiej i tajemnicy, która doprowadziła do dużych nadużyć. Oliwia to kobieta, która spędziła ostatnia lata w więzieniu, do którego trafiła za sprawą zeznań, jakie złożył jej mąż. Czy były one prawdziwe? Czy Oliwia popełniła przestępstwo, za które została skazana? Jaką zemstę szykuje kobieta dla swojego męża? 

Książka podzielona jest na rozdziały pisane naprzemiennie z perspektywy Oliwii i jej męża Dominica. Nie ukrywam, że jestem fanką tego typu rozwiązań, gdyż pozwala mi to na lepsze poznanie bohaterów oraz i ich intencji. Niestety może to również rodzić niedogodności w sytuacji kiedy nie polubimy jednej z postaci i wtedy fragmenty pisane z jej perspektywy nie są dla mnie już tak atrakcyjne. W przypadku Oliwii i Dominica nie było takiej sytuacji, gdyż z zainteresowaniem śledziłam losy obydwu bohaterów. 

"Wrobiona" to thriller, który bazuje na chęci zemsty i poszukiwaniu sprawiedliwości. Oliwia jest kobietą mocno zdeterminowaną do tego, aby udowodnić, że nie planowała zabójstwa swojego męża i została skazana niesprawiedliwie. Dodatkowo kieruje nią pragnienie zemsty na Dominicu, który według niej wrobił ją w to przestępstwo. Jakby tego było mało to Oliwia i Dominic mają córkę, z którą kobieta nie miałam kontaktu przez ostatnie lata i teraz po wyjściu na wolność bardzo chciałaby tę relację naprawić. 

Książka C.L. Taylor była świetną rozrywką i w swoim gatunku dała mi wszystko, czego mogłam oczekiwać od niej. Dostałam fajnie skonstruowaną fabułą, bohaterów z krwi i kości oraz co najważniejsze - poczułam się zaangażowana w tę historię. Naprawdę byłam ciekawa tego czy Oliwia została skazana niesprawiedliwie czy może nie.  Fajny i prosty styl autorki także miał wpływ na mój pozytywny odbiór tej książki.  

 
Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 26.07.2023
Liczba stron - 368 


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros! 


niedziela, 6 sierpnia 2023

PS. Dzięki za zbrodnie - Elly Griffiths

 "PS. DZIĘKI ZA ZBRODNIE" - Elly Griffith 

Śmierć chorej na serce dziewięćdziesięciolatki nie powinna budzić podejrzeń. I nie budzi. W każdym razie w zeznaniu Natalki, opiekunki zmarłej Peggy Smith, detektyw sierżant Harbinder Kaur nie znajduje nic niezwykłego…


Dopóki nie dowiaduje się od Natalki, że starsza pani kłamała na temat stanu swojego serca, a ostatnio była przekonana, że ktoś ją śledzi. Jakby tego było mało, biblioteczka zmarłej obfituje w niezwykłą liczbę kryminałów, wszystkie z dedykacją „dla Peggy”. A każdy thriller psychologiczny, do którego zajrzała Natalka, zawiera tajemniczy dopisek „PS. Dla PS”.


Okazuje się, że Peggy Smith była konsultantką do spraw morderstw. Na zlecenie poczytnych pisarzy opracowywała wymyślne scenariusze śmierci, a o zabijaniu wiedziała więcej niż ktokolwiek inny.
- opis Wydawcy 

Kilka tygodni temu miała okazję przeczytać inną książkę Elly Griffiths - "Puste jest piekło". Książka ta bardzo przypadła mi do gustu i dała mi wszystko czego oczekuję od kryminału. Tym razem sięgnęłam po "PS. Dzięki za zbrodnie" autorstwa tej samej pisarki. 

"Ps. Dzięki za zbrodnie" to historia zaczynająca się od zwykłej śmierci pewnej starszej pani. Nic niezwykłego, po prostu przyszedł czas na Peggy Smith - tak myślą wszyscy, łącznie z policjantką, która przyjeżdża na miejsce. Nieoczekiwanie na jaw wychodzi tajemnicza strona starszej pani oraz jej nietuzinkowe zajęcie jakim było doradzanie pisarzom w tym jak mają opisywać w swoich książkach morderstwa. Czy w jej śmierć nie był zamieszany nikt inny? 

Pisałam już o tym przy recenzji poprzedniej książki autorki, ale bardzo chcę to pokreślić. Elly Griffiths po raz kolejny przedstawiła nam nowatorski pomysł na zagadkę kryminalną. Gdy czyta się tego typu książe bardzo dużo to łatwo złapać się na myśleniu, że wszystko już było, każdą intrygę ktoś już opisał. Pomimo to jednak zdarzają się tacy pisarze jak Griffiths, którzy pokazują, że kryminał ma jeszcze wiele do odkrycia, a ludzka natura jest nieprzewidywalna. Niesamowicie spodobał mi się pomysł na fabułę tej książki, a jako że czytałam już inną powieść autorki to wiedziałam, że będzia to dobra lekura. Jak można się domyślić - nie pomyliłam się. 

"PS. Dzięki za zbrodnie" pochłonęłam w ekspresowym tempie. Wszystko mi w tej książce zagrało - fabuła, bohaterowie i styl pisania. Mam wrażenie, że ta powieść jest nawet lepsza niż "Puste jest piekło". Odkrywanie tajemnic starszej pani i klimat małego, nadmorskiego miasteczka idealnie do siebie pasują. Czułam się wciągnięta w fabułę od początku do końca. Mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać na kolejną historię napisaną przez Elly Griffiths. 

   
Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 28.06.2023
Liczba stron - 382 
Cykl - Kaur Harbinder [2]
 

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros!


wtorek, 11 lipca 2023

Krok za tobą - Lisa Gardner

 "KROK ZA TOBĄ" - Lisa Gardner 

Kiedy o całe osiem lat starszy bart Sharlah zabił pijanego ojca kijem bejsbolowym po to, by uratować im obu życie, wszystko się zmieniło. Dla dziewczynki był to koniec rodzinnego życia i od tej pory wiele przeszła, aby ponownie móc odnaleźć drugi dom. Trzynastoletnia Sharlah może jednak śmiało stwierdzić, że los się do niej uśmiechnął. Emerytowany psycholog FBI Pierce Quincy i jego partnerka Rainie Conner już niedługo będą mogli ją adoptować. Niestety, w chwili, kiedy wszystko wydaje się być już ustalone, policja dostała zgłoszenie - podwójne zabójstwo. Pojawia się również wiele relacji i informacji o grasującym po lasach Oregonu uzbrojonym zabójcy. Czy rzeczywiście to powrót mordercy sprzed lat? Czy wydarzenia, które miały miejsce 8 lat lat temu, wcale nie zakończyły dla Sharlah najgorszego etapu jej życia? Czy w takim razie powinna się obawiać?
- opis Wydawcy 

"Krok za Tobą" to kolejna część z serii książek Lisy Gardner, w której głównymi bohaterami są psycholog Pierce Quincy i Rainie Conner. Poprzednie tomy wznowione przez wydawnictwo Albatros to "Zaginiona" i "Pożegnaj się". Zachęcam jednak do tego, aby bliżej przyjrzeć się kolejności książek w tej serii, tak aby nic Was nie ominęło. 

Tym razem Lisa Gardner pokazała czytelnikom bardzo dużo z życia prywatneg swoich bohaterów. Quincy i Rainie adoptują dziewczynkę, której brat przyczynił się do śmierci rodziców rodzeństwa. Po latach brat Sharlah powraca do jej życia. Pytanie tylko po co? Czy mężczyzna chce odkupić swoje winy, czy może dokończyć to czego nie udało mu się przed laty? 

"Krok za Tobą" to kolejna już książka Lisy Gardner, którą miałam okazję przeczytać. Przyznaję, że przy tym tytule moje serce zabiło mocniej kilkukrotnie więcej niż przy poprzednich książkach autorki. Myślę, że było to spowodowane przede wszystkim tym, że intryga kryminalna, z którą mierzyli się Quincy i Rainie była mocno związana z ich życiem prywatnym, z adnotowaną córką. Sharlah to postać niezwykle dobrze przemyślana i prawdziwa. Jest ona osobą, która przeżyła wiele w swoim życiu i widać to w jej zachowaniu i powściągliwym sposobie bycia. Z drugiej strony jest to także bohaterka, z którą łatwo się utożsamić nawet wtedy gdy nasze doświadczenia życiowe wyglądały zupełnie inaczej.   

Tę pozycję, podobnie jak inne Lisy Gardner, oceniam pozytywnie. Jako kryminał wciągnęła mnie mocno, a elementy obyczajowe chwyciły za serce. Polecam. 


Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 28.06.2023
Liczba stron - 416 
Cykl - Quincy & Rainie [7] 


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros! 


niedziela, 9 lipca 2023

Córka z Kuby - Soraya Lane

 "CÓRKA Z KUBY" - Soraya Lane 

Hawana, rok 1950.

Jako córka jednej z najbogatszych rodzin na Kubie, uważana za najpiękniejszą dziewczynę w stolicy, Esmeralda wie, jak ważne jest, by dobrze wyszła za mąż. Ale kiedy ojciec wyjeżdża służbowo do Londynu i zabiera ją ze sobą, dziewczyna zakochuje się bez pamięci w młodym kupcu o imieniu Christopher. Londyn, czasy współczesne.

Claudia odbudowuje swoje życie. Pomaga jej w tym pasja do przywracania dawnej świetności niekochanym domom. Kiedy jednak matka prosi ją o pomoc w odkryciu historii babki, budzi się w niej ciekawość. Jedyną wskazówką wiodąca w przeszłość jest herb należący do rodziny Diazów, niegdyś jednej z najbogatszych dynastii na Kubie. Pod wpływem impulsu Claudia rezerwuje bilet do Hawany, mając w głębi serca pewność, że uda jej się odkryć prawdziwe dzieje swojej rodziny. 
- opis Wydawcy 

"Córka z Kuby" to druga książka w serii Utracone Córki autorstwa Sorayii Lane. Pierwsza, którą miałam okazję czytać, czyli "Córka z Włoch" zrobiła na mnie ogromne wrażenie. W związku z powyższym nie mogłam odmówić sobie lektury "Córki z Kuby". 

Na początku warto zaznaczyć, że nie ma potrzeby czytania książek z serii Utracone Córki w kolejności wydania ich. Bez problemu odnajdziecie się w fabule "Córki z Kuby" nawet bez znajomości treści "Córki z Włoch". 

Podobnie jak w poprzedniej książce Sorayii Lane tak i w "Córce z Kuby" fabuła powieści toczy się dwutorowo. W czasach teraźniejszych, bliższych czytelnikowi poznajemy młodą kobietę — Claudię, która niedawno zrezygnowała z pracy etatowej i zajęła się remontowaniem, odnawianiem i sprzedażą mieszkań. Nie najlepiej układa się w życiu prywatnym, ponieważ mimo iż jest singielką to nadal zastanawia się, czy wciąż żywi jakieś uczucia do byłego partnera. Gdy trafia ona na pamiątki po swojej zmarłej babci postanawia odkryć rodzinną tajemnicę. Ślady prowadzą ją na Kubę.. Drugą oś czasu stanowią lata pięćdziesiąte zeszłego wieku. W stolicy Kuby - Hawanie jako najstarsza córka dorasta Esmeralda. Dziewczyna pochodzi z bardzo bogatej rodziny, a jej ojciec pewnego dnia zabiera ją do Londynu, aby reprezentowała rodzinę przy jego boku w interesach. W ten sposób Esmeralda poznaje pewnego mężczyznę i rodzi się między nimi zakazane uczucie. 

Moim zdaniem fabuła "Córki z Kuby" jest odrobinę mniej interesująca niż "Córki z Włoch". Odnoszę wrażenie, iż pierwsza część z serii Utracone Córki bardziej mnie zaintrygowała i z większym zaangażowaniem śledziłam losy bohaterów. W przypadku "Córki z Kuby" zabrakło mi rozbudowania akcji, gdyż już w trakcie lektury zauważyłam, że fabuła tej książki jest zbyt prosta. Nie oznacza to jednak, że "Córka z Kuby" nie podobała mi się. Była to pozycja dobra, poprawna, przy której miło spędziłam czas. Jednakże gdy porównuję ją do "Córki z Włoch" to moim faworytem pozostaje pierwsza część z serii. Mimo upływu czasu lepiej pamiętam jej fabułę niż drugiej części. Warto jednak zaznaczyć, że w "Córce z Kuby" autorka przemyca czytelnikowi wiedzę dotyczącą Kuby, jej historii i polityki, która ukształtowała obecną sytuację w tym kraju. 

"Córka z Kuby" jest dobrą książką jeśli poszukujecie w książkach odrobiny wytchnienia i czystej rozrywki. Liczę, że gdy dacie szansę serii Utracone Córki nie będziecie zawiedzeni.



Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 14.06.2023
Liczba stron - 351
Cykl - Utracone córki [2] 

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Albatros! 

poniedziałek, 26 czerwca 2023

Kanion Śmierci - Lisa Gardner

 "KANION ŚMIERCI" - Lisa Gardner 

Fabuła „Wielkiego kanionu” koncentruje się na poszukiwaniach przez samozwańczą detektyw młodego mężczyzny, który zaginął podczas weekendowego wieczoru kawalerskiego w jednym z parków narodowych. Organy ścigania już dawno utraciły wiarę w odnalezienie chłopaka. Jedyną osobą, która zdaje wierzyć w powodzenie poszukiwań, jest jego ojciec, wciąż z nadzieją przeczesujący pobliskie tereny. Elkin bez wahania zgadza się na udzielnie zdesperowanej rodzinie swojej pomocy. W miarę poszukiwań zdaje sobie jednak sprawę, że niespodziewane zniknięcie mężczyzny to tylko kropla w morzu tajemnic – zwłaszcza gdy w leśnych gęstwinach zaczynają znikać kolejne niewinne osoby…
- opis Wydawcy 

Wiele razy już miałam okazję przedstawiać książki Lisy Gardner. Dziś czas na kolejny tytuł, tym razem jest to drugi tom z cyklu o Frankie Elkin - "Kanion Śmierci". 

Przed lekturą "Kanionu Śmierci" zachęcam Was do sięgnięcie po tom pierwszy, czyli "Zanim zniknęła". Nie jest to warunek konieczny, aby zrozumieć fabułę tomu drugiej, ale zachęcam, gdyż w mojej ocenie dzięki odpowiedniej kolejności lektury lepiej zrozumiecie osobę głównej bohaterki. Tym razem Frankie - samozwańcza detektyw, rusza tropem zagięcia młodego mężczyzny. Tim zaginął kilka lat temu podczas swojego wieczoru kawalerskiego. Tylko nieliczni jego znajomi i członkowie rodziny nadal wierzą, że się go odnaleźć. Brzmi to jak sprawa wprost stworzona dla Frankie Elkin. Wraz z nią na poszukiwania wyrusza m.in. ojciec mężczyzny oraz kilka innych osób. Frankie szybko zauważa, że komuś ewidentnie zależy na tym, aby Tim nigdy się nie odnalazł. Dochodzi nawet do próby sabotowania wyprawy, która z każdym dniem staje się coraz bardziej niebezpieczna. 

Po "Kanion Śmierci" sięgnęłam z czystego sentymentu do autorki. Nie ukrywam, że staram się czytać książki Lisy Gardner w możliwie najszybszym czasie po ich premierze. O ile pamięć mnie nie myli to pierwszy tom z cyklu o Frankie Elkin nie do końca spełnił moje oczekiwania. Czegoś mi zabrakło w tamtej książce. Teraz gdy jestem po lekturze "Kanionu Śmierci" moje odczucia są nieco inne. Myślę, że ta książka była bardziej spójna i po prostu bardziej interesująca ze względu na fabułę. W czasie czytania byłam zainteresowana tym co stało się z Timem oraz jak zakończy się wyprawa Frankie. Nie ukrywam, że kibicowałam tej bohaterce o wiele bardziej niż podczas pierwszego tomu. Naprawdę chciałam, aby rozwiązała zagadkę zniknięcia tego młodego mężczyzny. "Kanion Śmierci" to także dość dobry opis przyrody, która towarzyszy naszej bohaterce. Wyprawa Frankie odbywa się w akompaniamencie parków narodowych, gór oraz napotkanej po drodze zwierzyny. Rozumiem zarzuty w stosunku do tej pozycji, które mówią o tym, że była ona nudna, a opisy przyrody zbyt obszerne jak na ten gatunek literacki. Chociaż zgadzam się z tymi opiniami to mi to akurat nie przeszkadzało w lekturze i nie wpłynęło negatywnie na moją ocenę tej książki. 

Podsumowując mogę napisać, że w mojej ocenie "Kanion Śmierci" to poprawny kryminał z elementami thrillera, który dobrze mi się czytało. Nie będę ukrywać, że Lisa Gardner to jedna z moich ulubionych autorek i czuję ogromny sentyment do jej książek. Być może przez to nie jestem do końca obiektywna w ocenie, jednakże i tak zachęcam Was do sięgnięcia po "Kanion Śmierci". 


Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 14.06.2023
Liczba stron - 416 
Cykl - Frankie Elkin [2]
 

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Albatros! 


środa, 14 czerwca 2023

Aria - Nazanine Hozar

 "ARIA" - Nazanine Hozar

Początek lat pięćdziesiątych w niespokojnym Iranie, kraju bogatym w złoża ropy, ale podzielonym klasowo i religijnie. Pewnej nocy kierowca pracujący w irańskiej armii wraca do domu przez Teheran i słyszy płacz. Zaciekawiony, szuka jego źródła i znajduje niemowlę porzucone na poboczu i otoczone przez wygłodniałe psy. Chwyta je i na zawsze zmienia przeznaczenie oraz los małej dziewczynki, którą nazywa Arią. Wzruszająca historia Arii prowadzi nas przez brutalną rewolucję, która w końcu wynosi Ajatollaha Chomeiniego na przywódcę Iranu, i kończy się, gdy Aria zakochuje się i sama staje się młodą matką.
- opis Wydawcy 

"Aria" to debiutancka książka Nazanine Hozar - Irańsko - Kanadyjskiej pisarki urodzonej w 1978r. w Teheranie. Obecnie autorka mieszka w Kanadzie gdzie wyemigrowała wraz z rodzicami po rewolucji irańskiej. "Aria" przykuła moją uwagę głównie za sprawą przepięknej okładki i wydania. Po przeczytaniu opisu byłam już pewna, że książka Hozar może mi się bardzo spodobać. 

Jak wynika już z opisu książki "Aria" to opowieść o początkowo małej dziewczynce, a potem już kobiecie o imieniu Aria. Główna bohaterka od urodzenia miała pod górkę, a życie jej nie oszczędzało. Została znaleziona przez przypadkowego mężczyznę jako niemowlę i w ten sposób przypieczętowano jej los. Aria dostała szansę na życie, ale musiała za tę szansę zapłacić ogromną cenę. Dorastanie w podzielonym i mocno religijnym Iranie nie jest łatwe obecnie, a było jeszcze trudniejsze w czasach, kiedy żyła nasza bohaterka. Biorąc pod uwagę historię autorki, nietrudno zastanowić się nad tym ile w "Arii" jest fikcji literackiej a ile prawdy. 

Książka Nazanine Hozar ma bardzo wyróżniającą się okładkę, którą trudno przegapić. Dodatkowo powieść ta została wydana w serii Piąta Strona Świata Wydawnictwa Albatros. Mam duże zaufanie do książek wydawanych w tej serii, gdyż jeszcze nigdy się na żadnej z nich się nie zawiodłam. "Aria" jest kolejnym tytułem dzięki, któremu miałam szansę przenieść się do obcego i odległego mi kulturowo świata. Nie często zdarza mi się sięgać po książki autorstwa irańskich pisarzy albo osadzonych w tym regionie. Już na początku lektury wiedziałam, że nie będzie ona łatwa i przyjemna, gdyż zdaję sobie sprawę, jak wygląda życie kobiet i nie tylko, w tym kraju. 

Główna bohaterka książki jest niezwykle waleczną, odważną i twardo stąpającą po ziemi osobą. Ogromnym plusem "Arii" jest ukazanie prawie całego życia postaci, od narodzin aż do wieku średniego. Dzięki temu poznajemy nie tylko życie Arii, ale także obserwujemy zmieniającą się rzeczywistość wokół niej. Warto zaznaczyć, że książka Nazanine Hozar to nie tylko powieść obyczajowa z wątkiem politycznym w tle, ale to również dość realistycznie odwzorowana codzienność końca XX w. w Iranie. Uważam, że chociażby z tego powodu warto przyjrzeć się bliżej tej historii, gdyż na co dzień niewiele spotyka się książek o takiej tematyce. Z drugiej strony nie trzeba nikomu tłumaczyć, że jest to region i część historii niezwykle ważna, która pokazuje jak w krótkim czasie zmienić się może sytuacja kobiet w danym państwie. Fabuła i postać Arii także są rzeczami, nad którymi warto się pochylić jeśli lubicie silne kobiece postaci w literaturze. 

Mam nadzieję, że sięgniecie po "Arię" i dacie szansę tej dość niepozornej historii, aby wciągnęła Was do swojego świata. 




Wydawca — Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 31.05.2023
Liczba stron - 448 


Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Albatros!