wtorek, 2 listopada 2021

Dług honorowy - Wojciech Chmielarz

 "DŁUG HONOROWY" - Wojciech Chmielarz 

Wilki to niewielka wieś zagubiona gdzieś nad jeziorem w województwie lubuskim. Miejscową społecznością wstrząsnęła tragedia, kiedy zamordowano tam młodą dziewczynę. Mordercę szybko złapano. Okazał się nim skłonny do wybuchów agresji odludek Traszka. Są jednak osoby, które nie wierzą w jego winę.


Bezimienny bohater, znany z Prostej sprawy, pojawia się w Wilkach, żeby zbadać sprawę. Sam jednak nie wie, w co się pakuje. 

- opis Wydawcy 


Jeśli chodzi o twórczość Wojciecha Chmielarza - ekspertką nie jestem, ale kilka książek tego autora już przeczytałam. Ostatnią z przeczytanych przeze mnie jest "Dług honorowy", którego główną postać możemy kojarzyć z pierwszej części cyklu - "Prosta Sprawa"

"Dług honorowy" to druga część po "Prostej Sprawie" cyklu "Bezimienny". Nazwa cyklu oczywiście pochodzi od tego, że ani w pierwszej, ani w drugiej części nie poznajemy danych głównego bohatera. W "Długu honorowym" Bezimienny przyjeżdża do niewielkiej miejscowości na zachodzie Polski - do Wilków. Na polecenie swojego przyjaciela ma odkryć kto naprawdę stoi za morderstwem młodej dziewczyny. Czarny podejrzewa, że ten którego aresztowano nie popełnił tej zbrodni, a główny bohater ma tego dowieść. 

Z przykrością muszę stwierdzić już na początku moich rozważań, że "Dług honorowy" podobał mi się mniej niż "Prosta Sprawa". Niekoniecznie potrafię wykazać z czego to wynika, ale takie mam odczucia po lekturze. "Dług honorowy" nie jest książką, po którą sięgnę drugi raz, mimo że teoretycznie fabuła w tej książce wydaje się ciekawsza niż w pierwszej części cyklu. Tam mieliśmy do czynienia z mafią, gangsterką, poważnym biznesem, a w "Długu Honorowym" chodzi o morderstwo, które dla mnie jest ciekawszym materiałem na powieść. Mimo to najnowsza książka Chmielarza nie zachwyciła mnie. 

W "Długu honorowym" mamy bardzo dużo bohaterów, których losy śledzimy naprzemiennie. I był to fajny zabieg, ponieważ każdego z nich mogłam poznać, tym bardziej, że autor dużo miejsca poświęcił na rozpisanie przemyśleń i odczuć postaci. Oprócz naszego głównego bohatera, którego imienia nadal nie znamy, w Wilkach poznajemy ich mieszkańców - miejscowego policjanta, sołtyskę, Profesora i jego syna oraz grupę Holendrów. Co do tych ostatnich to już okładka sugeruje czym oni się trudzą w Wilkach. Mój problem polega na tym, że zagadkę morderstwa tej młodej dziewczyny odkryłam dość szybko, a z żadnym z bohaterów nie nawiązałam więzi i byli mi obojętni. A niektórzy nawet bardzo mocno mnie irytowali - mam na myśli wątek syna Profesora, jego kolegów i wuja oraz towarzyszącego im słowa chad. W pewnych momentach już nie mogłam o tym czytać, wybitnie mnie denerwowało to słowo, a bohaterowie namiętnie go używali. Oprócz tego oczywiście użalali się nad sobą, za swoje niepowodzenia uczuciowe obarczali innych mężczyzn oraz kobiety, które wolały kogoś innego. Krótko rzecz mówiąc bardzo nie lubiłam tych postaci i ich wątku, oj bardzo. 

Jeśli zaś chodzi o innych bohaterów i wątki - niespecjalnie ich polubiłam, byli mi obojętni. Naprawdę przykro mi to pisać, ponieważ inne książki autora bardzo mi się podobały i wiem, że to, że "Dług honorowy" mi się nie podobał to nie jest kwestia stylu autora tylko fabuły i bohaterów. Nie znalazłam w tej historii niczego, co by mnie jakoś dotknęło, sprawiło, że poczułabym tego bakcyla z tą książka - do samego końca niestety czytałam z wiarą, że może jednak coś zaskoczy. Nie zaskoczyło. Jak już wspominałam - autora bardzo lubię i będę sięgać po inne jego książki, zarówno te które mam jeszcze do nadrobienia jak i te, które dopiero zostaną wydane. Traktuję "Dług honorowy" jako niewypał, ale nie oceniam przez to źle autora, ponieważ wiem, że inne jego historie mają szansę mi się spodobać. 

Niestety nie mogę Wam polecić tej najnowszej książki Wojciecha Chmielarza. Ten autor ma wiele innych powieści, które mi się podobały bardziej niż "Dług honorowy". 

 
Wydawca - Wydawnictwo Marginesy 
Data wydania - 13.10.2021
Liczba stron - 400
Cykl - Bezimienny [2] 


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Marginesy! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz