niedziela, 30 stycznia 2022

Ósma szansa na miłość - Annette Christie

 "ÓSMA SZANSA NA MIŁOŚĆ" - Annette Christie

Megan i Tom czeka magiczny ślubny weekend na pięknej wyspie San Juan. Przed nimi próba weselnego przyjęcia przed najważniejszym dniem w życiu. Niespodziewanie wszystko się jednak komplikuje. Dwie trudne rodziny, dziesięć wspólnych lat i zbyt wiele tajemnic sprawiają, że sprawy szybko wymykają się spod kontroli. Po koszmarnej próbie weselnego przyjęcia para postanawia odwołać ślub, lecz następnego ranka oboje budzą się uwięzieni w pętli czasu. Czy ich przeznaczeniem jest przeżywanie najgorszego dnia w życiu wciąż od nowa? I co się stanie, jeżeli w końcu nadejdzie dzień ślubu?
- opis Wydawcy
 
"Ósma szansa na miłość" to kolejna ciekawa i przykuwająca uwagę okładka w Wydawnictwie Muza. Bardzo oceniam ten aspekt książek wydawanych przez nich w ostatnim czasie. 

Książka Annette Christie "Ósma szansa na miłość" to historia Megan i Toma, którzy na wyspie San Juan (na którą trzeba lecieć samolotem i płynąć promem) mają wziąć ślub. Do luksusowego hotelu przyjeżdżają rodziny państwa młodych oraz przyjaciele, także Ci dawno nie widziani jak Leo, świadek pana młodego. Za sprawą pewnych błędów, niedomówień i niewyjaśnionych spraw, młodzi podczas kolacji, będąc w złości decydują się na odwołanie ślubu. Wszechświat jednak postanawia dać im drugą i kolejne szanse na to, aby spróbowali być najlepszymi wersjami siebie i przywołać wspomnienia o miłości. 

Nasi bohaterowie przez 8 dni budzą się wciąż w tym samym dniu. W dniu, w którym Megan dowiaduje się o przeprowadzce do innego stanu, którą Tom przed nią ukrył, a Tom otrzymuje cios w serce zadany przez narzeczoną i najlepszego przyjaciela. Oboje mają swoje za uszami i nie wiedząc jak naprawić sytuację decydują się na odwołanie ślubu.  Motyw powtarzania danego dania jest ostatnio dość popularny w literaturze, zresztą zawsze był. Wydaje mi się, że autorce "Ósmej szansy na miłość" wszyło to bardzo dobrze. Przede wszystkim dlatego, że bohaterowie mieli świadomość, ze jest to  wciąż ten sam dzień, ale przeżywali go na różne sposoby. By wydostać się z pętli czasu próbowali różnych metod począwszy od naprawienia szkód, a kończąc na zupełnie odjechanym pomyśle totalnej samowolki i dnia uciech. Jak łatwo się domyślić, w końcu udaje im się przerwać tę pętle i następuje pełna napięcia scena - czy Megan i Tom wezmą ślub czy nie? 

Pęta, w którą wpadają nasi bohaterowie jest nie tylko powodem do tego, aby naprawili swoje błędy, ale także jest okazją do poznania siebie samych i swoich rodzin. Tom w końcu zdaje sobie sprawę, że przez całe życie kroczył utartym schematem, który przygotowali jego rodzice - studia, praca w rodzinnej kancelarii i idealny ślub. Bohater zauważa ile rzeczy zrobił wbrew sobie i jak często ranił swoją narzeczoną, ponieważ nie potrafił postawić się rodzicom. Tom w końcu zaczyna doceniać Megan i to jak wiele ona poświęciła dla niego. Ona z kolei dostaje szansę na to, aby sprawdzić jakby wyglądało jej życie, gdyby w dniu wręczenia dyplomów podjęła inną decyzją. Pęta czasu to także szansa na poznanie swoich najbliższych i uświadomienia sobie pewnych rzeczy, na które nie zwracali uwagi. To czas na rozmowę z mamą, siostrą, bratem czy byłym kolegą, z którym w końcu trzeba uciąć  otwarcie wszelkie kontakty. Bardzo podobało mi się to, że "Ósma szansa na miłość" to nie tylko ósma szansa na miłość, ale także na przyjaźń, poukładanie relacji rodzinnych i zakończenie pewnych etapów w życiu. 

Książka Annette Christie bardzo mi się podobała. Uważam, że ma nie tylko piękną, graficzną okładkę, ale przede wszystkim super fabułę, która ma naprawdę dużo sensu. Lektura tej pozycji sprawiła mi dużo przyjemności i frajdy, tak po prostu dostrzegłam w niej radość z czytania. Polubiłam zarówno bohaterów jak i fabułę, krótko mówiąc chyba nie ma rzeczy, do której mogłabym się przyczepić. Bardzo Wam polecam "Ósmą szansę na miłość" i mam nadzieję, że już wkrótce zrobi się o tej książce głośno. 


Wydawca - Wydawnictwo Muza 
Data wydania - 16.02.2022
Liczba stron - 386


Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Muza! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz