poniedziałek, 24 listopada 2014

Zapowiedź

"LEA MICHELE. PIĘKNA I AMBITNA" 




  Wydawnictwo - Feeria Young 


  DATA PREMIERY - 3.12.2014 r. !!! 

   

   Kochani, już niedługo swoją premierę będzie miała książka, której okładkę widzicie po lewej stronie. Ze względu na moją współpracę z wydawnictwem już za kilka dni będziecie mogli przeczytać na blogu moją recenzję tej pozycji. 
Naprawdę już nie mogę się doczekać tej książki. 

Na początku może słów kilka o tym kim w ogóle jest Lea Michele, ponieważ nie wiem, czy wszyscy wszystko wiedzą :)  Lea Michele jest aktorką, piosenkarką, ambasadorką marki L'Oreal Paris a jak się teraz okazuje także autorką swojej książki. Lea jest znana głownie z roli Rachel Berry w popularnym serialu Glee. Śpiewa i gra w musicalach na Broadwayu oraz nagrała swoją solową płytę. 

Książka, która swoją premierę ma 3 grudnia b.r. jest napisanym przez Lea poradnikiem, pamiętnikiem i przewodnikiem. Autorka opowiada o tym co ją cieszy i motywuje, co jest dla niej ważne a także przytacza anegdotki ze swojego życia i dzieli ważnymi przemyśleniami. 

Wydaje mi, że jest to pozycja obowiązkowa dla każdej fanki, bądź fana Lea Michele! Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogę się doczekać. W związku z tym dnia 3 grudnia wszyscy udajemy się do księgarń i ustawiamy się w kolejce po "Lea Michele. Piękna i Ambitna" 


wtorek, 18 listopada 2014

Recenzja : "Jedyna"

"JEDYNA " - Kiera Cass 



Wydawnictwo - Jaguar 

Rok wydania - 2014 

Liczba stron - 334 




Ostatnia część bestsellerowej trylogii, która zachwyciła miliony czytelniczek na całym świecie!  
America Singer jest jedną z czterech dziewcząt, które utrzymały się w ścisłej czołówce Eliminacji. Ukochana przez zwykłych ludzi, znienawidzona i bojkotowana przez obecnego króla, dziewczyna wciąż nie jest pewna swych uczuć. Sytuacja w kraju pogarsza się z każdym dniem. Śmiertelne niebezpieczeństwo grozi nie tylko osobom zebranym w pałacu, ale także ich rodzinom. Los całej Illei może spoczywać właśnie w rękach Ami - jedynej osoby na tyle odważnej, by mówić głośno o społecznej niesprawiedliwości i potrzebie odmiany. Czy dziewczyna powróci do swojej dawnej miłości, czy wybierze Maxona i zdecyduje się zostać królową, by podjąć walkę o lepszy świat dla siebie i wszystkich mieszkańców Illei?

Serię Kiery Cass pokochałam od pierwszej części i to zrozumiałe, że musiałam przeczytać i drugą część a teraz także trzecią. "Jedyna" powinna być punktem kulminacyjnym całej serii, a takim najważniejszym wydarzeniem powinno być dokonanie przez Maxona wyboru. I faktycznie mamy postanowienie, nowego króla i.. królową, jednak to wszystko nie do końca tak jak to sobie wyobrażałam. Cóż mamy księcia, przyszłego króla i 4 piękne dziewczyny, które pragnął stanąć u jego boku. Zakończenie tej książki, jak i całej serii było wiadome od samego początku, no bo proszę Was.. inaczej ta seria nie miałabym sensu. I taka jest prawda. 

Pomimo to autorce udało się mnie zaskoczyć i to całe 2 razy w ciągu całej książki. Jakie to były momenty, nie mogę zdradzić, gdyż byłby to spoiler :) Jednak z całą pewnością mogę powiedzieć, że "Jedyna" podobała mi się o wiele bardziej niż "Elita". W Jedynej było trochę akcji, jakiś niespodziewanych zdarzeń no krótko mówiąc coś się działo. Myślę, że to jest plus dla książki. Dzięki tej lekkiej akcji wprowadzonej przez rebeliantów, którzy bardziej dali o osobie znać lepiej się tą książkę czyta. Jest to taka odskocznia od Ami i jej wiecznych dylematów, których nie powinna mieć . 

Znowu muszę sobie troszkę ponarzekać na główną bohaterką, która mnie denerwuje. Zachowanie Ami jest tak głupie i nieracjonalne, że aż głowa boli ( mogła Mxonowi powiedzieć to z 1000 razy ). Przez większą część książki irytowały mnie myśli Ami; "kocham go, ale czy on czuje to samo? A jeśli czuje to czemu mi tego nie mówi? Ja nie pierwsza nie powiem". I tak to mniej więcej było.. Ciężko pisać recenzję "Jedynej" bo naprawdę lubię całą serię i lubię styl pisania autorki, ale nie cierpię Ami. Moim zdaniem powinna mieć ona więcej charakteru. 
Więc można powiedzieć, że ja bym się tutaj pokusiła o lepsze i bardziej precyzyjne dopracowanie głównej bohaterki. 

Cała książka niby kończy się dobrze, niby, ale do końca. Hmm i tutaj znowu nie mogę skomentować pewnego faktu, bo byłby to spoiler. Powiem tylko, że całkiem podobało mi to jak autorka wyeliminowała pewne osoby. Ktoś mógłby to nazwać "pójściem na łatwiznę", ale piękno tkwi w prostocie. Mnie się to podobało, ponieważ było wszystko zwięźle, szybko i na temat. 

Podsumowując; książkę polecam, jak i całą serię p. Cass. Naprawdę wydaje mi się, że fajnie jest coś takiego przeczytać. Połączenie baśniowej historii z polityką, wszystko oczywiście w świetle reflektorów. 


poniedziałek, 10 listopada 2014

Recenzja : "Sekret Julii "



                 "Sekret Julii" - Tahereh Mafi    


  • Wydawnictwo - Otwarte 
  • Liczba stron - 437 
  • Rok wydania - 2013 

Kontynuacja bestsellerowej powieści "Dotyk Julii" , która podbiła serca czytelników na całym świecie. Julia z Adamem uciekają z kwatery Komitetu Odnowy i trafiają do Punktu Omega, przystani dla ludzi o szczególnych zdolnościach. Wreszcie są bezpieczni. Sielanka zakochanych trwa jednak krótko. Julia poznaje sekret, który może przekreślić ich wspólne marzenia o szczęściu.. 

Bardzo chciałam już od bardzo dawna przeczytać tą książkę, ponieważ kilka miesięcy temu przeczytałam pierwszą część, czyli "Dotyk Julii", który niesamowicie mi się spodobał. Jestem naprawdę bardzo zadowolona, że przeczytałam drugą część i nie zawiodłam się. Autorka po raz kolejny odwaliła kawał dobrej roboty. Uważam, że cała seria o Julii jest genialna i cały pomysł na fabułę oraz bohaterów bardzo mi się podoba. 
Książki Tahereh Mafi czyta mi się zadziwiająco dobrze, zarówno Dotyk Julii jak i Sekret przeczytałam dosłownie w 2 dni. Już nie mogę doczekać się aż dostanę "Dar Julii". To będzie niesamowite. ! 

Julia wraz z Adamem i innymi osobami o nieprzeciętnych zdolnościach przebywa w Punkcie Omega, który stanowi jakby opozycję dla Komitetu Odnowy. Julia z pomocą przyjaciół stara się okiełzać i zrozumieć swój Dar. Uczy się jak wykorzystywać swoją Energię. To zadanie wcale nie jest takie proste dla dziewczyny. Choć bardzo stara się skupić na tym co dla niej najważniejsze to jednak nie zawsze jej to wychodzi. 
Dodatkowo musi ukrywać przed Punktem Omega to, że Warner może ją dotknąć, bez konsekwencji. Julia bardzo boi się reakcji Adama i dlatego stara się to ukrywać. 
Sam Warner, cóż.. już niedługo zacznie odgrywać większą rolę zarówno w życiu Adama jak i Julii. 

Książka absolutnie genialna, aż trudno określić czy jest lepsza czy gorsza od pierwszej części. Obie z nich przeczytałam i obie zrobiły na mnie dobre wrażenie. 
W wielu momentach powieści autorka skupiła się na przelaniu na papier myśli i uczuć Julii. Sposób w jaki tego dokonała jest, po prostu cudowny. Zazwyczaj takie dość długie opisy odczuć bohaterów denerwują czytelnika, ale nie w przypadku Pani Mafi. Dzięki tym obszernym opisom, poznajemy Julię. Poznajemy ją taką jaką naprawdę jest, czytelnik wie o niej nawet to czego nie wiedzą jeszcze pozostali bohaterowie książki. 

Bardzo cieszę się, że w "Sekrecie" Pani Mafi skupiła się na postaci Warner, czy może raczej Arona, bo tak brzmi jego prawdziwe imię. Nawet jeśli ktoś w Dotyku Julii nie lubił Warnera to po przeczytaniu "Sekretu " nie ma szans, żeby go nie polubił. To jest niemożliwe. Aron jest tak cudownym człowiekiem w drugiej części serii, że aż zapiera dech w piersiach. Zupełnie niespodziewanie autorka z negatywnego bohatera zrobiła chłopaka, w którym można się zakochać. W powieści poznajemy historię Warnera, jego dzieciństwo, relacje z ojcem i z matką. Poznajemy go jako zupełnie innego chłopaka, wrażliwego, kochającego, skrzywdzonego przez los. To co udało się autorce na kartach "Sekretu Julii" jest godna pozazdroszczenia. Styl pisania pisarski jest wprost powalający. A bohaterowie tak dobrze wykreowani, że książkę czyta się mimo woli. Nie można się oderwać, strona za stroną czytelnik zagłębia się w przecudowną historię Julii. 

Ja ze swojej strony, naprawdę za całego serca polecam "Sekret Julii" jak i w ogóle całą serię o Julce. Ta seria jest jak czarna dziura pochłania czytelnika w całości. I na odwrót, to czytelnik pochłania książki Tahereh Mafi . 

                  


niedziela, 9 listopada 2014

Demi Lavato Book Tag

Demi Lavato Book Tag 


Ten rodzaj Tag'u przeczytałam na blogu Czytanie Moim Tlenem i bardzo mnie zaciekawił. Robert sam wymyślił ten Tag co czyni go jeszcze bardziej kreatywnym i niespotykanym. Ja również postanowiłam, zrobić taką notkę na moim blogu, gdyż też po części jestem fanką Demi, może nie taką wielką jak Robert, ale jednak. A więc tak, do rzeczy .. : 

1. Postać, która kierowała się miłością.. 
Hmm chyba ciężko mi wybrać taką postać. Pierwszą bohaterką, która przyszła mi do głowy była Janine z "Szansy na życie" . Kobieta do końca walczyła o córkę i jestem pewna, że kochała ją bezgranicznie. 

2. Bohater, który mimo wszystko dalej walczył... 
Wydaje mi się, że najbardziej odpowiednią osobą będzie Hazel z "Gwiazd Naszych Wina". Dziewczyna, chora na raka wiąż uśmiechnięta i dająca z siebie całą energię światu.. Jest niesamowita ! 

3. Bohater, którego uważasz za wojownika.. 
Myślę, że śmiało mogę tutaj podać za przykład Ninę z książki "Tatuaż z lilią" . Przeczytałam już 2 część serii Antilia i ta dziewczyna wiecznie z kimś walczy.. 

4. Książka dla której zarywałeś noce.. 
Hmm mówiąc szczerze takich książek nie było wiele. Może kilka.. Jedną z nich na pewno była powieść "Dotyk Julii" . Nie mogłam się oderwać od tej książki.. 

5. Książka, po której przeczytaniu nie mogłeś się pozbierać.. 
Ojejku.. Po głębszym zastanowieniu wiem, że zdecydowanie była to książka "Hopeless" .. Wprost nie do opisania, uczucia, które towarzyszyły mi podczas czytania jak i po skończeniu powieści. 

6. Książka która była błędem.. 
Hm było kilka takich powieści.. ale przytoczę tu jedną z ostatnich, które czytałam. "Cała nadzieja w Paryżu" .. noł comment . 

7. Historia z książki, którą chcielibyście przeżyć w prawdziwym życiu.. 
Myślę, że Harry Potter .! Kocham tą serię i mam do niej bardzo duży sentyment :) Każdy chciałby dostać list z Hogwartu <3 

8. Książka przyprawiająca o zawał serca.. 
Podam tutaj całą serię. "Słodkie Kłamstewka" Wybrałam akurat tę serię, ponieważ.. przyprawia mnie to o zawał serca, jak długo można prowadzić czytelnika przez historię bez zakończenia.. 

9. Książka dzięki, której uwierzyłeś w siebie.. 
Wymienię tutaj 1 książki; "Niezapominajka" i "W poszukiwaniu siebie" .. Hmm naprawdę dwie bardzo dobre książki, o dojrzewaniu i problemach. Bardzo mnie zmotywowały do działania.. 

10. Książka o której nie możesz zapomnieć... 
Hmm jedną z ostatnich takich książek jest.. "Powód by oddychać" . Książka bardzo mnie poruszyła .. 

11. Książka, która kochasz i nie obchodzi Cię co o tym sądzą inni .. 
HARRY POTTER ! Jest to co prawda cała seria, ale kocham ją i kocham Harrego i jest cudownie. Nikt tego nie zniszczy.. :) 

W związku, z tym, że niedawno ( dopiero po opublikowaniu tego postu) dowiedziałam się faktu dot, serii "  Book Tag " pragnę dodać, że pomysłodawczynią serii Book Tag jest Martha Oakiss :) 

poniedziałek, 3 listopada 2014

Recenzja : "Chłopak Nikt"


"CHŁOPAK NIKT" - ALLEN ZADOFF 




Wydawnictwo - Feeria Young 

 ► Rok wydania - 2014 

 ► Liczba stron - 342 






W zasadzie go nie ma. To znaczy jest tylko narzędziem, które unieszkodliwia nie bezpiecznych wrogów jego kraju. Nie ma własnego życia, własnych planów, własnych marzeń, własnych uczuć. Ma tylko swoje zadanie. I swoje sposoby. Umie myśleć i przewidywać Umie posługiwać się zadziwiająca technologią. Jest zabójczo skuteczny i praktycznie niewidzialny, bo któż obawiałby się zwyczajnego, sympatycznego nastolatka. 

Czy jest w nim jakiś słaby punkt? Czy jest szczelina, przez którą można wniknąć, by go zniszczyć? Czy warto go zniszczyć? I czy on na to pozwoli? 

Chłopak, niby zwykły, niczym nie wyróżniający się nastolatek.. A jednak prawda jest inna. Zach Abram, bo tak brzmi jego prawdziwe imię i nazwisko jest żołnierzem, który pracuje dla Programu. Jest to specjalna organizacja,której cel polega na odnajdywaniu i eliminowaniu wrogów Stanów Zjednoczonych. Jednak nie zawsze tak było.. Zach kiedyś miał dom, rodzinę ojca, który był naukowcem. Ale pewnego dnia w jego życie wkroczył Mike, żołnierz Programu, którego zadaniem było wyeliminowanie ojca Zacha. Osierocony chłopak został zabrany do siedziby Programu, gdzie przez 2 lata uczył się posługiwać bronią, najnowszą technologią, ćwiczył sztuki walki, przygotowywał się do pełnienie zadań. 

Teraz właśnie Zach dostał kolejne zadanie. Burmistrz Nowego Yorku, Jonathan Goldberg. I 5 dni na wykonanie zadań. Na miejscu poznaje Sam, córkę burmistrza i zadurza się w niej. Na potrzeby tej misji przyjmuje imię Ben. 
To zadanie jest inne od tych, które otrzymywał dotychczas. Wkrótce dowie się, że jest to test jego wierności. Co zrobi Zach gdy zacznie mu zależeć na Sam i dowie się, że to ona jest prawdziwym i ostatecznym celem jego zadania? Tego dowiedziecie się sięgając po książkę "Chłopak Nikt"   

Ta pozycja od razu trafiła w mój czuły punkt. Okładka moim zdaniem świetna i bardzo adekwatna do treści. W tym przypadku wydawnictwo bardzo się postarało. Zdjęcie na okładce jest nieco tajemnicze i wzbudza sile emocje i chęć przeczytania tej powieści. Przynajmniej tak było ze mną, byłam pewna, że muszą ją przeczytać i wiedziałam, że mi się spodoba. Mówiąc krótko zaufałam swojej intuicji i nie żałuję. 

Książka jest podzielona na rozdziały, których tytuły stanowią część wypowiedzi bohaterów lub myśli  i czynów Zacha. To są to rozdziały dość krótkie, więc to automatycznie powoduje, że książkę czytała się szybciej. Cała powieść jest napisana w narracji pierwszoosobowej, Zach opowiada swoje zadanie w czasie teraźniejszym. Czasami Zach błądzi myślami w przeszłość i przypomina sobie pewne rzeczy lub sytuacje z dawnego życia, czyli przed tym jak dostał się do Programu. To bardzo ułatwia czytelnikowi poznanie bohatera i jego historii. Takich momentów powracania w przeszłość nie jest zbyt dużo, więc nie ma ryzyka, że osoba czytająca pogubi się w treści. 

"Chłopak Nikt"   naprawdę mi się podobał. Fajnie mi się czytało tę książkę, i faktycznie opis na okładce nie kłamię, bo rzeczywiście jest to książka taka inna niż wszystkie. W tej powieści autor nie skupił największej uwagi na wątku miłosny za co jestem mu bardzo wdzięczna. Uważam, że takich wątków w książkach jest za dużo i przez to, każda powieść wydaje się w jakimś stopniu podobna do innej. Tutaj mamy nową sytuację, nowe zdarzenia, bohatera, który jest nastolatkiem, silnym i dobrze wyszkolonym. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu FEERIA YOUNG