poniedziałek, 14 grudnia 2020

Asystentka - S.K. Tremayne

 "ASYSTENTKA" - S.K. Tremayne

Ona jest w twoim domu. Ona kontroluje twoje życie. Teraz zamierza je zniszczyć. Przerażający i aktualny thriller psychologiczny autora bestsellerowej książki Bliźnięta z lodu.


Świeżo rozwiedziona Jo z przyjemnością wprowadza się do wolnego pokoju swojej najlepszej przyjaciółki. Zaawansowane technologicznie, luksusowe mieszkanie jest zarządzane przez asystentkę domową o nazwie Electra, która zajmuje się ogrzewaniem, oświetleniem – a czasem nawet Jo zwraca się do niej, gdy potrzebuje towarzystwa.


Wszystkie się zmienia, gdy pewnej nocy Electra wypowiada jedno zdanie, które rozrywa kruchy świat Jo na strzępy: „Wiem, co zrobiłaś”. Jo jest przerażona. Ponieważ w przeszłości zrobiła coś strasznego. Coś niewybaczalnego.
- opis Wydawcy 

W poprzednich miesiącach miałam okazję poznać twórczość autora - S.K. Tremayne dzięki lekturze książki "Bliźnięta z lodu". Tamten thriller zrobił na mnie duże wrażenie i z ogromną przyjemnością przyjęłam wiadomość o nadchodzącej premierze nowego tytułu. 

"Asystentka" to thriller psychologiczny z naciskiem na dość poważne możliwości wystąpienia choroby psychicznej. Uwielbiam tego typu książki. W "Asystentce" poznajemy bohaterkę- Jo, która po pewnych perypetiach z mężem zamieszkuje w mieszkaniu przyjaciółki. Mieszkanie to jest bardzo skomputeryzowanym miejscem nawet jak na obecne możliwości technologiczne. Razem z kobietą "mieszka" tam tytułowa asystentka - Electra - wytwór najnowocześniejszej technologii. Electra jest głosem, który nie tylko zajmuje się podstawowymi rzeczami w domu takimi jak włączenie ogrzewania, ale także dotrzymuje towarzystwa osobie mieszkającej. Z czasem jednak sytuacje wymyka się spod kontroli Jo, gdy Electra zaczyna wspominać o rzeczach i sytuacjach, o których nie może wiedzieć.. 

Uwielbiam tego typu książki, a biorąc pod uwagę wcześniejsze trafne spotkanie z twórczością autora, musiałam przeczytać także "Asystentkę". Książka oprócz świetnego pomysłu na fabułę jest bardzo wciągająca. Właściwie od pierwszej strony poczułam chemię z akcją, która bardzo do mnie przemówiła. W thrillerach ważne jest dla mnie, abym zaangażowała się w sytuację bohatera i w przypadku Jo tak właśnie było. Z ogromnym zaciekawieniem i dreszczykiem emocji śledziłam jej losy i konsekwencje jej decyzji, aby w końcu poznać co kobieta tak naprawdę ukrywa. Ciekawym zabiegiem było wprowadzenie wątku choroby psychicznej, ponieważ dzięki temu autor odrobinę wytrącał mnie z mojego ułożonego planu fabuły. W pewnym momencie nie byłam pewna absolutnie niczego, ale ten stan wzmożył tylko chęć kontynuowania lektury z mojej strony. 

Bardzo ciekawa książka, nieprzewidywalna i z oryginalną fabułą. Myślę, że "Asystentka" spodoba się wielu osobom, a fani gatunku jeszcze bardziej ją docenią. 


Wydawca - Wydawnictwo Czarna Owca 
data wydania - 25.11.2020
Liczba stron - 431

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca! 


sobota, 12 grudnia 2020

Kolory Ognia - Pierre Lemaitre

 "KOLORY OGNIA" - Pierre Lemaitre

Nie ma takiego piekła, które pokonałoby tę kobietę.

Luty 1927 roku. Cały Paryż zbiera się na pogrzebie wpływowego milionera, Marcela Péricourta. Jego finansowe imperium ma przejąć wnuk, ale los decyduje inaczej… Jednego dnia załamuje się całe życie córki Marcela, Madeleine, a ona sama orientuje się, że nie zostało jej nic, prócz nędzy i upadku.

Madeleine przyjdzie zmierzyć się z niegodziwością ludzi, chciwością czasów, korupcją oraz niezdrową ambicją zarządców imperium jej ojca. Będzie musiała wykorzystać całą inteligencję, determinację oraz odziedziczony po ojcu instynkt, by przetrwać i odbudować życie i majątek, choć jej, jako kobiecie, nie przysługuje nawet prawo do podpisania czeku…
- opis Wydawcy

"Kolory Ognia" to książka, która przykuła moją uwagę głównie swoim opisem. Opis ten wskazywał na powieść o naprawdę silnej, niezależnej i twardo stąpającej po ziemi kobiecie. Lubię tego typu bohaterki, a więc zaczęłam się zastanawiać czy Madeleine rzeczywiście będzie osobą, o której długo nie zapomnę. Jednym wyjściem było przeczytanie "Kolorów Ognia" i wyrobienie własnej opinii. 

Pierwszą rzeczą, która niewątpliwie przykuwa naszą uwagę jest okładka. A w przypadku "Kolorów Ognia" oprawa graficzna jest niezwykle udana i pasująca nie tylko do tytułu, ale także fabuły powieści.  Okładka książki jest matowa, co biorąc pod uwagę połączenie kolorów - czarnego i pomarańczowego tworzy piękną całość (oczywiście trzeba uważać na ślady dłoni - mogą pozostawać). 

W "Kolorach Ognia" autor serwuje nam prawdziwą francuską ucztę literacką, ze wszelkimi cechami i mankamentami lat 30-sty XX wieku. Pewnego zimowego popołudnia na starym cmentarzu odbywa się pogrzeb bardzo majętnego dżentelmena, u wrót placu stawia się cały tłum osób, aby oddać cześć zmarłemu. W związku z pewnymi wydarzeniami niespodziewanie zmienia się następca fortuny Marcela, a jego córka Madeleina traci nie tylko pieniądze, ale także dotychczasowe, wygodne życie. Kobieta początkowo wycofuje się, aby w samotności przetrawić smutki i rozgoryczenie. Po jakimś czasie jednak wraca - silniejsza, odmieniona i z planem na zemstę. 

Mój opis książki Pierre'a Lemaitre'a może się Wam wydawać nieco podkoloryzowany. Lecz na dobrą sprawę cała powieść taka właśnie jest - niekiedy brutalna, czasem nostalgiczna, ale pełna kolorów. Autor zdecydował się na umiejscowienie akcji we Francji początku XX wieku. Okazuje się, że był to bardzo ciekawy okres dla europejskiej kultury i życia mieszkańców, którzy nadal podnosili się po zakończeniu II Wojny Światowej. Musicie wiedzieć, że był to czas trudny, także dla kobiet. Francja choć obecnie uznawana za jeden z najbardziej rozwiniętych regionów Europy Zachodniej, w roku 1927 nie była jeszcze przychylnie nastawiona do emanujących władczością kobiet. Panie co prawda mogły podejmować studia na określonych uniwersytetach czy zarządzać własnymi pieniędzmi, ale nie było to mile widziane. W związku z tym poczynania  naszej bohaterki, które miały doprowadzić do odzyskania przez nią dziedzictwa rodzinnego, także spotykały się z kontrowersyjnym obiorem ze strony mężczyzn.  

Mam nadzieję, że dzięki temu krótkiemu rysowi historycznemu przybliżyłam Wam problemy jakie napotykała na swojej drodze Madeleine. Kobieta z ogromnym uporem walczyła o to co jej się prawnie należało. Oczywiście nie oszczędzała przy tym nikogo, a zwłaszcza tych, którzy byli łasi na majątek jej ojca. Bardzo często były to osoby teoretycznie bliskie dla jej rodziny, lecz czy można nazwać rodziną kogoś kto nas oszukał i okradł? Wielu ludzi wzbogaciło się na tym, że Madeleine nie otrzymała swojej części spadku po ojcu. Podczas lektury "Kolorów Ognia" mamy szansę obserwować działania nie tylko naszej bohaterki, ale też innych ludzi. Postaci w książce Lemaitre nie brakuje - są to osoby bliższe lub dalsze dla Madeleine oraz jej syna. Autor na kartach powieści zawarł całą gamę charakterów ludzkich oraz barwny przekrój społeczeństwa we Francji tamtych lat. 

"Kolory Ognia" są dopracowaną powieść, która zachwyca na każdym etapie lektury. Zachwyca bohaterami, opisami francuskich obyczajów czy fascynujących wnętrz. Nie brakuje w niej też miejsca na pokazanie nierówności społeczeństwa i cierpień jakie to powoduje. Madeleine to jedna z fajniejszych bohaterek z jakimi zetknęłam się podczas czytania i na pewno długo o niej nie zapomnę. Styl autora jest minimalnie mozolny i rozwleczony, ale mnie  osobiście nie przeszkadzało to. Czytałam "Kolory Ognia" dla niesamowicie inteligentnej fabuły i zakręconej akcji oraz silnej i pełnej zemsty bohaterki. 

Ze swojej strony polecam Wam książkę Pierre Lemaitre "Kolory Ognia", ponieważ mi się ona bardzo podobała i chciałabym abyście Wy też mieli szansę na poznanie naszej Madeleine. 


Wydawca - Wydawnictwo Albatros
Data Wydania - 14.10.2020
Liczba stron - 480

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Albatros! 


sobota, 5 grudnia 2020

Droga Pani Bird - A.J. Pearce

 "DROGA PANI BIRD" - A.J. Pearce

Londyn, 1941. Pośród bomb spadających na miasto Emmeline Lake, młodziutka ochotniczka służby pożarniczej, marzy o karierze dzielnej korespondentki wojennej. Nieoczekiwanie zostaje zatrudniona w redakcji „Przyjaciółki Kobiety” jako maszynistka apodyktycznej i pruderyjnej Henrietty Bird, redaktorki rubryki z poradami. Pani Bird nie chce czytać ani tym bardziej odpowiadać na listy „nieprzyjemne”, a już na pewno nie te o miłości, smutku czy moralnych rozterkach. Jednak Emmy nie potrafi przestać myśleć o pozbawionych wsparcia zrozpaczonych czytelniczkach – kobietach, którym wojna wywróciła życie do góry nogami, które tęskniły za swoimi mężami albo zostały same i zakochały się w nieodpowiednim mężczyźnie. Głęboko poruszona uznaje, że musi im pomóc. Potajemnie zaczyna odpisywać na listy, które miały wylądować w koszu – w końcu to nic złego.
- opis Wydawcy
 
Jak tylko zobaczyłam okładkę książki "Droga Pani Bird" to od razu skojarzyła mi się ona z nadchodzącym czasem świątecznym. Być może jestem w tym odosobniona, ale po prostu tak było - czerwony kolor, złoty napis przyprószony śniegiem i ten uroczy znaczek pocztowy, który równie dobrze mógłby być oknem w dużej, starej kamienicy. "Droga Pani Bird" to jednak nieco inna powieść niż intuicja mi podpowiadała, ale nie oznacza to, że jestem zawiedziona jej lekturą. 

W roku 1941 w Londynie żyje młoda dziewczyna - Emmy, która marzy o zawodzie korespondentki wojennej. Przewrotny los, a może zwykła nieuwaga sprawiają, że dziewczyna dostaje posadę w magazynie "Przyjaciółki Kobiety", gdzie będzie pracować pod czujnym okiem nieustępliwej i oschłej Henrietty Bird. Kobieta zajmuje się odpisywaniem na listy czytelniczek, ale robi to w sposób bardzo wybiórczy. Okazuje się, że oprócz dość surowego charakteru pani Bird posiada także całą listę tematów których nie porusza, a więc nie odpisuje na listy, które o takich właśnie sprawach traktują. Pewnie zastanawiacie się jakie są to zakazane tematy, a ja śpieszę Wam donieść, że są to między innymi miłość (szczęśliwa czy nie, bez różnicy - do kosza), zdrada, rozwód czy początek nowego życia. Emmy trudno pogodzić się z tym, że jej przełożona nie chce zajmować się sprawami, które dla większości kobiet są niezwykle ważne, a zarazem trudne i potrzebują one porad w tym zakresie. Pewnie już domyślacie się jakie działania (w tajemnicy przed całą redakcją) zaczyna podejmować młodziutka Emmy... 

"Droga Pani Bird" to książka osadzona w naprawdę trudnych czasach, ale podejmująca na pozór łatwy i przyjemny temat. II Wojna Światowa jest tłem do całej historii i sprawia, że powieść nabiera innego charakteru. Listy natomiast od zawsze były nieodłącznym elementem życia człowieka, także w tych trudnych momentach. Ci którzy zostali w domach z wytęsknieniem oczekiwali najdrobniejszych choćby najkrótszych notatek wysłanych przez bliskich z frontu. Kobiety oczekiwały na wieści od mężów, synów, braci i ojców, którzy gdzieś daleko walczyli o swój kraj, wolność i o powrót do domu. Magazyny takie jak "Przyjaciółki Kobiety" mogły być podporą i dawać nadzieję na to, że w końcu wyjdzie słońce.

Niesamowitą i centralną ostoją tej książki jest nasza bohaterka Emmy. Jest to dziewczyna niezwykle urocza, przyjazna i kochliwa o dobrym sercu. Wprowadza ona do książki element szaleństwa i radość, które niewątpliwie były potrzebne w tamtych czasach. Także my - czytelnicy, z ogromną przyjemnością możemy śledzić poczynania Emmy i skutki jakie za nimi idą. Dzięki idealnemu wywarzeniu poważnej pani Bird i dobrotliwej Emmy powieść staje się bardzo ciekawą i wciągającą lekturą. 

"Droga Pani Bird" jest książką napisaną lekkim piórem i z dobrze skomponowaną dawką humoru, która pojawia się w odpowiednich momentach. Nie czułam w tej powieści ani przesytu negatywnych emocji, ani też pozytywnych. Wszystkiego jest tam po równo i myślę, że to bardzo dobrze, bo dzięki temu książka ma szansę znaleźć więcej zwolenników. Jest też powieścią bardzo ciepłą, wbrew pozorom i dającą ogromną nadzieję na lepszy czas. Świetnie także obrazuje realia społeczne okresu II Wojny Światowej. 

Mam nadzieję, że sięgniecie po książkę "Droga Pani Bird", gdyż uważam, że jest tego warta i wiele osób powinno ją przeczytać. Będzie idealna na prezent. 

    

Wydawca - Wydawnictwo Literackie 
Data wydania - 12.11.2020
Liczba stron - 392

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Literackie!

czwartek, 3 grudnia 2020

Cherub - Przemysław Piotrowski

 "CHERUB" - Przemysław Piotrowski 

Zielonogórskie lato przerywa kolejna zbrodnia. Prokurator Brunon Kotelski zostaje bestialsko okaleczony i zamordowany. W tym samym czasie komisarz Igor Brudny otrzymuje pamiątkę z przeszłości.

Pod nieobecność emerytowanego inspektora Romualda Czarneckiego sprawę przejmuje prokurator Arleta Winnicka. Zainscenizowane miejsce zbrodni, wybór ofiary i brak śladów nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Morderca jest brutalny, nieprzewidywalny i świetnie panuje nad sytuacją. Bardzo szybko daje śledczym do zrozumienia, że żadne z nich nie może czuć się bezpieczne. Szykuje się najtrudniejsza sprawa w ich karierze.
- opis Wydawcy 

Przemysława Piotrowskiego możecie kojarzyć z takich książek jak "Piętno" lub "Sfora" - kolejno pierwsza i druga część z trylogii o komisarzu Igorze Brudnym. "Cherub" jest z kolei trzecim tomem - najnowszym, który trafił do księgarń dwunastego listopada. Po raz kolejny autor ukazuje nam ciemne zakamarki Zielonej Góry. 

W tym przypadku tytuł książki - "Cherub" był dla mnie dość tajemniczy, a jeśli dla Was także to odsyłam Was do zapoznania się ze znaczeniem słowa Cherub

Podobnie jak poprzednie części "Cherub" wyróżnia się okładką, która także mnie zafascynowała. Czuję ogromny podziw dla grafika, który przygotowywał te ilustracje, ponieważ od pierwszego tomu, aż do "Cheruba" są one niezwykłe i przyciągają uwagę swoją bestialnością. Połączenie koloru fioletowego i ciemnej postaci z zasuniętym suwakiem zamiast ust - te elementy naprawdę budzą wyobraźnię. 

Tym razem pierwszą ofiarą autora pada znany już nam z poprzednich części prokurator Brunon Kotelski. Warto w tym momencie zaznaczyć, że zalecane jest, aby przed przystąpieniem do lektury "Cheruba" zaznajomić się z poprzednimi tomami o Igorze Brudnym. Naprawdę ułatwi Wam to zrozumienie pewnych kwestii nie tylko w przypadku fabuły, ale przede wszystkim bohaterów. Innym powodem jest to, że "Piętno" i "Sfora" to po prostu za dobre książki, aby ich nie przeczytać! Wracając do trzeciej części czyli "Cheruba" - moim zdaniem jest to najlepszy tom z trylogii. Igor Brudny jest oczywiście nadal tym samym Igorem - nieustraszonym i brnącym do przodu mimo przeciwności losu (i innych ludzi, którzy nie życzą mu zbyt dobrze), ale tę część czytało mi się jakoś lepiej, szybciej. Autor zaskoczył mnie ilością nagromadzonych wątków, które były bardzo rozbudowane. Chcę zaznaczyć, że "Cherub" to książka dla fanów mocnych wrażeń i mocnych kryminałów. Znajdziecie tam okropne rzeczy, obrzydliwe opisy miejsc i zwłok. W przetrawieniu lektury nie pomaga też wątek BDSM, który okazuje się dość ważny w kontekście rozwiązania sprawy zabójstwa prokuratora.

Wspominałam o tym, że "Cherub" jest książką obrzydliwą i co do tego nie ma wątpliwości. Jednakże biorąc pod uwagę fabułę, sprawę tego konkretnego morderstwa i postać Igora Brudnego nie mogę nie polecić tej powieści. "Cheruba" polecam tak samo mocno jak poprzednie tomy czyli "Piętno" i "Sforę".  Są to naprawdę świetne książki z mocnym wątkami, które nie dla każdego żołądka będą odpowiednie, ale fanom kryminałów powinny przypaść do gustu. Przemysław Piotrowski to jeden z autorów, którego książki naprawdę pamiętam nawet kilka miesięcy po skończeniu. Myślę, ze to dobra rekomendacje, ponieważ zazwyczaj kryminały zlewają mi się w jedną całość i rzadko pamiętam konkretne powieści. 

Przemysł Piotrowski to autor, którego musicie poznać. Najpierw "Piętno", a potem "Sfora" i "Cherub" - nie będziecie zawiedzeni. 


Wydawca - Wydawnictwo Czarna Owca 
Data wydania - 12.11.2020
Liczba stron - 640
Cykl - Igor Brudny [3] 

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca!