"DIABOLIKA" - S.J. Kincaid
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
PREMIERA KSIĄŻKI - 15 LUTEGO 2017
Diaboliki nie znają litości.
Diaboliki są silne.
Ich przeznaczeniem jest zabijać w obronie człowieka, dla którego zostały wyhodowane.
Nic więcej się nie liczy.
Wyglądamy jak ludzie. Jesteśmy agresywni, zdolni do bezgranicznego okrucieństwa i absolutnej lojalności. Właśnie dlatego jesteśmy strażnikami zamożnych rodzin.
Służę córce senatora, Sidonii, którą traktuję jak siostrę. Zrobiłabym dla niej wszystko. Teraz, aby ją ochronić, muszę udawać, że nią jestem, zachowując w tajemnicy moje zdolności. Wśród bezwzględnych polityków walczących o władzę w imperium odkryłam w sobie cechę, której zawsze mi odmawiano – człowieczeństwo.
Mam na imię Nemezis i jestem diaboliką. Czy mogę zostać iskrą, która rozbłyśnie w mroku imperium?
Czy widzicie tę cudowną, hipnotyzującą okładkę? Tak, zapamiętajcie ją i tytuł książki - zapewniam Was, że to jedna z tych powieści, które musicie przeczytać!
"Diabolika" to książka, która wykracza poza moje dotychczasowe horyzonty czytelnicze. Należy do gatunku literatury fantastycznej dla młodzieży, ale nie każdy młody człowiek będzie w stanie ją docenić. To pozycja dla naprawdę starszej młodzieży, być może nawet dla dorosłych. Ile lat by nie miał, czytelnik sam doskonale wie, co chce czytać - ja mam nadzieję, że wybierzecie książkę S.J. Kincaid.
Diabolika to stworzenie całkowicie odmienne od zwykłego, marnego człowieka. I nie, wcale nie używam za mocnych słów, ponieważ w pojedynku z Diaboliką ludzka istota prezentuje się bardzo mizernie. Tytułowa Diabolika to Nemezis, która za cel życiowy stawia sobie obronę Sidonii. Zrobi dla niej wszystko i poświęci swoje (i nie tylko swoje) życie, aby ją chronić. Takie są Diaboliki, zostały stworzone do ochrony i zabijania. Są wyjątkowo silne i potrafią być bardzo niebezpieczne. To nie brzmi jak opis typowej młodzieżówki, prawda? Twórczość S.J. Kincaid nie jest też typową dla swojego gatunku. Na kartach tej książki dokonują się brutalne mordy, są pościgi i pełna napięcia akcja, która nie zwalnia ani na moment. Nie ma tu przyjemnych widoczków, które cieszyłyby oko czytelnika, ale są bohaterowie, którzy zdolni są na największe poświęcenie.
Fabuła "Diaboliki" rozgrywa się w fantastycznej rzeczywistości, gdzieś na obrzeżach Kosmosu. To pozwala autorce na stworzenie całkiem nowego świata dla swoich bohaterów. Jak przystało na fantastykę - tajemnicze i niebezpieczne stworzenia i świetnie wykreowana fabuła - wszystko to do odkrycia w "Diabolice". Od pierwszej strony S.J. Kincaid wrzuca czytelnika do nowych realiów, na które być może jest, a być nie jest przygotowany. Na szczęście dezorientacja nie trwa długo, ponieważ za chwilę autorka wszystko wyjaśnia i tłumaczy zasady na jakich odtąd będziemy funkcjonować.
Nemezis jak przystało na Diabolikę jest twardą sztuką, dla której nie ma rzeczy nie możliwych. Jest bardzo oddana swojemu człowiekowi - Sidonii. Jest na dworze, aby chronić córkę senatora, co nie jest wcale takiem łatwym zadaniem. Na pewno czeka ją wiele niebezpiecznych i zawiłych zwrotów akcji, ale ona idzie na tę "wojnę", ponieważ czuje się w obowiązku. Choć dla Diaboliki nie istnieje coś takiego jak miłości, przyjaźń, empatia czy dobroć to Nemezis w czasie książki ewoluuje. A ściśle mówiąc robią to jej uczucia i emocje. Od martwej maszyny, która ma tylko zabijać staje się kimś więcej. Podczas czytania obserwujemy to jak zmienia się jej sposób patrzenia na świat i na innych ludzi. Pod koniec Nemezis zaczyna widzieć nie tylko Sidonii, ale też inne istoty ludzkie. Nic nie jest takie jak przedtem.
"Diabolika" to naprawdę ciekawa i pomysłowa książka, która może zainteresować nawet najbardziej opornego na czytanie nastolatka. Jest brutalna i wciągająca, tajemnicza i pełna intryg oraz bohaterów, którzy zyskują przy bliższym poznaniu. Dawno nie czytałam tak przejmującej i intrygującej książki fantastycznej dla młodzieży. Polecam!
Zapraszam również do wzięcia udziału w Wydarzeniu Poznaj diabolikę Nemezis
Diaboliki są silne.
Ich przeznaczeniem jest zabijać w obronie człowieka, dla którego zostały wyhodowane.
Nic więcej się nie liczy.
Wyglądamy jak ludzie. Jesteśmy agresywni, zdolni do bezgranicznego okrucieństwa i absolutnej lojalności. Właśnie dlatego jesteśmy strażnikami zamożnych rodzin.
Służę córce senatora, Sidonii, którą traktuję jak siostrę. Zrobiłabym dla niej wszystko. Teraz, aby ją ochronić, muszę udawać, że nią jestem, zachowując w tajemnicy moje zdolności. Wśród bezwzględnych polityków walczących o władzę w imperium odkryłam w sobie cechę, której zawsze mi odmawiano – człowieczeństwo.
Mam na imię Nemezis i jestem diaboliką. Czy mogę zostać iskrą, która rozbłyśnie w mroku imperium?
Czy widzicie tę cudowną, hipnotyzującą okładkę? Tak, zapamiętajcie ją i tytuł książki - zapewniam Was, że to jedna z tych powieści, które musicie przeczytać!
"Diabolika" to książka, która wykracza poza moje dotychczasowe horyzonty czytelnicze. Należy do gatunku literatury fantastycznej dla młodzieży, ale nie każdy młody człowiek będzie w stanie ją docenić. To pozycja dla naprawdę starszej młodzieży, być może nawet dla dorosłych. Ile lat by nie miał, czytelnik sam doskonale wie, co chce czytać - ja mam nadzieję, że wybierzecie książkę S.J. Kincaid.
Diabolika to stworzenie całkowicie odmienne od zwykłego, marnego człowieka. I nie, wcale nie używam za mocnych słów, ponieważ w pojedynku z Diaboliką ludzka istota prezentuje się bardzo mizernie. Tytułowa Diabolika to Nemezis, która za cel życiowy stawia sobie obronę Sidonii. Zrobi dla niej wszystko i poświęci swoje (i nie tylko swoje) życie, aby ją chronić. Takie są Diaboliki, zostały stworzone do ochrony i zabijania. Są wyjątkowo silne i potrafią być bardzo niebezpieczne. To nie brzmi jak opis typowej młodzieżówki, prawda? Twórczość S.J. Kincaid nie jest też typową dla swojego gatunku. Na kartach tej książki dokonują się brutalne mordy, są pościgi i pełna napięcia akcja, która nie zwalnia ani na moment. Nie ma tu przyjemnych widoczków, które cieszyłyby oko czytelnika, ale są bohaterowie, którzy zdolni są na największe poświęcenie.
Fabuła "Diaboliki" rozgrywa się w fantastycznej rzeczywistości, gdzieś na obrzeżach Kosmosu. To pozwala autorce na stworzenie całkiem nowego świata dla swoich bohaterów. Jak przystało na fantastykę - tajemnicze i niebezpieczne stworzenia i świetnie wykreowana fabuła - wszystko to do odkrycia w "Diabolice". Od pierwszej strony S.J. Kincaid wrzuca czytelnika do nowych realiów, na które być może jest, a być nie jest przygotowany. Na szczęście dezorientacja nie trwa długo, ponieważ za chwilę autorka wszystko wyjaśnia i tłumaczy zasady na jakich odtąd będziemy funkcjonować.
Nemezis jak przystało na Diabolikę jest twardą sztuką, dla której nie ma rzeczy nie możliwych. Jest bardzo oddana swojemu człowiekowi - Sidonii. Jest na dworze, aby chronić córkę senatora, co nie jest wcale takiem łatwym zadaniem. Na pewno czeka ją wiele niebezpiecznych i zawiłych zwrotów akcji, ale ona idzie na tę "wojnę", ponieważ czuje się w obowiązku. Choć dla Diaboliki nie istnieje coś takiego jak miłości, przyjaźń, empatia czy dobroć to Nemezis w czasie książki ewoluuje. A ściśle mówiąc robią to jej uczucia i emocje. Od martwej maszyny, która ma tylko zabijać staje się kimś więcej. Podczas czytania obserwujemy to jak zmienia się jej sposób patrzenia na świat i na innych ludzi. Pod koniec Nemezis zaczyna widzieć nie tylko Sidonii, ale też inne istoty ludzkie. Nic nie jest takie jak przedtem.
"Diabolika" to naprawdę ciekawa i pomysłowa książka, która może zainteresować nawet najbardziej opornego na czytanie nastolatka. Jest brutalna i wciągająca, tajemnicza i pełna intryg oraz bohaterów, którzy zyskują przy bliższym poznaniu. Dawno nie czytałam tak przejmującej i intrygującej książki fantastycznej dla młodzieży. Polecam!
Wydawnictwo - Otwarte
Data Premiery - 15.02.2017
Liczba stron - 412
Zapraszam również do wzięcia udziału w Wydarzeniu Poznaj diabolikę Nemezis
Za możliwość przedpremierowej lektury dziękuję Wydawnictwu Otwarte!
Wiele dobrego słyszę o tej książce. Sama może nie jestem wielką fanką tego typu literatury, ale mimo wszystko jeśli nadarzy się taka okazja, skorzystam z niej i sięgnę po "Diabolikę" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2017/02/byl-sobie-pies.html
Same supetlatywy! A czas do premiery się nie skraca :c
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
toreador-nottoread.blogspot.com
No własnie już w kilku miejscach się natknęłam na dobre opinie o niej. Często ją zestawiają z Igrzyskami śmierci i Czerwoną królową i zastanawiam się, do której książki bliżej Diabolice. O ile Igrzyska uwielbiam to za Czerwona królową już nie przepadam.
OdpowiedzUsuńJa się też zastanawiam, czy kupić. Ale recenzje bardzo zachęcają. No i ponoć pojawia się wątek miłosny, więc jestem ciekawa jak to się rozwija ;)
OdpowiedzUsuń