"POZWÓL MI WRÓCIĆ" - B.A. Paris
"Fin i Layla, młodzi i nieprzytomne w sobie zakochani, wyjeżdżają na wakacje do Francji. W drodze zatrzymują się w nocy na parkingu i kiedy Fin wraca z toalety, jego dziewczyny nigdzie nie ma.
Fin opowiada policji, o tym, co zdarzyło się tej nocy. Są tacy, co nie wierzą w jego wersję i podejrzewają go o najgorsze. Nawet po latach. I tylko Fin wie, że nie powiedział policji całej prawdy.
Po dziesięciu latach zaczyna jeszcze raz – w innym miejscu, z inną kobietą. I tak się akurat złożyło, że jest nią siostra jego zaginionej dziewczyny. Kiedy się zaręczają, Fin dostaje telefon. Ktoś z jego przeszłości widział Laylę. Ktoś podrzuca znaki kojarzące się jednoznacznie z Laylą. Ktoś wysyła mu maile, które doprowadzają go na skraj szaleństwa.
Fin zaczyna podejrzewać wszystkich i coraz bardzie wierzy w to, że jego dawna ukochana żyje.
I że jest bliżej, niż mu się wydaje."
- opis Wydawcy
"Pozwól mi wrócić" to już trzecia książka B.A. Paris wydana w Polsce. Równocześnie trzecia przeczytana przeze mnie. Czy najnowsza pozycja od B.A. Paris zachwyciła mnie równie mocno co dwie poprzednie? - Oczywiście tak.
Zaczynając od szaty graficznej książki muszę opisać swoje zadowolenie z faktu, że wydawca zdecydował się na oryginalną okładkę. Nieregularny otwór, w przyciągającym wzrok żółtym murze, może wskazywać na ucieczkę z życia lub rysę na pięknym tle. Znajoma już z poprzednich książek B.A. Paris czcionka w białych i niebieskich kolorach przyciąga uwagę ze sklepowych półek. Również, to co myślę jest ważne dla książkoholików - "Pozwól mi wrócić" idealnie komponuje się z poprzednimi tytułami autorki za sprawą podobnych grzbietów.
Tym razem autorka postawiła na tajemnicze zniknięcie kobiety, która na pozór wiodła szczęśliwe życiu u boku cudownego mężczyzny. Jednak wraz z kolejnymi przeczytanymi stronami coraz więcej kłamstw wychodzi na światło dzienne. Czyżby Fin rzeczywiście nie zdradził policji wszystkich okoliczności zaginięcia swojej dziewczyny? I czy to ona stoi za tajemniczymi e-mailami i figurkami, które Fin i jego nowa narzeczona otrzymują po dwunastu latach od tragicznego wydarzenia na francuskiej stacji paliwowej?
Książka podzielona jest na trzy części, w każdej z nich przeplatają się rozdziały opisujące bieżące wydarzenia oraz przeszłość - te drugie pisane są z dwóch różnych perspektyw, przez dwóch różnych bohaterów. Zdradzenie o jakich bohaterach mówię byłoby spoilerem, dlatego tego Wam oszczędzę. Niewątpliwie narracja w najnowszej powieści B.A. Paris jest nietypowa i bardzo ciekawa. Styl pisania jest typowy dla autorki i przyjemny do czytania, jednocześnie można odprężyć się przy lekturze i zabawić w detektywa. Choć od początku książki miałam pewne podejrzenia, których trudno było nie mieć, to jednak autorka zaskoczyła mnie. "Pozwól mi wrócić" była jedną z tych książek w ostatnim czasie, od których nie potrafiłam się oderwać. Spędziłam z nią kilka wieczorów i pewno na długo zapamiętam historię Layl oraz Fina, choć przyznaję, że trudno uwierzyć, aby mogła wydarzyć się w rzeczywistości. Jednak fikcja literacka rządzi się swoimi prawami, a sama książka była po prostu wyjątkowo intrygująca i przyjemna.
Myślę, że jeśli podobały Wam się poprzednie książki autorki to po "Pozwól mi wrócić" również powinniście sięgnąć. Może Was zaskoczyć, możecie poczuć niedosyt po zakończeniu, ale mam nadzieję, że nie będziecie żałować, gdy sięgnięcie po tą lekturę. Mnie "Pozwól mi wrócić" podobała się w tym samym stopniu co "Za zamkniętymi drzwiami" ale trochę bardziej niż "Na skraju załamania".
Wydawca - Wydawnictwo Albatros
Data wydania - 13.02.2019
Liczba stron - 320
Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Albatros!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz