"KĄKOL" - Zośka Papużanka
"Kąkol" to powieść o powrocie do wakacji spędzanych na wsi, do przyrody, dzieciństwa – trudnego, naznaczonego niewyjaśnionym międzypokoleniowym konfliktem ludzi przymuszonych do bycia ze sobą. Narratorka patrzy na świat oczami kilkunastoletniego dziecka, rozdartego między ojcem, pełniącym funkcję autorytetu, ale dalekim i zdominowanym przez swojego ojca, a matką, która jest postacią idealną, niezwykłą – lecz odrzuconą przez rodzinę męża, nieumiejącą się odnaleźć. Dziecko nie umie wytłumaczyć sobie zależności, którym podlega, w które zostało wrzucone – i próbuje znaleźć w własne miejsce, odrzucić poczucie winy.
- opis Wydawcy
Twórczość Zośki Papużanki poznałam rok temu czytając książkę "Przez". Pamiętam, że była to dziwna, ale bardzo dobra lektura, którą naprawdę miło wspominam. Bardzo ucieszyłam się na wieść o nadchodzącej premierze nowej powieści tej autorki. "Kąkol" bardzo mnie zaciekawił, a dodatkowo jest prześlicznie wydany.
Nowa powieść Zośki Papużanki opowiedziana jest z perspektywy głównej bohaterki - małej dziewczynki. Bohaterka wraz z rodzicami i rodzeństwem, które nazywa Trutniami przyjeżdża na wieś do dziadków. W domu rodzinnym oprócz babci i dziadka mieszkają także wujek i ciocia, a więc wraz z naszymi bohaterami w domu jest dość tłoczno. "Kąkol" to opowieść o wsi, która istnieje tylko latem, zimą znika i nie wiadomo co się z nią dzieje. W trakcie lektury towarzyszymy głównej bohaterka podczas zabaw z innymi dziećmi, podczas wypraw z mamą do sąsiadki po ser i mleko. Powieść Zośki Papużanki jest bardzo idylliczna, ale jednocześnie bardzo realna i prawdziwa, choć napisana jak najbardziej fantastyczna baśń.
"Kąkol" jest powieścią inną od tych, które najczęściej czytam. Nie mam na myśli tylko tematyki, ale także to w jaki sposób jest ona napisana. A jest ona momentami bardzo angażująca, a czasami bywa niekończącym się opisem. Nie wszystko w tej książce mnie interesowało. Jednakże należy pamiętać, że książki takiej jak "Kąkol" nie czyta się dla samej fabuły, ale też dla zdań, dla słów, które główna bohaterka wkłada innym ludziom w usta. Myślę, że takie książki trzeba lubić, lub być na tyle wytrwałbym, aby nie zniechęcić się na wstępie. Jeśli już mowa o początku to moim zdaniem jest on jedną z najbardziej śmiesznych części powieści. Mnie śmieszył stosunek Ojca do rodzinnego samochodu i to jak wyglądało to w oczach naszej bohaterki.
"Kąkol" Zośki Papużanki to oczywiście powrót do dzieciństwa. Autorka stworzyła bardzo przyjazną wersję wsi i okolic. Na kartach książki znajdziemy nie tylko całą rodzinę skupioną w jednym domu, który jest zbyt mały dla nich, ale także okolicznych sąsiadów. Sam dom jest dość istotnym elementem, ponieważ mimo iż został zbudowany przez Szwagra i Dziadka kilka lat temu to nadal wprowadzane są poprawki, wciąż nie wszystko jest gotowe. Warto także wspomnieć o ciekawych opisach przyrody, która jest nieodłącznym elementem wsi. Zielone pagórki i wzgórza, zwierzęta gospodarskie, pola usiane dojrzewającym ziarnem - to wszystko znajdziemy na kartach nowej powieści Zośki Papużanki.
Najistotniejszą kwestią w tej książce jest zestawienie idyllicznej wsi z bardzo nieidealną rodziną, która robi wszystko aby za taką uchodzić. Czytając "Kąkol" nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że autorka oczami dziecka opisuje bardzo ważne problemy i sprawy, które nie są widoczne gołym okiem. Nasza bohaterka nie zawsze wiedziała jak zinterpretować pewne zachowania czy słowa, ale tu zaczynała się nasza rola jako czytelnika. Autorka pokazuje rodzinne meandry z bardzo prostej perspektywy dziecka. My sami musimy chcieć zauważyć to co jest naprawdę istotne. "Kąkol" to szeroka gama bohaterów, rodziny, w której każdy członek zna zasady gry i choć gra w tę grę nie pierwszy raz to i tak przegrywa.
"Kąkol" jest pięknie, poetycko napisaną książka o dzieciństwie. Jest powieścią o wielu warstwach, które czytelnik sam musi odkryć, aby w pełni docenić tę książkę. Być może nie będzie ona dla każdego, ale myślę, że warto dać jej szansę. Oczywiście dla fanów twórczości Z. Papużanki to pozycja obowiązkowa.
Wydawca - Wydawnictwo Marginesy
Data Wydania - 19.05.2021
Liczba stron - 320
Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Marginesy!
To wydanie jest przepiękne, dawno nie widziałam tak ślicznej okładki. Ale treść też jest bardzo dobra, strasznie podoba mi się sam język, jakim operuje Papużanka, poetycki, niby zabawny, ale w tych lekkich komentarzach czasami kryje się taki mrok, ze to po prostu niesamowite.
OdpowiedzUsuń