"TYSIĄC NOCY BEZ CIEBIE" - Federico Moccia
Sofia patrzy w lustro i nie poznaje samej siebie. Zastanawia się, kim jest ta kobieta o przygaszonym spojrzeniu, która straciła chęć do wszystkiego, nawet do muzyki. Jej przyjaciele i znajomi są przekonani, że przeniosła się do Rosji z powodów zawodowych, jednak prawda jest taka, że Sofia uciekła. Uciekła od małżeństwa z Andreą, w którym czuła się samotna, ale przede wszystkim uciekła od Tancrediego, mężczyzny, który wystawił na próbę jej poczucie bezpieczeństwa i zostawił po sobie zgliszcza. Sofia nie może już dłużej uciekać, żyć w zawieszeniu. Postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Wraca do domu, do męża, by przekonać się co zostało z ich miłości, opartej na marzeniach i przyjaźni. Znów zaczyna występować na scenie, odnajdując przyjemność w grze na fortepianie. Pewnego dnia spotyka Tancrediego.
- opis Wydawcy
Miałam okazję kiedyś już czytać jedną z książek Federico Moccia i miło ją wspominam. "Tysiąc nocy bez Ciebie" bardzo zaintrygowało mnie opisem i oprawą graficzną. Na samym początku okładka wydawała mi się bardzo romantyczna i lekko cukierkowa. Po przeczytaniu książki wiem już, że choć romantyzmu jest w niej sporo to jednak nie tylko on kieruje życiem bohaterów.
Nasza główna bohaterka to Sofia - piękna i obdarzona niesamowitym talentem muzycznym pianistka. Na pozór ma idealne i poukładane życie w Rzymie, gdzie mieszka wraz z mężem. Jednak pod wpływem pewnych wydarzeń ucieka ona do małej mieściny w Rosji, aby przemyśleć swoje plany i zastanowić się czego naprawdę chce. Uciekając zostawiła za sobą nie tylko karierę i męża, ale także kochanka.. obaj ją zawiedli. Już na początku książki obserwujemy jak Sofia myśli nad powrotem do Rzymu i ratowaniem swojego małżeństwa, albo raczej jest ciekawa co z tego związku jeszcze zostało.
"Tysiąc nocy bez ciebie" to piękna i bardzo dopracowana powieść o szukaniu własnej drogi, odkrywaniu coraz to nowych sekretów i ogromnej potędze muzyki. Autor w świetny sposób oddaje miłość Sofii do pianina, zaznacza jak bardzo ważny jest to element w jej życiu. Dodatkowo bardzo podobała mi się postać nauczycielki i mentorki Sofii, która była jednocześnie jej przyjaciółką. Rzadko zdarza się widzieć takie poświecenie i chęć przekazania wiedzy. Kolejną rzeczą, która według mnie zasługuje na wspomnienie jest bogaty warsztat pisarski autora. Na pierwszy rzut oka widać, że "Tysiąc nocy bez ciebie" nie jest debiutem, a że autor ma wyobrażenie o tym co robi i jak chce, aby to wyglądało.
Tę najnowszą powieść Federico Moccia czytało mi się niezmiernie dobrze i przyjemnie. Krótkie rozdziały i wartka akcja na pewno się do tego przyczyniły i jak najbardziej uważam je za plus. Choć dla niektórych może być problemem częsty przeskok między miejscami, ale szybko można do tego przywyknąć.
"Tysiąc nocy bez ciebie" bardzo Wam polecam jako lekką, ale jednocześnie pięknie napisaną powieść, która umili Wam wieczór.
"Tysiąc nocy bez ciebie" to piękna i bardzo dopracowana powieść o szukaniu własnej drogi, odkrywaniu coraz to nowych sekretów i ogromnej potędze muzyki. Autor w świetny sposób oddaje miłość Sofii do pianina, zaznacza jak bardzo ważny jest to element w jej życiu. Dodatkowo bardzo podobała mi się postać nauczycielki i mentorki Sofii, która była jednocześnie jej przyjaciółką. Rzadko zdarza się widzieć takie poświecenie i chęć przekazania wiedzy. Kolejną rzeczą, która według mnie zasługuje na wspomnienie jest bogaty warsztat pisarski autora. Na pierwszy rzut oka widać, że "Tysiąc nocy bez ciebie" nie jest debiutem, a że autor ma wyobrażenie o tym co robi i jak chce, aby to wyglądało.
Tę najnowszą powieść Federico Moccia czytało mi się niezmiernie dobrze i przyjemnie. Krótkie rozdziały i wartka akcja na pewno się do tego przyczyniły i jak najbardziej uważam je za plus. Choć dla niektórych może być problemem częsty przeskok między miejscami, ale szybko można do tego przywyknąć.
"Tysiąc nocy bez ciebie" bardzo Wam polecam jako lekką, ale jednocześnie pięknie napisaną powieść, która umili Wam wieczór.
Wydawca - Wydawnictwo Muza
Data wydania - 3.06.2020
Liczba stron - 416
Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Muza!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz