środa, 17 kwietnia 2024

"Córka z Grecji" - Soraya Lane

 "CÓRKA Z GRECJI" - Soraya Lane

Ella spogląda na wyblakłe czarno-białe zdjęcie nieznanej kobiety i niemowlęcia, leżące obok pożółkłej kartki z nutami, i zastanawia się, jaki mogą mieć związek z przeszłością jej bliskich. Fotografię i partyturę przechowano specjalnie dla niej w domu dla niezamężnych matek, których dzieci przekazano do adopcji.


Wkrótce Ella dowiaduje się, że zdjęcie zostało zrobione na malowniczej greckiej wyspie Skopelos, położonej wśród turkusowych, spokojnych wód Morza Egejskiego, a kobieta na zdjęciu dzierży klucz do zagadkowej historii jej rodziny. Kiedy Ella otwiera się przed Gabrielem, swoją nową miłością, ten mówi jej, że powinna udać się na wyspę, by rozwikłać tajemnicę, a on zaczeka na nią w Londynie.

- opis Wydawcy
 
"Córka z Grecji" to trzeci już tom z cyklu Utracone Córki napisanej przez Sorayę Lane. Według mnie są to idealne powieści na wieczór lub dwa, aby zanurzyć się w fikcyjnym świecie i zapomnieć o swoich problemach. 

Najnowsza książka Sorayi Lane przenosi nas do słonecznej Grecji. Akcja książki przeskakuje pomiędzy współczesnością i przeszłością. Podobnie jak w poprzednich książkach tutaj także fabuła rozpoczyna się w londyńskiej kancelarii, gdzie bohaterka otrzymuje zamkniętą szkatułkę, a w niej przedmioty związane z przeszłością jej bliskich. Ella porzuca swoje życie i miłość w Londynie, aby wyruszyć na grecką wyspę Skopelos na morzu Egejskim. Czy jej miłość do Gabriela przetrwa próbę czasu? Czy kobieta odkryje sekrety swojej rodziny i jakie to będzie miało dla niej konsekwencje? 

Soraya Lane pisze książki, które po czasie nie zapadają w mojej pamięci, ale w momencie lektury są wybitną historią. Tak też jest w przypadku "Córki z Grecji", z którą spędziłam kilka przemiłych wieczorów przenosząc się do małego, pobielonego domu, do którego prowadziły wysokie schody, a nieopodal roztaczał się widok na wody Morza Egejskiego. Wraz z główną bohaterką powoli odkrywałam nie tylko tajemnice jej rodziny, ale także piękną grecką wyspę. Cudownym przeżyciem było przeczytać o słonecznej pogodzie, urokliwych, małych domkach z kwiecistymi balkonami i małych restauracjach serwujących regionalne specjały, kiedy u mnie za oknem padał deszcz. Soraya Lane nieśpiesznie opisuje miejsce i ludzi, a przy tym tworzy piękną, rodzinną historię pełną tajemnic i trudnych momentów. Autorka ma niesamowity talent do kreowania postaci kobiecych, które mimo przeciwności losu są radosne, silne i uczuciowe. 

"Córka z Grecji" była świetną lekturą, idealną na wiosnę, a przy tym bardzo ciekawą i pozwalającą poczuć powiew dawnych czasów. 


Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 13.03.2024
Liczba stron - 352 
Cykl - Utracone córki [3] 


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros!


wtorek, 9 kwietnia 2024

Dom klepsydry - Gareth Rubin

 "DOM KLEPSYDRY" - Gareth Rubin

Dwa domy o tej samej nazwie w różnych częściach świata.


Dwie tajemnicze historie, które splatają się w jedną zagadkę kryminalną.


Przekręć klepsydrę i odkryj zbrodnię. 
- opis Wydawcy
 
"Dom klepsydry" autorstwa Garetha Rubina to książka wyjątkowa pod względem formy. Jest to pozycja, która zawiera w sobie dwie książki, dwie zazębiające się historie. Wydawnictwo informuje, iż można ją czytać obojętnie z której strony lub po jednym rozdziale z każdej historii naprzemiennie. Ja zdecydowałam się zacząć lekturę od tej niebieskiej strony gdzie fabuła przenosi nas do roku 1881 na wybrzeże Wielkiej Brytanii. 

Historia, od której ja rozpoczęłam lekturę ma miejsce w 1881 roku w hrabstwie Essex. To tam przybywa z Londynu  lekarz Simeon Lee, który ma pomóc swojemu choremu krewnemu, a tamtejszemu proboszczowi. Mężczyzna od razu zauważa, że będzie to trudne zadanie, gdyż wszystko wydaje się być w porządku, a mimo to ksiądz uskarża się na coraz boleśniejsze dolegliwości. Mało tego, duchowny twierdzi, że ktoś go podtruwa i to jest przyczyna jego złego stanu. Doktor Lee bardzo poważnie podchodzi do zadania, które przed nim postawiono i zaczyna drążyć temat jedzenia i trunków, jakimi raczy się proboszcz oraz jego otoczenie. Szybko okazuje się, że dom, do którego przybył Simeon skrywa więcej niż tajemniczą chorobę kuzyna, a kobieta uwięziona w szklanej celi ewidentnie ma z tym coś wspólnego. Druga książka ta, którą odkryłam po odwróceniu pozycji to historia Kena Kouriana — początkującego aktora z pierwszej połowy XX wieku.  Ken pewnego dnia poznaje Olivera Tooke - pisarza i syna gubernatora. Znajomość ta szybko przeradza się w przyjaźń i oddanie. Oliver pewnego dnia pokazuje swojemu przyjacielowi książkę, nad którą pracuje. Okazuje się, że jest to tak zwana tetbeszka, czyli książka, w której zawarte są dwie opowieści, wystarczy tylko ją odwrócić. Niedługo potem Oliver zostaje znaleziony martwy i wszystko wskazuje na samobójstwo. Ken jednak nie daje za wygraną i wraz z siostrą zmarłego przyjaciela postanawia wyjaśnić jego przedwczesną śmierć. Tym sposobem trafiają oni do Wielkiej Brytanii, do domu, który ze szczegółami opisał Oliver oraz tego samego, który czytelnik zna już z poprzedniej powieści. 

Tak jak wspomniałam "Dom klepsydry" można zacząć czytać obojętnie, z której strony się chce. Uważam również, że podjęłam słuszną decyzję zaczynając lekturę od strony niebieskiej. Historia z 1881 roku oczarowała mnie i sprawiła, że wsiąknęłam w nią na całego. Była ona też na pewno bardziej mroczna niż opowieść z 1939 roku, która z kolei była bardziej skupiona na odkrywaniu tajemnicy rodzinnej. Na pewno po przeczytaniu niebieskiej historii i rozpoczęciu czerwonej byłam zawiedziona, przynajmniej początkowo. W porównaniu do tej pierwszej, ta wydawała mi się zbyt współczesna, szybsza i mniej zrozumiała. Dopiero wraz z kolejnymi stronami zaczęłam odkrywać jej sens oraz to w jaki sposób łączy się ona z niebieską historią i byłam zachwycona. Jako podsumowanie mogę napisać, że mimo iż te historie są różne i dzieli je 50 lat i odbiera się je całkowicie inaczej to po zakończeniu lektury miałam wrażenie, że tak, miało to sens i było bardzo dobre. 

Pierwszy raz miałam okazję przeczytać tego typu powieść i uznaję ją za bardzo dobrą. "Dom klepsydry" była książką wciągającą i zapewniającą dobrze spędzony czas. Zachęcam Was do sięgnięcia po tę pozycję. 



Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data Wydania - 28.02.2024 
Liczba stron - 448 


Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Albatros!