sobota, 31 sierpnia 2024

"Adwokat diabła" - Steve Cavanagh

 "ADWOKAT DIABŁA" - Steve Cavanagh 

Ten człowiek wygrał każdy proces. Bo to on stoi za każdym zabójstwem.


Nie wszyscy o tym wiedzą, ale Randal Korn, ambitny i pewny siebie prokurator okręgowy, lubuje się w posyłaniu oskarżonych do celi śmierci i oglądaniu ich egzekucji. Nawet jeśli wcale nie są winni.


Niesłusznie uwięzionemu mężczyźnie, Andy’emu Dubois, grozi kara śmierci za zabicie młodej dziewczyny. Korn zdążył już zaaranżować cały proces tak, by zapewnić sobie kolejne szybkie zwycięstwo i wyrok skazujący.


Jedynym pionkiem, którego nie ustawił na swojej szachownicy, jest Eddie Flynn.
- opis Wydawcy

Z twórczością Steva Cavanagh'a mam tak, że czytam jego książki nie zwracając uwagi na poprawną kolejność. Z każdą kolejną pozycją obiecuję sobie, że w końcu sięgnę po pierwszy tom serii i nadrobię te zaległe. Niestety nic z tego nie wychodzi, a ja raz po raz sięgam po najnowsze książki autora, nadal nie wiedząc jak ta seria się właściwie zaczęła. Tak więc tym razem przeczytałam najnowszą książkę autora, czyli "Adwokata diabła" i bawiłam się świetnie podczas lektury. 

"Adwokat diabła" to thriller prawniczy, którego główną osią fabuły jest sprawa Andy'ego Dubois'a — młodego, czarnoskórego mężczyzny, który zostaje oskarżony o morderstwo swojej koleżanki z pracy. Pod wpływem nacisku policji chłopak przyznaje się do winy, prokurator nadzorujący sprawę przygotowuje oskarżenie i krzesło elektryczne. W tym momencie do akcji wkracza niezastąpiony adwokat Eddie Flynn, który wraz ze swoimi współpracownikami robi wszystko, aby Andy doczekał uczciwego procesu i został uniewinniony. 

Pomimo iż przeczytałam tylko kilka pozycji z serii o Eddie Flynn, to z pełnym przekonaniem mówię o tym, że są to bardzo dobre książki. "Adwokat diabła" nie ustępuje niczym poprzednim książkom, które miałam okazję przeczytać. To świetny thriller prawniczy, z charyzmatycznymi postaciami, ciekawą historią oraz ważnym społecznie tematem. Mam na myśli oczywiście temat kary śmierci, który w realiach amerykańskich nadal jest szeroko i emocjonalnie komentowany. W książce "Adwokat diabła" mamy do czynienia z prokuratorem, który lubi dostosowywać fakty i naginać je, tak aby osiągnąć swój cel. A jego motywacją jest posadzenie jak największej ilości osób na krześle elektrycznym. Sam autor na końcu książki pisze o tym, że postać prokuratora Randala Korna wzorowana była na realnej osobie. Gdy uświadomimy sobie ile być może, niewinnych osób zginęło przez tego człowieka, staje się to bardzo przerażającą perspektywą. "Adwokat diabła" porusza także temat organizacji nacjonalistycznych, których działania nastawione są między innymi na segregację rasową. Ponadto warto wspomnieć o miejscu akcji, a jest to małe miasteczko w stanie Alabama, którego mieszkańcy doskonale się znają i każdy z każdym ma jakieś zażyłości. Dodając do tego sprawę czarnoskórego chłopaka oskarżonego o morderstwo białej dziewczyny oraz rasistowskie poglądy pewnej części mieszkańców sprawia to, że książka nabiera bardzo wyraźnego klimatu i skłania do myślenia. 

Najnowsza książka Steve Cavanagh'a zrobiła na mnie duże wrażenie, bardzo zaangażowała mnie w fabułę oraz skłoniła do refleksji. Na pewno warto poznać tę serię od pierwszego tomu i mam w planach to uczynić, ale moim zdaniem nie jest to konieczne do zrozumienia na przykład "Adwokata diabła". 



                                                                     Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 10.04.2024 r. 
Liczba stron - 512 
Cykl - Eddie Flynn [6] 


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros!  


czwartek, 8 sierpnia 2024

Dom świateł - Donato Carrisi

 "DOM ŚWIATEŁ" - Donato Carrisi

Nic dziwnego, że w gabinecie usypiacza dzieci, Pietra Gerbera, nie pojawiają się nowi pacjenci. Po głośnym skandalu psycholog tkwi w głębokiej depresji i nic nie wskazuje na to, by cokolwiek mogło go z niej wydobyć. Dopóki w jego gabinecie nie pojawia się Maja Salo, młoda opiekunka dziesięcioletniej Evy, mieszkającej tylko z nią i służącą w odosobnionej willi na wzgórzu. Eva cierpi na agorafobię: nikt i nic nie jest w stanie nakłonić jej do opuszczenia domu, w którym się urodziła. A ostatnio w życiu dziewczynki pojawił się ktoś, kto stanowi dla niej poważne źródło zagrożenia. Pietro niechętnie zgadza się nią zająć i już przy pierwszej sesji hipnozy wie, że może tego żałować. Przez jego pacjentkę, gdy jest w stanie uśpienia, przemawia wyimaginowany przyjaciel. Tylko że Pietro Gerber zna jego głos, a ten ktoś zna przeszłość psychoterapeuty i dawno pogrzebaną prawdę o tym, co wydarzyło się pewnego gorącego lata, kiedy ten miał jedenaście lat.
- opis Wydawcy 

Zanim sięgnęłam po "Dom świateł" zapoznałam się z dwiema poprzednimi książkami z tej serii i był to bardzo dobry wybór. Choć fabuła każdej z tych książek jest inna, a łączy je jedynie postać usypiacza dzieci - Pietro Gerbera to są w nich nawiązania do poprzednich tomów. W książce "Dom świateł" główny bohater nadal nie może pogodzić się z wydarzeniami z "Domu bez wspomnień", a więc ja rekomenduję, aby cykl z Pietro Gerberem czytać od pierwszej książki, czyli "Dom głosów". 

"Dom świateł" jest pozycją, w której kolejny raz mocno wchodzimy w przeszłość głównego bohatera Pietro. Eva - dziewczynka, której Pietro decyzuje się pomóc ma wyimaginowanego przyjaciela, który z każdym dniem staje się dla niej większym zagrożeniem. Podczas sesji hipnozy Pietro nawiązuje rozmowę z tym przyjacielem i okazuje się, że być może jest to ktoś kogo on dobrze kiedyś znał. Jedną z rzeczy, za które bardzo cenię serię z Pietro Gerberem jest to, że przez większość książki wszystko wskazuje na to, że rozwiązaniem zagadki musi być wątek paranormalny, a na koniec okazuje się, że jednak istnieje inne wytłumaczenie. Uwielbiam te części książek tego autora. 

Najnowsza część serii z Pietro Gerberem - usypiaczem dzieci z Florencji położyła mnie na łopatki. To są naprawdę niesamowite książki - wciągające i angażujące do samego końca, a przy tym zapewniające świetną rozrywkę i dawkę wiedzy na przeróżne tematy. "Dom świateł" to istny rarytas zarówno dla tych, którzy wierzą w hipnozę jak i dla niedowiarków, każdy odnajdzie w tej historii coś dla siebie. Poza hipnozą mamy tutaj do czynienia także z zagadkowym zaginięciem z przeszłości, sektą, agresją i tajemnicą rodzinną. Książki Carrisiego mają niesamowity klimat, dzięki któremu nawet w słoneczny dzień możemy przenieść się do mrocznej, deszczowej Florencji z jej ciemnymi zaułkami i pięknymi kamienicami. 

Bardzo polecam książki Donato Carrisiego z cyklu o Pietro Gerberze - "Dom głosów", "Dom bez wspomnień" oraz "Dom świateł". Wyczekuję także z niecierpliwością kolejnego tomu. 


Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 05.06.2024 
Liczba stron - 384 
Cykl - Pietro Gerber [3] 


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Albatros!