niedziela, 29 października 2017

Kilka sekund od śmierci

"KILKA SEKUND OD ŚMIERCI" - Harlan Coben 



Kontynuacja „Schronienia”, która zaczyna się zaledwie kilka dni po opisanych tam wydarzeniach.



Mickey, nastolatek, który niedawno zamieszkał z Myronem, powoli odnajduje swoje miejsce w nowej rzeczywistości, ale wciąż wpada w kłopoty. Tym razem zostaje zamieszany w podpalenie i morderstwo.


I wpada na trop tajemniczej organizacji – Schroniska Abeony – która być może ma coś wspólnego ze śmiercią jego ojca.

Będzie musiał zmobilizować wszystkie siły, by ochronić przed nadciągającym niebezpieczeństwem tych, których kocha...

- opis Wydawcy 


Jak już wiecie z recenzji Schronienia, trylogia z Mickey'em Bolitarem zyskała moją wielką sympatię. Jestem właśnie po przeczytaniu drugiego tomu i bardzo chciałabym Wam o nim opowiedzieć. Postaram się nie zawrzeć w tej opinii zbyt wielu szczegółów, tak aby nie zepsuć zabawy tym z Was, którzy jeszcze nie sięgnęli po tą trylogię. 


Fabuła książki "Kilka sekund od śmierci" rozpoczyna się dosłownie kilka dni po wydarzeniach z "Schronienia" czyli pierwszej części. Dzięki temu możemy obserwować jeden ciąg zdarzeń, które następują po sobie. Myślę również, że jest to pewne ułatwienie dla osób, które mają przerwę w czytaniu pomiędzy pierwszym i drugim tomem. Zawsze można sobie wrócić do ostatniego rozdziału w "Schronieniu", przypomnieć pewne fakty i rozpocząć kolejną przygodę z Mickey'em. 


W "Kilka sekund od śmierci" mamy okazję kontynuować przygodę z Mickey'em oraz jego przyjaciółmi : Emą, Łyżką i Rachel. Wszystko wskazuje na to, że będzie działo się dużo ciekawych rzeczy, ale w porównaniu do poprzedniego tomu, akcja tej książki jest nieco wolniejsza. W "Schronieniu" obserwowaliśmy bardzo dużo niebezpieczeństw jakie czyhały na bohaterów, natomiast w tej części fabuła jest troszeczkę mniej dynamiczna. Jednak zawsze jest coś za coś, a więc dzięki temu autor miał czas i sposobność, aby skupić na bohaterach i na ich przeszłości. Bardzo ucieszyłam się z tego powodu, ponieważ w końcu Mickey'owi udało się przebić mur wokół Emy i dzięki temu poznaliśmy jej historię. Taka szczera rozmowa między bohaterami była bardzo potrzebna i jestem pewna, że spowodowała ona scementowanie ich przyjaźni. "Kilka sekund od śmierci" otwiera przed nami nie tylko przeszłość Emy, ale też innych bohaterów. Nagle zaczynają wychodzi na światło dzienne głęboko skrywane fakty, które wiele rzeczy wyjaśniają, ale jednocześnie rodzą nowe pytania. Jednak wszystko to nie wyklucza z fabuły dynamiki i nagłych zwrotów akcji. Jest ich trochę mniej niż w tomie pierwszy, ale nadal ją - charakterystyczne dla twórczości Cobena. 


W drugim tomie trylogii Harlan Coben kontynuuje też wątek Schroniska Abeony, który coraz bardziej się rozwija. Jak to bywa w przypadku tego typu książek również tutaj wszystko ma swoje drugie dno i to co wydawało się być oczywiste wcale takie nie jest. Cieszę, że autor skupia się na przeszłości starej Nietoperzycy. Wydarzenia, w których brała udział odcisnęły swoje piętno na tej kobiecie, ale jednocześnie ukształtowały jej normy moralne i system wartości. Mam nadzieję, że w trzeciej części rozwiążą się wszystkie wątki związane z Nietoperzycą, Rzeźnikiem z Łodzi oraz tajemniczym sanitariuszem. 


W książce "Kilka sekund od śmierci" zauważyłam, że autor poruszył również kwestie moralne, związane z tak zwanym 'kłamstwem w dobrej wierze'. Stanowisko jakie na początku przyjmował w tej sprawie bardzo mi się podobało i pokrywało się z moimi przekonaniami. Jednakże na koniec główny bohater podejmuje inną decyzję, która w mojej cenie może i jest dobra, ale jak to mówią "gra nie warta świeczki". Wydaje mi się, że pewne rzeczy lepiej pozostawić bez odzewu, takimi jakimi są niż na siłę próbować zbawiać świat prawdą. Wbrew słynnemu hasłu - najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa ja myślę, że jeśli prawda ma kogoś zranić i wywrócić czyjś świat do góry nogami to lepiej nie mówić nic. 


Powtórzę się pewnie raz jeszcze, ale Harlan Coben to moje niedawne odkrycie, w którym się totalnie zakochałam. Jestem bardzo podekscytowana czekając na trzeci tom tej trylogii, który zostanie wznowiony 22 listopada. 
   




Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data Wydania - 20.10.2017 
Liczba stron - 400
Cykl - Trylogia  Mickey Bolitar [ 2 ] 


Za egz. książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Albatros! 



Zapraszam Was na moje media społecznościowe: 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz