czwartek, 30 kwietnia 2015

Podsumowanie kwietnia

PODSUMOWANIE KWIETNIA 

STOSIK 


Co przeczytałam w kwietniu? 
  • Pretty Little Liars XII "Rozpalone" 
  • PLL XIII "Skruszone" 
  • PLL XIV " Zatrute" 
  • "Biorąc Oddech" - Rebecca Donovan 
  • "Starter" - Lisa Price

Łącznie było to 1854 strony. W tym miesiącu zaczęłam również czytać "Dziewczynę Ognia i Cierni", ale jeszcze jej nie skończyłam. Kwiecień był nawet dobrym miesiącem pod względem czytelniczym, książek nie jest może jakoś mega dużo, ale jestem z nich zadowolona. Dodatkowo w tym miesiącu nawiązałam nową współpracę z Wydawnictwem Albatros, co naprawdę bardzo mnie ucieszyło, bo wydają dobre książki. 




Dwie książki po lewo stojące pionowo to książki wypożyczone z biblioteki : 
  • "Zimowe Sny" - Richard Paul Evans. 
  • "Tajemnica Noelle" - Diane Chamberlain. Na tę książkę bardzo długo  polowałam, słyszałam, że jest naprawdę dobra, jedna z lepszych które napisała ta autorka. Bardzo się ucieszyłam gdy zobaczyłam ją na półce w mojej bibliotece. Mam zamiar niedługo przeczytać. 
Książki leżące, od dołu to  : 
  • "Dziewczyna Ognia i Cierni" - Rea Carson. Egzemplarz od Wydawnictwa Albatros. Aktualnie czytam tą książkę, jestem na 236 stronie i nawet mi się spodobała. Myślałam, że bezie nudna, ale jak na razie jest całkiem przyjemną lekturą. Niedługo powinna pojawić się recenzja. 
  • "Biorąc Oddech" - Rebecca Donovan. Egzemplarz od Wydawnictwa Feeria Young. Już przeczytany, recenzja dostępna na blog tu
  • "Starter" - Lisa Price. Egzemplarz od Wydawnictwa Albatros. Książka, również przeczytana a recenzję znajdziecie tu
  • "Ród. Wiedźmy z Savannah 1 " - J.D. Horn . Egzemplarz od Wydawnictwa Feeria Young. Jeszcze nie przeczytany, książka przyszła jakieś 2 dni temu. Zabieram się za nią zaraz po skończeniu "Dziewczyny Ognia i cierni" 
  • "Dziewięć Żyć Chloe King. Tom 1 UPADŁA" - Liz Braswell . Ta książka to prezent urodziny od koleżanki. Bardzo cieszę się, z tej pozycji gdyż słyszałam o niej dużo, ale raczej sama bym jej sobie nie kupiła, jak znam siebie.. 
  • "Clariel" - Garth Nix. ( o tej książce zapomniałam gdy robiłam zdjęcie!). Egzemplarz finalny od Wydawnictwa Literackiego. A recenzja tu . 


Jak widać stosik kwietniowy nie jest może duży, ale są fajne książki, z których naprawdę się cieszę. Chciałabym, aby maj równie dobrym miesiącem co ten mijający. 

W komentarzach poniżej napiszcie mi jak Wy książki czytaliście z mojego stosiku i czy je polecacie czy może nie? 


_________________________________________________

Zapraszam was na mój profil na instagramie <-- 




niedziela, 26 kwietnia 2015

Liebster Blog Award #2

Liebster Blog Award #2


Przedstawiam Wam drugą odsłonę LBA :) Tym razem dostałam nominację od Julii z bloga Zagubiona W Fandomach , za co bardzo dziękuję. 
Poprzednik razem wyjaśniałam na czym polega akcja LBA więc myślę, że raczej wszyscy się orientują mniej więcej. 


Do dzieła! 



1.Czy czytasz w szkole? Jeśli tak, czy Twoich nauczycieli to denerwuje?
~ Nigdy nie zdarzyło mi się czytać książek w szkole. Za bardzo bałabym się że owa książka się pogniecie w plecaku albo, że rogi się zagną albo cokolwiek inne ZŁEGO się z nią stanie. 

2.Ilu masz ''książkowych'' mężów? ( o ile w ogóle takich masz )
~ Hmm właściwie nie mam takich mężów. Gdy czytam jakaś książkę skupiam się po prostu na akcji i fabule więc mało kiedy zastanawiam się nad bohaterami. Pamiętam, że podczas czytania "Planu" Patrycji Gryciuk bardzo podobał mi się jeden taki bohater.. ohh pamiętam, że nie mogłam się doczekać aż On wkroczy na scenę :) Siergiej <33 !!!

3.Od ilu lat piszesz bloga?
~ Blog założyłam 1 czerwca 2014 roku ( za 36 dni będą pierwsze urodziny bloga <333 ) 

4.Jaki jest Twój ulubiony bohater?
~ Jejku.. kolejny pytanie na które nie wiem co odpowiedzieć. < myśli > Tak przyszło mi do głowy, że na takiego ulubionego bohatera nadawałby się  tytułowy Harry Potter ;-) 

5.Czy oglądasz jakieś seriale?
~ Hmm seriale? Tak w miarę regularnie oglądam Pierwszą Miłość hehe ;D 

6.Ludzie z Twojego otoczenia wiedzą, że piszesz bloga?
~ Hm najbliższa rodzina wie i jedna koleżanka :) Nie mam takiej potrzeby mówić o tym komuś jeszcze. 


7.Czy przeczytałeś/aś kiedyś książkę, która miała ponad 800 stron?
~ Tak :) Chociażby " Harry Potter i Zakon Feniksa " <33 

8.Jaka jest pierwsza książka, którą przeczytałeś/aś?
~ O ile mnie pamięć nie myli to chyba były to "Dzieci z Bullerbyn ". lecz oczywiście jak to u mnie bywa, niewiele już pamiętam z niej.. 

9.Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się czytać książkę podczas lekcji WFu?
~ Nie, nie zdarzyło mi się :)

10.Jaki jest Twój najnowszy MustHave?
~ OMG! Nie umiem wymienić tylko 1. Więc tak : "Love, Rosie" , "Czerwona Królowa" , "Eleonora & Park" , "Przegląd Końca Świata cz.1-3" <33 

11.Jaki jest Twój najmniej lubiany pisarz i dlaczego?
~ Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, gdyż ja zanim kupię/ zamówię jakąś książkę to zastawiam się kilkanaście razy i tym sposobem prawie zawsze czytam te książki, które lubią i które są dobrze napisane :) 


Tym razem postanowiłam kogoś nominować, a tą osobą jest : Debby. Mam nadzieję że odpowiesz na moje pytania. 

1. Czy pamiętasz pierwszą książkę która zrobiła na Tobie naprawdę duże wrażenie? 
2. Lubisz pożyczać swoje książki innym? 
3. Czy ktoś z Twojego otoczenia również czyta/ lub może prowadzi bloga? 
4. Czy chciałabyś przenieść się na 1 dnień do świata w swojej ulubionej książce?
5. Ile stron dziennie czytać? 
6. Jakie trylogie są Twoimi ulubionymi? 
7. Twoja lubiona powieść jednotomowa to ..? 
8. Która z książek, które miały swoją premierę ( już) w 2015 roku najbardziej Ci się podobała? 
9. Czy masz swój ulubiony klasyk? 
10. Gdzie i kiedy najlepiej Ci się czyta?
11. Od jak dawna prowadzisz blog? 
_______________________________________________________________________________


Zapraszam na mój profil na instagramie <-- 

piątek, 24 kwietnia 2015

Liebster Blog Award

Liebster Blog Award! 


Zacznijmy od początku ;) Do zrobienie tego postu nominowała mnie Blanka z bloga Biblioteczka Blanki za co naprawdę serdecznie dziękuję. 
Słów kilka o Liebster Blog Award : 
~ Jest to forma zdobycia nowych czytelników przez blogi o małej liczbie obserwatorów. Akcja polega w  skrócie na tym, że odpowiada się na pytania od osoby, która Cię nominowała a następnie Ty układasz swoje pytania i nominujesz kolejnych bloggerów :) 

Zaczynamy! 

1. Jak wyobrażasz sobie swoje życie za 20 lat?
* Jejku 20 lat to bardzo dużo czasu. Prawdę mówiąc chyba nie mam żadnych planów, które wybiegałyby tak daleko w przyszłość. Wiadomo, że wiele rzeczy i spraw sobie planuję, ale nie aż z takim wyprzedzeniem. Cóż skoro jednak muszę odpowiedzieć na takie pytanie to myślę że za 20 lat chciałabym być już po skończonych studiach - to po pierwsze, a po drugie - mieć w miarę dobrą pracę, spokojne życie, mieć bardzo dużo czasu na czytanie <3 Ogólnie rzecz biorąc chciałabym być szczęśliwa :) 

2. Jaki kraj chcesz odwiedzić najbardziej?
* Ogólnie to nie zbyt lubię podróżować. Każdy  dłuższy wyjazd to dla mnie jakaś masakra. Nie za dobrze czuję się w samolotach, autokarach itp. Lecz po głębszym namyślę myślę, że bardzo chciałam lecieć do Hiszpanii, konkretnie do Barcelony. 

3. Do jakiego książkowego świata chciałabyś/chciałbyś się przenieść?
* Hmm świata książkowego.. Odpowiedź jest oczywistą oczywistością! Wiadomo, że do świata wykreowanego przez J.K. Rowling. Bardzo chciałabym zwiedzić ulicę Pokątną, wioskę 

Hogsmeade i Hogwart <3 


4. Wolisz, gdy za oknem świeci słońce, czy pada śnieg?
* Jestem z natury osobą, która woli zimę, jesień, deszcz, śnieg i zawieruchę od słońca, lata, wiosny, plaży itp. więc wolę gdy sypie śnieg. 

5. Bez czego nie wyobrażasz sobie dnia?
* Jako książkoholik powinnam odpowiedzieć, że nie wyobrażam sobie dnia beż czytania, ale tak do końca nie jest w moim przypadku. Jako, że jestem obecnie uczennicą klasy 1 technikum o mega trudnym i wymagającym kierunku to nie zawsze mam czas na to, aby spokojnie spędzić czas z książką. Czasami jest tak, że nie czytam przez 2-3 dni, bo najpierw są lekcje, nauka a wieczorem jestem tak padnięta, że najzwyczajniej nie mam siły. Ale herbatę piję codziennie. Myślę, że można to zaliczyć jako coś bez czego nie wyobrażam sobie dnia. 

6. Wiążesz swoją przyszłość z książkami? (Chociaż w minimalnym stopniu :) )
* Wiążę w takim znaczeniu, że myślę, że nadal będę je czytać - myślę, że to się nigdy nie zmieni. Jednak wydaje mi się, że w pytaniu bardziej chodzi o sferę zawodową to z przykrością muszę odpowiedzieć, że raczej nie. Mam inne plany na drogę zawodową i wydaje mi się, że ciężko byłoby mi pogodzić w jednej pracy te 2 rzeczy. 

7. Czy jest jakaś książka, która całkowicie zmieniła Twój światopogląd?
* Książką, która ogólnie mnie zmieniła jest seria o Harrym Potterze, bo to dzięki J.K. Rowling zaczęłam nałogowo czytać i odkryłam ile radość daje czytanie. Jeżeli chodzi o powieść, która zmieniłaby mój światopogląd to.. nie będę tutaj czarować - chyba jeszcze na taką książkę nie trafiłam. 

8. Podążasz za obecnymi trendami? (Modowymi, książkowymi, obojętnie jakimi :P)
* Jako blogerka książkowa staram się być na bieżącą z nowościami wydawniczymi, ale to nie oznacza, że czytam je wszystkie. ( Nie dałabym rady )

9. Jeśli słyszysz o ekranizacji książki, chcesz ją najpierw przeczytać, czy wcześniej obejrzeć film?
* Bardzo rzadko oglądam filmy, w ogóle jakiekolwiek. Lecz chyba bardziej zależałoby mi na tym aby najpierw przeczytać powieść.

10. Czego najbardziej się boisz?
* Przyszłość. Tego, że osoba, którą kocham kiedyś odejdzie. 

11. Jaka jest książka, którą możesz polecić każdemu?
* Każdemu.. to byłoby ciężko bo każdy ma innym gust. 

niedziela, 19 kwietnia 2015

Recenzja : Starter

"STARTER" - Lissa Price 



Wydawnictwo - Albatros 

Rok wydania - 2015 

Liczba stron - 400 

Świat po wojnie bakteriologicznej, w którym nie ma ludzi między szesnastym a sześćdziesiątym rokiem życia. Młodzi, Starterzy, trafiają do zakładów dla nieletnich. Starzy, Enderzy, mogą sobie kupić wszystko, czego tylko zapragną. Dzięki firmie Prime Destinations i jej rewolucyjnemu chipowi - nawet drugą młodość w ciele obcego nastolatka. 

Główną bohaterką powieść "Starter" jest szesnastoletnia Callie Woodland, której rodzice zginęli podczas wojny bakteriologicznej ponad rok temu. Przez ten czas dziewczyna była zdana sama na siebie, a dodatkowo ma młodszego braciszka Tylera, o którego musi zadbać. Te trudne i ciężkie momenty dzieli ze swoim przyjacielem Michaelem. Młodym ludziom brakuje praktycznie wszystkiego, nie mają domu, rodziców, pieniędzy ani jedzenia a na dodatek przez cały czas są narażeni na aresztowanie przez policję prewencyjną. 

Wydawać by się mogło, że bank ciał czyli firma Prime Destinations jest jedyną szansą na zdobycie pieniędzy przez Starterów. Pracownicy owej instytucji zapewniają, że wypożyczenie swojego ciała jest  całkowicie bezpieczne i nie powoduje żadnych zmian w organizmie a dodatkowym plusem jest to, że Renter, czyli osoba, która wynajmuje ciało od nastolatka podpisuje umowę w której zobowiązuje się dbać o wypożyczone ciało. Z tego wynika, że właściwie jest to interes życia, prawda? Przechodzisz makeover czyli kompleksowe czyszczenie i upiększanie ciała, wypożyczasz swoją cielesną powłokę, dostajesz gwarancję, że nic złego się z nią nie stanie a po wszystkim dostajesz za to grubą kasę.. 

Jednak czy ktoś może przewidzieć co się stanie, gdy wszczepiony w Twoją głowę  naurochip ulegnie awarii a Ty ockniesz się w życiu Endera, który wypożyczył Twoje ciało?? To własnie zdarzyło się Callie.. 

Czyżby "Starter" był kolejną dystopijną książką opowiadającą o świecie za kilkadziesiąt lat? Faktycznie mamy tu do czynienia z dystopią, z podzielonym społeczeństwem (na Starterów i Enderów) a także z główną bohaterką, która musi walczyć sama przeciwko systemowi. Wszystko się zgadza, ale..  jednak jest jakieś 'ale'. 

Powieść Lissy Price nie jest schematyczną i wiejącą nudą książką, która jest potwierdzeniem, że "wszystko już było i nie ma nic nowego". Moim zdaniem ta powieść ma szanse na odnalezienie swojego miejsca na runku pośród najbardziej znanych serii takich jak choćby "Igrzyska Śmierci". Autorka w moim odczuciu pokazała, że jeśli się chce to można stworzyć coś własnego i oryginalnego bez powielania pomysłów innych autorów. Osobiście nie wydaje mi się, aby "Starter" był w jakiś sposób podobny do "". 

Ciekawy i niebanalny pomysł na fabułę to nie jedyne plus powieść Lissy Price. Autorka pisząc swoją powieść pomyślała o wszystkim. Czytelnik dostaje wszystko to czego oczekuje, czyli dobrze wykreowanych bohaterów, nietuzinkową wizję powojennego świata a także, co najważniejsze - bardzo dobrze napisaną książkę, która nudzi nas zbyt długimi opisami i monologami. Zarys świata przedstawionego w "Starterze" jest na tyle rozbudowany, aby osoba czytająca mogła z łatwością ogarnąć pewne fakty, ale bez jakiegoś zbędnego zapisywania na siłę stron. Mocną stroną powieść są krótkie i treściwe zdania, które mają dostarczyć czytelnikowi informacji o fabule. Widać, że Lissa Price postawiła na akcję a nie na opisy i za to ma u mnie wielki plus. 

Akcja powieści rozwija się spokojnie, harmonijnie i stopniowo. Po przez zastosowanie takiego zabiegu czytelnik ma wrażenie, że cały czas coś się dzieje na kartach książki, ale przy tym nie traci orientacji w fabule. 

Główna bohaterka to też dzieło dobrze dobranych przez autorkę cech. Callie jest intrygująca, opiekuńcza a także inteligentna, wykazuje się dużą dojrzałością. Ja osobiście może niezbyt zżyłam się z nią, ale to w cale nie ujmuje jej charakteru. Postaci Callie jest ewidentnie wykreowana tak, aby uchodziła za tą "dobrą stronę" , za przeciwieństwo Starego Człowieka, który jest założyciele banku ciał. Jak widać mamy tu do czynienia z przedstawieniem bohaterów na podstawie przeciwieństw i różnic. Są młodzi, starzy, dobrzy i źli. 

"Starter" to bez wątpienia wyśmienita i mega wciągająca powieść, która na długo zagości w Waszych głowach. Jest to historia niezwykle ciekawa i wzbudzająca zainteresowanie. Dajcie jej szansę. 


Za egz. "Starter" dziękuję Wydawnictwu Albatros. 




niedziela, 12 kwietnia 2015

Recenzja "Biorąc oddech"

"BIORĄC ODDECH" - Rebecca Donovan 



Wydawnictwo - Feeria Young

Rok wydania - 201

Liczba stron - 48


Mimo swojej desperackiej ucieczki z Weslyn Emma wciąż walczy z demonami przeszłości, które nie pozwalają o sobie zapomnieć. Gdy odkrywa, że tylko ekstremalne doznania i alkohol pozwalają jej przetrwać ból, niewiele zaczyna dzielić ją od szaleństwa. Mimo wysiłków Sary i nowych przyjaciółek, Emma pogrąża się w chaosie. A kiedy wydaje się, że trudniej już być nie może, przeszłości znowu daje o sobie znać w najgorszy możliwy sposób. 
Ile jeszcze będzie musiała unieść? Czy wybierze miłość i nadzieję zamiast rozpaczy i mroku? 

Bardzo czekałam na tę ostatnią część serii "Oddechy" i cieszę się, że wydawnictwo tak szybko ją wydało, i nie trzeba było czekać nie wiadomo ile. Z jednej strony bardzo cieszyłam się gdy do mnie przyszła a z drugiej trochę obawiałam się jej przeczytania. Nie wiedziałam jak dalej potoczą się losy Emmy i drżałam na myśl o tym co mogło ją spotkać, jak autorka postanowiła zakończyć serię i jak zakończenie "Biorąc Oddech" wpłynie na mnie.. 

Od wydarzeń opisanych w  "Oddychając z trudem" minęło 2 lata. Emma uciekła z miejsca wypadku, zerwała kontakt z Evanem i wyjechała do Kalifornii. Dziewczyna uczy się na Uniwersytecie w Stanford, mieszka z nowymi koleżankami Peyton, Meg i Sereną - można by rzec, że jej życie powoli wraca na właściwe tory a bohaterka w końcu może odetchnąć. Niestety nic nie jest takie proste, jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Wbrew pozorom dziewczyna wciąż nie umie poradzić sobie z echami przeszłości i dawnym życiem. Z czasem zaczyna topić swoje smutki w alkoholu, upodabniając się do swojej matki.. Cała nadzieje w przyjaciołach Emmy, ale czy Sara, Evan i Cole będą w stanie jej pomóc? Tego dowiedzie się z lektury trzeciego tomu serii "Oddechy". 

W "Biorąc Oddech" możemy obserwować przemianę Emmy, która chcąc zasmakować studenckiego życia zaczyna być coraz częstszym bywalcem imprez. Dziewczyna nie stroni od alkoholu i tym samym zaczyna przypominać swoją matkę, kobietę od której uciekła. W życiu Emmy zaczynają pojawiać się chłopcy, lecz tylko jednemu udaje się pozostać na dłużej- uwaga na scenę wchodzi Cole ;-) Niestety nie będzie to typowe "love story". 

Bardzo podoba mi się fakt, że autorka zaczęła bardziej rozbudowywać fabułę. Pojawili się nowi bohaterowie, nowe miejsca i nowe - czasami przykre czasami nie, wydarzenia. Dodatkowym elementem, który pojawia się w trzecim tomie jest podzielna narracja. Raz o wydarzeniach opowiada nam Emmy a raz Evan. Myślę, że to dobry pomysł, dzięki któremu czytelnik ma jakby kompletny obraz sytuacji. 

Cieszę się, że mogłam przeczytać "Biorąc Oddech" i po raz kolejny spotkać się z bohaterami i przeżywać z nimi przygody. Książka bardzo mi się podobała a fabuła  wprost nie pozwoliła mi się od siebie oderwać. 

W tym ostatnim tomie widzimy jak bardzo życie bohaterów się zmieniło. Nie są to już nastolatki przeżywające swoje pierwsze problemy, ale dorośli ludzie, którzy  sporo przeżyli i kroczą przez życie z dużym bagażem doświadczenia. Emmy i jej przyjaciele są o wiele dojrzalsi i co za tym idzie poważniej traktują wiele rzeczy. Seria "Oddechy" od samego początku nie było zwykłą powieścią dla młodzieży, ale ostatni tom był chyba najbardziej wzruszający. Bohaterowie są naprawdę bardzo nietuzinkowi i poważni nawet jak na swój wiek. 

Z wielką przyjemnością i przejęciem czytałam ostatni tom serii zastanawiając się nad zakończeniem, które przyszło nagle i odebrało resztę tchu. 

Powieść ( jak i cała seria ) warta polecenia i przeczytania. To nie kolejne Young Adult o wesołych i zarozumiałych nastolatkach, ale dojrzała opowieść o życiu, miłości, przyjaźni oraz o ucieczce przed demonami przeszłości i strachu przed co przyniesie przyszłość. 


Za egz. książki dziękuję Wydawnictwu Feeria Yonug.