sobota, 14 czerwca 2014

Recenzja : "Bestia"

"BESTIA" - Alex Flinn


  • Wydawnictwo - Galeria Książki
  • Rok wydania - 2011
  • Liczba stron - 331
Co mówi okładka ?? 

Jestem bestią.


Bestią. Niezupełnie wilkiem, niedźwiedziem, gorylem czy psem, ale czymś zupełnie nowym – okropnym stworzeniem, chodzącym na dwóch łapach. Stworzeniem z kłami i pazurami, któremu włosy wyrastają z każdego pora skóry. Myślicie, że mówię o świecie baśni? Mylicie się. Miejsce – Nowy Jork. Czas – teraz. To nie jest ułomność, ani choroba. Pozostanę już taki na zawsze – zniszczony – jeśli nie uda mi się zdjąć czaru. Tak, czaru, który rzuciła na mnie ta wiedźma z lekcji angielskiego. Dlaczego zmieniła mnie w bestię, która ukrywa się w dzień i grasuje w nocy? Powiem wam. Opowiem wam, jak byłem Kylem Kingsburym, gościem, z którym każdy chciałby zamienić się na miejsca. Miałem pieniądze, świetny wygląd i idealne życie. A potem opowiem wam, jak stałem się doskonale… potworny. 

Co mówię ja ?? 

Hmm tę książkę czytałam kilka miesięcy temu, ale wtedy jeszcze nie prowadziłam bloga, więc nic o niej nie pisałam. Pożyczyła mi ją moją serdeczna koleżanka, również książkoholiczka. Bardzo ją zachwalała. I.. miała rację w 1000% ! Książka cudowna, bardzo atrakcyjna. Szybko się ją czyta, wciąga na maxa. "Bestia" jest odzwierciedleniem bajkowej  " Pięknej i bestii". Hmm tak przypominają się czasy dzieciństwa. Tylko, że tym razem mamy do czynienie z bardzo współczesną wersją. XXI wiek, Nowy York, typowy nastolatek z wyższej klasy i nieśmiała, inna dziewczyna, która ukrywa swoją prawdziwą twarz. Opowieść o "Pięknej i bestii" zna chyba każdy z nas. Ma ona charakter ponadczasowy i uniwersalny. Alex Flinn pokazuje, że taka sytuacja równie dobrze może zdarzyć się w dzisiejszych czasach. Pomimo, że wiedźmy i czarownice ludzie już dawno włożyli między bajki. Oczywiście zaczyna się banalnie, jest sobie chłopak, przystojny, popularny z kartą kredytową tatusia - Kyle Kingsbury. Bohater ma za nic uczucia dziewczyny, bawi się nimi. Az do czasu gdy trafia na .. Kendrę.To spotkanie na zawsze odmieni jego życie i jego samego również. Ona nauczy go jak nie należy postępować. Dzięki niej, Kyle dowie się jak to jest być .. bestią. Jak się czuje człowiek brzydki, opuszczony, samotny, inny. Jak to jest kiedy każdy patrzy tylko na to jak wyglądasz i ile masz pieniędzy, tym bardziej jeśli wyglądasz jak potwór. Kyle zrozumie swoje błędy, które popełnił. Książka moim zdaniem jest bardzo fajna, zawiera uniwersalne przesłanie, które doskonale wyraża cytat z "Małego Księcia" :" Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu". 
Polecam . 

7 komentarzy:

  1. Wow, nie mogę uwierzyć. Też czytałam tę książkę, ale myślałam że jest ona bardzo mało popularna. A tu taka niespodzianka :)
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam nową osobę w środowisku bloggerów książkowych. :) Życzę powodzenia. :)

    Dodaj sobie funkcję obserwowania przez bloggera i wyłącz weryfikację obrazkową - to podstawa. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. " funkcję obserwowania przez bloggera " masz na myśli Google+Badge ??

      Usuń
    2. Chodzi o gadżet, który się nazywa 'obserwatorzy'.
      Dodaj gadżet -> więcej gadżetów -> i pierwszy od góry to 'obserwatorzy'.
      Większości osób nie będzie się chciało 'ręcznie' dodawać Twojego bloga do obserwacji, więc warto sobie to dodać u siebie :)

      Usuń
    3. Oke, spróbuję :) Dzięki za rade

      Usuń
  3. Opis zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. Jeszcze Ty sama potwierdziłaś, że książkę warto przeczytać. Po tej recenzji na pewno to zrobię. Zachęciłaś mnie jeszcze cytatem z Małego Księcia. To moja ulubiona książka, więc to ostatecznie przeważyło szalę.
    Pozdrawiam :)

    wswieciewyobraznielfik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny blog !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń