poniedziałek, 5 października 2020

Sekretne życie pisarzy - Guillaume Musso

 "SEKRETNE ŻYCIE PISARZY" - Guillaume Musso


W 1999 roku, opublikowawszy trzy kultowe powieści, sławny autor Nathan Fawles ogłosił koniec pisarskiej kariery i zaszył się w Beaumont, na dzikiej wyspie na Morzu Śródziemnym.


Jesień 2018 roku. Od 20 lat Fawles nie udzielił żadnego wywiadu. Jako że jego książki wciąż przykuwają uwagę czytelników, Mathilde Monney, młoda szwajcarska dziennikarka, zjawia się na wyspie, zdeterminowana, by poznać sekrety pisarza. Tego samego dnia na plaży zostaje znalezione ciało martwej kobiety, a władze otaczają wyspę kordonem.
 
                                     
  - opis Wydawcy 

  Guillaume Musso to autor, z którego książek czytałam jedną albo dwie - teraz już nie jestem pewna. Na pewno czytałam "Zjazd Absolwentów" i pamiętam, że ten tytuł podobał mi się, a więc gdy zobaczyłam, że w wydawnictwie pojawia się kolejna książka tego autora - także postanowiłam się jej przyjrzeć. 

"Sekretne życie pisarzy" - przyznajcie, że już sam tytuł jest ciekawy i nasuwa czytelnikowi wiele różnych możliwości w jakie może iść historia opisana na kartach tej książki. A historia jest taka bym powiedziała zwyczajna, gdyby nie to, że pojawia się trup. Jakby sama postać pisarza - Nathana Fawlesa, który usunął się w cień i przestał publikować książki nie zaciekawiła mnie na tyle, żebym sięgnęłam po ten tytuł. Zrobiłam to przede wszystkim ze względu na autora, bo wiem, że Musso potrafi pisać powieści, w które ja jestem zaangażowana. A po drugie przekonał mnie ten fragment opisu mówiący o odnalezieniu ciała martwej kobiety. Tym bardziej jest to zaskakujące i dające do myślenia wydarzenie, gdyż zbiega się ono w czasie z przybyciem na wyspę pewnej dziennikarki, która pragnie wybić się na wyżyny swojej kariery i zmusić Fawlesa do rozmowy z nią. Wraz z ową dziennikarką - Mathildą w otoczeniu pisarza pojawia się Raphael - tajemniczy mężczyzna, który dopiero stawia swoje pierwsze kroki w świecie literatury jako autor. Przekonałam się już, że Guillaume Musso potrafi kreować nie tylko romantyczne powieści, ale też te z elementami thrillera czy kryminału. 

Książka wzbogacona jest o mapkę wyspy Beaumont, na której zaszył się naszych bohater, tytułowy pisarz. Takie elementy jak mapa zawsze dodają uroku i jakoś tak zbliżają czytelnika do danej historii. Na pewno sprawiają, że od razu możemy podejrzewać, że fabuła książki będzie działa się w różnych miejscach i położenie ich oraz rozłożenie poszczególnych wydarzeń w przestrzeni będzie miało znaczenie. Dzięki takiej mapce czytelnik może bez problemu w trakcie czytania spojrzeć na nią i zlokalizować konkretne wydarzenie w konkretnym miejscu. Druga rzecz, którą wita nas autor jest pewien artykuł poświęcony życiu i działalności bohatera czyli Nathana Fawlesa - ciekawa i fajna rzecz, gdyż czytelnik może poznać z kim ma do czynienia. Im dalej w las tym "Sekretne życie pisarzy" zaskakuje i inspiruje jeszcze bardziej. Inspiruje z uwagi na to, że autor przed prawie każdym rozdziałem dodaje odpowiedni cytat z innych dzieł literatury światowej. 

Kto miał okazję czytać inne książki Guillaume Musso ten wie, że autor ma specyficzny i oryginalny dla siebie styl. Historie, które wychodzą spod jego pióra mają pewne elementy wspólne, tak samo ich bohaterowie. Musso w ciekawy sposób kreuje swoje postacie, tak aby były one z jednej strony nietuzinkowe, a z drugiej aby czytelnik mógł się z nimi utożsamić. "Sekretne życie pisarzy" nie jest wyjątkiem. Bohaterowie - Nathan, Mathilde - oni na swój sposób są odzwierciedleniem zachowań typowych dla zwykłego czytelnika. Nie posiadają szczególnych darów, a jedynie umiejętności, które wypracowali podczas wielu lat doświadczenia. Fawles jest bardzo utalentowanym pisarzem, który z dnia na dzień postanowił odciąć się od świata zewnętrznego. Jego książki nadal są czytane i doceniane, a fani wciąż czekają na kolejną pozycję, mimo iż autor od 20 lat milczy. Z drugiej strony mamy okazję obserwować zmagania pisarza od tej mniej nagłaśnianej strony. Mowa tutaj o kryzysie twórczym, o odrzuceniu przez wydawcę książki nad którą autor pracował w pocie czoła, ale niestety nie jest ona tym w co wydawca chciałby zainwestować. Pojawia się pytanie czy aby żyć z zawodu jakim jest pisanie książek trzeba pisać tylko to co jest akurat na topie, to co jest tak zwaną masówką. Czy pozycje, które może trafią do mniejszej ilości czytelników, ale będą książkami w które autor włożył całe serce są mniej warte wydania?

Gdzieś pomiędzy rozterkami Fawlesa, a chęcią poznania motywów które nim kierowały przed laty, autor wplata nam element trupa na plaży. Policja zamyka wyspę - nikt nie może jej opuścić dopóki trwają prace śledczych. Dla naszego głównego bohatera jest to sytuacja nie na rękę gdyż nie może pozbyć się swoich gości - Mathildy oraz Raphaela, których wcale nie zapraszał. Razem z nimi czytelnik odkrywa nie tylko przeszłość Nathana, ale także co wydarzyło się na plaży i dlaczego kobieta zginęła. 

"Sekretne życie pisarzy" jest ciekawą pozycją, typową dla autora, ale nie oznacza to, że jest szablonowa. Zakończenie mnie zaskoczyło i uważam, że warto tę pozycję przeczytać, mimo iż początkowe rozdziały książki odrobinę wolniej się rozwijają. 

Wydawca - Wydawnictwo Albatros 
Data wydania - 12.08.2020
Liczba stron - 288

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Albatros! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz