wtorek, 14 maja 2019

Widzę Cię - Lisa Jewell

"WIDZĘ CIĘ" - Lisa Jewell


Nie tylko ty obserwujesz

Wróciłaś do domu po czterech latach pracy za granicą, przywożąc ze sobą męża.
Chciałabyś znaleźć własny kąt. Ale na razie koczujesz w pokoju gościnnym swojego starszego brata.
I wtedy – całkiem nieoczekiwanie – spotykasz mężczyznę z sąsiedztwa.
To dyrektor miejscowego liceum. Jest od ciebie dwa razy starszy. I niezwykle atrakcyjny.
Wkrótce zdajesz sobie sprawę, że go obserwujesz. Cały czas.
Nie wiesz jednak tego, że ktoś obserwuje ciebie.
Ani tego, że coś, co zaczęło się jako niewinne zauroczenie, szybko przeradza się w mroczną, śmiertelną obsesję.
Rodzinne sekrety, zakazana namiętność i niewyjaśnione morderstwo tworzą intrygę nowej, trzymającej w napięciu powieści Lisy Jewell.

- opis Wydawcy 

"Widzę Cię" miała być książką, której zbyt dużo nie oczekiwałam. Nie czytałam też poprzedniej pozycji od tej autorki, a więc tym bardziej nie miałam wygórowanego nastawienia. Jednakże było w jej opisie coś co mnie przyciągnęło i postanowiłam przyjrzeć się tej powieści nieco bliżej. 

Na wstępie powiem Wam, że opis z tyłu okładki jest odrobinę mylący. Nie będę się tego jakoś bardzo czepiać, ale myślę, że gdy przeczytacie książkę Lisy Jewell to przyznacie mi rację. "Widzę Cię" to nie tylko powieść o obsesji, którą młoda kobieta obdarza starszego od siebie mężczyznę. Mało tego, szczerze mówiąc z tą obsesją to również nie do końca było tak jak mogłoby się wydawać. Poza tym w książce "Widzę Cię" czytamy o wielu innych wątkach i bohaterach. Powieść pisana jest w trzeciej osobie liczby pojedynczej. Dodatkowo rozdziały wymieszane są pomiędzy różnymi wątkami i bohaterami. Tak oto poznajemy nie tylko Joey Mullen i Toma Fitzwilliama, ale również ich małżonków, znajomych, rodzinę i pozostałych mieszkańców osiedla. Tak naprawdę w "Widzę Cię" odnajdziemy nie tylko obsesję, ale także dorastanie, pierwsze nastoletnie problemy, chorobę psychiczną, paranoję, sadystyczne zachowania, romanse, miłość, morderstwo i wiele innych. Jak widzicie, powieść Lisy Jewell nie jest oczywista. 

Przyznam się, że gdy zaczynałam czytać "Widzę Cię" to pierwsze 50 stron szło mi bardzo topornie. Dopiero później gdy przysiadłam do tej powieści na dłuższą chwilę - wkręciłam się w ten niewielki, ograniczony osiedlem świat bohaterów. Dosłownie przepadłam na kilka godzin i wiedziałam, że nie odłożę tej pozycji póki jej nie skończę. Już w połowie książki zaczęłam się domyślać o co może chodzić w niej i pod pewnym względem miałam rację, moje przypuszczenia się sprawdziły. Niemniej jednak autorka bardzo dobrze wodzi czytelnika za nos, coraz to podsuwając nam nowe fakty, które mają zmylić nas w drodze do odkrycia prawdy. "Widzę Cię" czyta się dobrze, ale ja potrzebowałam chwili, aby zaznajomić się ze stylem pisania autorki, który na początku wydawał trochę dziwny. Te odczucia mimo wszystko szybko minęły i wprost nie mogłam oderwać się od lektury. 

Polecam Wam książkę "Widzę Cię", ponieważ odnajdziecie w niej wiele wątków, wielu bohaterów i przekonacie się, że zemsta czasem jest silniejsza od wszystkiego.



Wydawca - Wydawnictwo Edipresse Książki 
Data Wydania - 24.04. 2019 
Liczba stron - 328 


Za egz. książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Edipressse. 

1 komentarz:

  1. Mam w planach, głównie z racji na fabułę, która mnie zaintrygowała. Autorka do tej pory pisała chyba romanse, więc to też zmiana gatunku :)

    OdpowiedzUsuń